Jestem wielką fanką filmów i książek. Dlatego co 2 tygodnie w czwartek będę wstawiała moje własne, przemyślenia na temat filmów czy też książek, które w tym czasie udało mi się zobaczyć.
Nowy cykl:
Sylwester w Nowym Jorku
gatunek: Komedia romantyczna
produkcja: USA
premiera: Polska 9 grudnia 2011
reżyseria: Gary Marshall
scenariusz: Katherine Fugate
Nie jest to ambitne kino, ale lekkie, łatwe i przyjemne. W skrócie, Nowy Jork szykuje się do sylwestra, a tuzin gwiazd szuka sensu życia i miłości. W filmie jest bardzo dużo postaci i wątków. Za dużo aby je wszystkie wymienić. Dlatego skupię sie na tych, które szczególnie przypadły mi do gustu.
Po pierwsze wątek Paula i Ingrid. Paul to kurier próbujący zdobyć bilety na najlepszą imprezę w mieście od Ingrid, kobiety, która po wypadku, który mógł zakończyć się śmiercią odchodzi z pracy ( pierwsza pozycja na jej liście życzeń noworocznych) i prosi go, by pomógł jej wypełnić noworoczne postanowienia. Jest to kobieta, która chce zmienić swoje życie w ciągu jednego dnia. Postanowienia są z pozoru niemożliwe do spełnienia, dlatego prosi Paula o pomoc. Chłopak początkowo robi to dla biletów na najlepsza imprezę w mieście- bal maskowy. Z czasem impreza staje się nieznacząca,schodzi na drugi plan. Paul zaczyna z przyjmnością sprawiać radość Ingrid. Każdą minutę poświęca na pomaganie jej. Ich opowieść to piękny przykład na to, jak ważne jest dzielenie się radością i pomaganie sobie. Dzięki temu nieśmiała i ułożona Ingrid zaczyna żyć pełnią życia. Na jej twarzy pojawia sie uśmiech. No i najważniejsze niemożliwe staje się możliwe :) Ingrid udaje się spełnić wszystkie noworoczne postanowienia.
Nie jestem wielką fanką Zaca Efrona, ale uważam, że w tej roli spisał się genialnie. Był bardzo naturalny i swobodny.
Oglądał ktos? ;)
Widziałam zwiastun, ale nie zaciekawił mnie na tyle, żebym chciała go obejrzeć.
OdpowiedzUsuńWidziałam, nawet mógł być :)
OdpowiedzUsuńoglądałam i z tego co pamiętam spodobał mi się ten film:)
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że oglądałam ten film kilka lat temu, ale kompletnie nie pamiętam fabuły. Chyba pora na powtórkę :)
OdpowiedzUsuńnie miałam okazji jeszcze oglądać tego filmu ;)
OdpowiedzUsuńOglądałam już jakiś czas temu i chyba nawet mi się podobał :)
OdpowiedzUsuńoo komedia romantyczna, której nei znam :D musze ogarnąc temat ^.^
OdpowiedzUsuńObserwuję
całkiem przyjemny, ale ponownie raczej bym już nie obejrzała ;)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie oglądałam :)
OdpowiedzUsuńja też nie:)
UsuńOglądałam. Bardzo fajny :)
OdpowiedzUsuńNie oglądałam, ale czuję się skuszona. :-)
OdpowiedzUsuńDołączam do obserwujących. :-)
UsuńKoniecznie musisz oglądnąć :) Film według mnie bardzo fajny klimat :)
UsuńW takim razie zapisuję tytuł. :-)
UsuńPolecisz mi jeszcze jakieś fajne filmy, które warto obejrzeć? :-)
Bardzo fajny pomysł z tym cyklem :) nie oglądałam tego filmu
OdpowiedzUsuńDziękuję i zapraszam co czwartek :)
UsuńJa jestem domowym filmomaniakiem. =D
OdpowiedzUsuńZaczynałam oglądać już 2 razy i nigdy do końca. Czekam na dalszy ciąg cyklu:)
OdpowiedzUsuńNie znam, ale chętnie obejrzę :)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tym filmie ale na pewno po sesji obejrzę :D
OdpowiedzUsuńNiestety zupełnie nie mój klimat.
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiam oglądać filmy ;)
OdpowiedzUsuńNie oglądałam, ale zaciekawiłaś mnie nim ;)
Ostatnio leciał w telewizji. Zobaczyłam mnóstwo znanych nazwisk i miałam ochotę obejrzeć, ale okazało się, że to napisy końcowe... ;]
OdpowiedzUsuńMiałam obejrzeć ten film, a później się czymś zajęłam i tak zleciało...
OdpowiedzUsuńNie oglądałam tego filmu, o dziwo. Jednak na pewno muszę to nadrobić - uwielbiam filmy romantyczne ;)
OdpowiedzUsuńO widzę, że jest jakiś film którego nie widziałam ;), koniecznie muszę nadrobić zaległości :).
OdpowiedzUsuńNie oglądałam i raczej nie obejrzę, bo nie przepadam za komediami romantycznymi:)
OdpowiedzUsuńCoś mi świta, że oglądałam z mężem - dlatego mam prawo nie pamiętać ;)))
OdpowiedzUsuńOglądałam ostatnio ten film :) Mnóstwo gwiazd, ale sama fabuła nie do końca mnie porwała :)
OdpowiedzUsuńOglądałam ;) ale dla mnie to taki średni średniak :)
OdpowiedzUsuńNie znam tego filmu w ogole:)
OdpowiedzUsuńoglądałam w te święta po raz pierwszy i uwielbiam ten film :D !
OdpowiedzUsuńoglądałam i jest super! :)
OdpowiedzUsuńOglądałam, film bez rewelacji :)
OdpowiedzUsuńNie znam tego filmu, ale czasem lubię lekkie i przyjemne filmy :)
OdpowiedzUsuńFajnie się go oglądało :) ale Burleska w ten czwartek wymiotła wszystko ;)
OdpowiedzUsuńTak, tak widziałam :) Rewelacja :)
UsuńOglądałam, na leniwe popołudnie może być :)
OdpowiedzUsuńoglądałam ten film, bardzo fajny jest :)
OdpowiedzUsuńOgladalam, taki moze byc nic ciekawego.
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysl na posty i czekam na nastepny :)
Pozdrawiam i zapraszam do mnie :*
nie oglądałam, może kiedyś na niego trafię :) osobiście uwielbiam horrory, jeden z moich ulubionych to Obecność :)
OdpowiedzUsuńJa z filmami zawsze jestem w tyle ! :D hehe
OdpowiedzUsuńCałkiem przyjemna komedia :)
OdpowiedzUsuńChyba go oglądałam 2 lata temu ;) i już kiepsko go pamiętam
OdpowiedzUsuń