Źródło |
Pokrzywa słynie z licznych właściwości zdrowotnych, które doceniono jużod czasów Starożytnych. Do dziś uważa się, że znakomicie oczyszcza organizm, jest świetnym afrodyzjakiem
Babcia poradziła mi abym zebrała trochę liści świeżej pokrzywy, ususzyła ją, następnie te ususzone liscie zalała wrzątkiem. Gdy woda ostygła, wystarczyło odcedzić liście i w tak przygotowanym naparze moczyć włosy. Efekty przyszły zybciej niż myślałam.Wypadanie włosów znacznie się zmniejszyło, a włosy nabrały ładnego koloru. Teraz w okresie maj/czerwiec stosuję taką płukankę profilaktycznie.
Wcierka Jantar to mój taki mały hit, jeśli chodzi o szybkie pojawienie się "baby hair". Ale od początku. Wcierka zahamowała wypadanie włosów o mniej więcej połowę z czego byłam strasznie zadowolona. Pod koniec kuracji pojawiło się również dużo baby hair, na których wtedy mi nie zależało. Dzięki tej wcierce moje wlosy zyskały dawną objętość. Włosy stały się zdecydowanie grubsze.
Wypróbowałam bardzo dużo suplementów, które miały pomóc w wypadaniu włosów.Niestety wszystkie dawały znikome efekty. Aż na jednym z blogów natknęłam się na wpis o Humavicie- skrzyp i pokrzywa. Tabletki zainteresowały mnie dodatkowo ponieważ w ich składzie znajdują się rónież drożdże piwne, które mają bardzo dobry wpływ na moją cerę. I w tej kwestii mnie nie zawiódł. regularne łykanie humavitu pomaga mi urzymać ładną cerę. Niedoskonałości pojawiają się znacznie rzadziej.
A co do działąnia na włosach to- po miesiącu stosowania pojawiło się dużo nowych włosków i zaczęły rosnąć ''jak na drożdżach,,!
Tej wcierki używam zawsze w porze letniej. Jest dla mnie doskonała. Znacznie zmniejsza wypadanie włosów i ich przetłuszczanie. Wiecej o tej wcierce przeczytacie tutaj.
U mnie pokrzywa nie pomaga ale Jantar wcieram i bardzo go lubię;)
OdpowiedzUsuńDuzo czytalam, ze pokrzywa bardzo pomaga i nie tylko na wlosy..ale przyznam ze jeszcze nie probowalam
OdpowiedzUsuńpozdrowienia
Jolahogg.com
Muszę znów zacząć pić pokrzywę ;) Może pomoże ;)
OdpowiedzUsuńPolecam olejek Khadi :)
OdpowiedzUsuńmnie z wypadaniem pomógł szampon ze skrzypem z barwy ziołowej :)
OdpowiedzUsuńplacent activ używa moja ciocia i bardzo sobie chwali:)
OdpowiedzUsuńWcierkę Jantar muszę kupić :)
OdpowiedzUsuńdużo czytałam o tej wciercez jantar i muszę ją w końcu spróbować :)
OdpowiedzUsuńWcierka Jantar jest już na mojej liście zakupowej! =)
OdpowiedzUsuńJa też miałam problem z wypadaniem włosów i w moim przypadku bardzo dieta pomogła ;)
OdpowiedzUsuńNiedługo będę testowała wcierkę Jantar i mam nadzieję, że również doczekam się bejbików. =)
OdpowiedzUsuńNa szczęście nie mam z tym problemów :)
OdpowiedzUsuńTą ostatnią wcierkę z chęcią bym wypróbowąła
OdpowiedzUsuńJa narazie nie mam problemu nadmiernego wypadania włosów, ale wiem, że dobrze działa też apteczny Radical (biały).
OdpowiedzUsuńJantar także się u mnie sprawdza :)
OdpowiedzUsuńMiałam okazję bardzo dawno stosować Jantar ale pewnie do niego jeszcze wróce :)
OdpowiedzUsuńPrzy ypadaniu włosów ważne jest także stosowanie odpowiedniej szczotki np Tangle Teezer :)
Ja piję pokrzywę od sześciu lat, własnoręcznie zbieraną. I efekty są świetne, polecam!
OdpowiedzUsuńO dotąd piłam jedynie pokrzywę w torebkach- kupioną. Chętnie wyptóbuję picie pokrzywy własnoręcznie zebranej ;)
UsuńMuszę wypróbować wcierkę Jantar :)
OdpowiedzUsuńJantara znam i rzeczywiście zmniejszył wypadanie ;)
OdpowiedzUsuńWcierkę Jantar uwielbiam :) Mam po niej dużo baby hair :)
OdpowiedzUsuńNa mnie nie działają wcierki jak i suplementy . Pomagało troszkę picie herbatki z pokrzywy :)
OdpowiedzUsuńja na szczęście nie mam tego problemu z wypadającymi włosami ;)
OdpowiedzUsuńMuszę ten jantar wypróbować
OdpowiedzUsuńMam taki problem raz na jakiś czas. Mi najczęściej pomagają tabletki Silica
OdpowiedzUsuńmuszę właśnie spróbować z wcierką jantar i pokrzywą ;)
OdpowiedzUsuńPiłam kiedyś pokrzywę, taką zwykłą z saszetki, regularnie po małej filiżance dziennie i po kilku tyg. miałam bardzo wzmocnione włosy, paznokci i poprawiła mi się cera. Teraz jednak jakoś nie mogę się przemóc.
OdpowiedzUsuńJeszcze do niedawna włosy wypadały garściami, ale biorę suplementy diety na włosy i powiem szczerze, że pomogły ;) Najlepsze jakie miałam na włosy to Dopelhertz na włosy i paznokcie (na włosy pomaga po 3 mies.), ale teraz zrobię sobie chyba kurację 6 mies.
Mi pomaga pokrzywa i wcierka z kozieradki, Jantaru jeszcze nie próbowałam ;)
OdpowiedzUsuńSama obecnie piję skrzyp oraz pokrzywę, ale nie zauważyłam jeszcze znaczącej poprawy związanej ze zmniejszeniem wypadania. Za to kiedy stosowałam wcierkę z Joanny, zauważyłam, że włosy rzeczywiście mniej wypadają, niestety, brak mi regularności w jej stosowaniu i nie pamiętam nawet, kiedy ostatnio jej używałam. Będę musiała się zmobilizować i znowu powrócić do częstszego jej używania :)
OdpowiedzUsuńJa własnie używam wcierki Jantar;]
OdpowiedzUsuńMuszę pokazać Twój post mamie, ona wiecznie ma problemy z wypadaniem włosów :(
OdpowiedzUsuńTen problem na szczęście mnie nie dotyczy, ale cieszę sie że udało Ci się znaleźć skuteczne sposoby :)
OdpowiedzUsuńU mnie ostatnio problem z wypadaniem na szczęście się unormował, ale Jantaru też kiedyś używałam :)
OdpowiedzUsuńObserwuję :)
OdpowiedzUsuńja właśnie jestem w 3 tyg kuracji jantarem i włosów leci coraz mniej ;)
OdpowiedzUsuńznam tylko wcierkę Jantar i pokrzywę :)
OdpowiedzUsuńJak na razie nie ma problemu z wypadaniem włosów, na szczęście ;)
OdpowiedzUsuńJak ja się cieszę, że nie doskwiera mi ten problem :)
OdpowiedzUsuńZ Jantar miałam mgiełkę i masakra z nią była.. nic nie działała, a szkodziła:)
OdpowiedzUsuńPokrzywa ;/ Ja też ją piłam , na poprawe skóry i włosów- w smaku obleśna , więc dałam sobie spokój ;p
OdpowiedzUsuńMiło tutaj - obserwuję :)
OdpowiedzUsuńja piłam pokrzywę :) i moje włosy nie to, że przestały wypadać, ale nie były już takie kruche, tylko silne <3
OdpowiedzUsuńPokrzywa - jestem jak najbardziej na tak :).
OdpowiedzUsuńmnie Pani dermatolog poleciła Amocon Forteale nie widziałam efektu wow po kuracji
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy post, sama mam problem z wypadaniem włosów. Używam Jantar jednak gdy tylko przestane go używać problem wraca. :)
OdpowiedzUsuńJa na razie mam spokój z wypadaniem. :)
OdpowiedzUsuńPokrzywa jak najbardziej .Dodatkowo wspomaganie od wewnątrz jak i wcierki;))
OdpowiedzUsuńSama mam problem z wypadającymi włosami, więc takie posty czytam z wielkim zapałem :) A ten na pewno mi się przydał :)
OdpowiedzUsuńJa z wypadaniem włosów poradziłam sobie chyba w najprostszy i najzdrowszy sposób (przynajmniej dla mnie) :P Dieta, dobry suplement na odbudowanie równowagi skóry głowy, do tego regularna siłownia :D suplement ważne by był oparty na skrzypie polnym, pokrzywie i witaminach (jak największej ilości witamin) ;) Łykałam jedną dziennie tabletkę bio silici max i stosowałam się do diety i ćwiczeń oczywiście. Po miesiącu, a nawet chyba wcześniej.. ;) włosy przestały wypadać, chyba mocno wzmocniły się od środka ;) Do tego ćwiczenia wpłynęły też na moją kondycję i ilość energii :)
OdpowiedzUsuńU mnie pokrzywa się nie sprawdza ;(
OdpowiedzUsuńMuszę u siebie te produkty wypróbować, no i pokrzywę przyatakować :-D
OdpowiedzUsuńChyba skorzystam z któregoś z Twoich sposobów, być może wcierkę Jantar :)
OdpowiedzUsuńmi również Jantar pomógł, za to zaczęły mi bardzo wypadać po olejkach do włosów z green pharmacy :)
OdpowiedzUsuńAkurat wpis na czasie dla mnie, bo muszę jakoś ogarnąć te moje włosy, także zakupię ten Humavit :)
OdpowiedzUsuń