Witam Was w ten ciepły ale wietrzny dzień. W dzisiejszym poście chciałabym Wam przedstawić krem ze śluzem ślimaka, który miał mi pomóc między innymi w zwalczeniu blizn potrądzikowych i delikatnych przebarwień oraz miałam nadzieję, że pomoże mi również w walce z trądzikiem. Jak wypadł? Zapraszam do lektury :)
Skład:
Aqua, Avocado Oil, Decyl Oleate, Snail Secretion Filtrate, Olea Europaea Oil, Grape Seed Oil, Caprylic Capric Triglyceride, Polyglyceryl-3-Metyl Glucose Distearate, Glyceryl Stearate, Cetyl Alkohol, Kojic Acid, Phenoxyethanol, Allantoin, Parfum, Linalool, Limonene, Benzyl Salicylate, Alpha-Isomethyl Ionone, Butylphenyl Methylpropional, Citral, Geraniol, Citronellol.
Opakowanie:
Krem zamknięty jest w 50 ml słoiczku. Lubię tego typu rozwiązania, bo łatwo możemy kontrolować zużycie kosmetyku.
Konsystencja/ Zapach:
Krem ma bardzo fajną, lekka konsystencję, nie jest tłusty. Krem szybko się wchłania. Po jego nałożeniu skóra się nie błyszczy. Używałam go głownie wieczorem, ale raz postanowiłam go wypróbować również pod makijaż, I sprawdził się dobrze, podkład się nie rolował.
Co w tym kremie lubię, to jego zapach. jest delikatny, trochę słodki.
Moja opinia:
Po nałożeniu kremu czułam idealne nawilżenie cery. Skóra była miękka i przyjemna w dotyku.
Jak krem poradził sobie z bliznami i przebarwieniami? Mam skórę trądzikową i niestety mam problem z różnymi przebarwieniami potrądzikowymi. I krem sprawdził się dobrze jeśli chodzi o te mniejsze przebarwienia, bo dzięki niemu stały się jaśniejsze. Z większymi sobie nie poradził.
Na czole mam małą bliznę, po wyciśnięciu pryszcza ( od tamtej pory tego nie robię) i z tą małą blizną niestety krem nie zrobił nic.
Ponadto czytając Wasze blogi wiele razy czytałam o tym, że krem ze śluzem ślimaka pomógł wyleczyć trądzik. Niestety u mnie w tym aspekcie nie zrobił nic. Pryszcze jak wyskakiwały, tak wyskakują dalej.
Podsumowując,
Polubiłam krem głównie za jego działanie nawilżające. Nie wiem czy wrócę właśnie do tego kremu z Sanbiosa. Myślę na wypróbowaniem kremów ze śluzem ślimaka innych marek.
Możecie polecić jakieś inne kremy ze śluzem slimaka?
ja jestem ciekawa tych produktów ze śluzem ślimaka, ale sama jeszcze nie miałam :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam jeszcze kremów ze śluzem ślimaka, a wszyscy je polecają. Jakoś nie mogę się przekonać do tego śluzu, może to przez wyobraźnię :P
OdpowiedzUsuńO fuj ja nigdy się nie skuszę :P
OdpowiedzUsuńSądzę , że problem będzie raczej pochodził z złej pielęgnacji cery, jakich używasz kosmetyków na co dzień ? U mnie krem z śluzem ślimaka wyleczył trądzik - Krem Snails Garden Presite , ten krem Sanbios teraz używam i super mi się sprawdza jako krem na dzień pod makijaż. Jeśli chodzi o przebarwienia to ze swoimi walczyłam całą zimę i pomógł mi w tym tonik z kwasami Aha z biochemia urody o którym pisałam u siebie. Sądzę , że musisz dokładnie przeanalizować swoją pielęgnację , kosmetyki jakie nakładasz na co dzień podczas makijażu i to czy dbasz o to by zawsze była poduszka czysta, wycierać twarz do ręcznika papierowego, czyścić telefon, który często przykładamy do twarzy, nie dotykać buzi rękami , nie wyciskać , nie używać szczoteczek do mycia buzi , które mogą przenosić trądzik z jednego na drugie miejsce.
OdpowiedzUsuńZobaczy czy czasem używane przez ciebie kosmetyki nie wysuszają nadmiernie cery , nie polecam używać wszystkich tych kosmetyków anty trądzikowych- ponieważ niestety one jeszcze bardziej nasilają trądzik. Zastosuj delikatne płyny micelarne ( ja osobiście używam ten z Garniera - różowy ), kremy nawilżające, polecam maseczki z aspiryny i jogurtu naturalnego, oraz maseczki z glinki ( osobiście polecam glinkę zieloną i czerwoną ).
Rano myję twarz żelem z Effaclar do cery tłustej, później przecieram twarz hydrolatem z czystka ladanowego, następnie pod makijaż nakładam krem matujący z Cera+ Solution. Wieczorem zmywam makijaż rówżnież żelem z Effaclar, przecieraz twarz hydrolatem z czystka ladanowego i nakładam krem ze śluzem śliama albo Effaclar Duo.
UsuńJuż kilka razy próbowałąm wyrobić w sobie nawyk wycierania twarzy ręcznikiem jednorazowym, ale nie mogę się do tego przyzwyczaić ;/
Może poszukaj delikatniejszego żelu do mycia? Effaclar posiada SLES i mimo zapewnień producenta może podrażniać Ci skórę i powodować większą produkcję sebum. U mnie zmiana produktów do pielęgnacji ( zmiana żelu do mycia twarzy na łagodny, rezygnacja z produktów z silikonami itd ), a także wycieranie twarzy jednorazowym ręcznikiem i częsta zmiana poszewki na poduszkę miała przeogromny wpływ na zmniejszenie trądziku. :)
UsuńFajnie że dobrze nawilża, ale szkoda że nie działa na trądzik i blizny
OdpowiedzUsuńOczekiwałabym nieco więcej, czytając obietnice producenta
Szkoda, że nie pomógł bardziej. :/
OdpowiedzUsuńGdzieś na youtube chyba u maxineczki słyszałam, że olejek z evree różany coś pomaga. =)
Ja to chyba dopiero drugi raz słyszę o tym kremiku. :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam, że teraz takie produkty są modne, ale nie zawsze to co modne, musi być dobre ;)
OdpowiedzUsuńŚluz ślimaka , pierwsze słyszę .. :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam jeszcze kremu ze śluzem ślimaka :)
OdpowiedzUsuńNa mnie czeka w kolejce krem ze śluzem ślimaka z Hean - jestem go strasznie ciekawa, był w Face&Look boxie
OdpowiedzUsuńSłyszałam dużo dobrego o właściwościach śluzu :) Mój syn zbiera ślimaki z całej okolicy to pożyczę od nich trochę ;) żarcik :)
OdpowiedzUsuńO, jeszcze nie słyszałam o kremie ze śluzem ślimaka, dla mnie to absolutna nowość :) A skoro tak dobrze nawilża, to może bym po niego sięgnęła? Ostatnio w ogóle nie umiem poradzić sobie z moją buzią - skóra jest tak przesuszona, że aż się łuszczy. Wystarczy, że zapomnę na noc użyć kremu i rano bardzo tego żałuję. Stąd przy najbliższych zakupach rozejrzę się za tym kremem :)
OdpowiedzUsuńkrem ze śluzem ślimaka brzmi jakoś... odpychająco :P
OdpowiedzUsuńnie słyszałam o tym kremie, słyszałam o innych ale nic nie mogę polecić, bo nic nie używałam.. Mam cerę trądzikową, ale póki co na nic się takiego nie skusiłam :)
OdpowiedzUsuńJa właśnie bardzo chcę wypróbować jakiś krem ze śluzem ślimaka, dla mnie takie rzeczy brzmią bardzo fajnie:D
OdpowiedzUsuńCzyli lipa jednym słowem.
OdpowiedzUsuńAkurat dziś w zielarskim zastanawiałam się nad tym kremem, ale na razie mam taki zapas, że postanowiłam się wstrzymać, jak widzę to była słuszna decyzja :D
OdpowiedzUsuńGreat post! I really like your blog, I'm following you now on gfc and g+. Checkout my blog and if you like it follow me too. Let's keep in touch! :D
OdpowiedzUsuńhttp://beautybeybi.blogspot.com.tr/
chciałabym go wypróbować :)
OdpowiedzUsuńNie używałam ;]
OdpowiedzUsuńJa kiedyś miałam taki krem ze śluzem ślimaka ale z innej firmy ;)
OdpowiedzUsuńZawsze mnie ciekawiły te kremu ze śluzem ślimaka ale nie bylo mi dane wyprobowac ! :-)
OdpowiedzUsuńNie miałam;)
OdpowiedzUsuńchciałabym wypróbować jakiś krem ze śluzem ślimaka i jadem węża ;)
OdpowiedzUsuńMiałam próbkę kremu ze śluzem ślimaka, ale z innej firmy. Niewiele mogę powiedzieć po przetestowaniu próbki, jedynie, że konsystencja zachęciła mnie do zakupu. Kusi mnie też balsam do ciała ze śluzem ślimaka. :-)
OdpowiedzUsuńRaczej nigdy nie skuszę się na taki krem. Fuuuj xD
OdpowiedzUsuńJuż kiedyś o produktach ze śluzu ślimaka czytałam i słyszałam, ale nigdy nie miałam z nimi styczności.
OdpowiedzUsuńKupiłam ten krem i od wczoraj stosuję na plecy, ciekawe jak się u mnie sprawdzi i czy poradzi sobie z moimi niedoskonałościami. Opinie, które czytam są świetne, zamierzam stosować dłuższy czas, może kilka miesięcy i zobaczymy efekty.
UsuńBędę czekała na recenzję tego kremu u Ciebie ;)
UsuńJa raczej się nie skuszę na ten krem - nie mogę się przekonać do kosmetyków ze śluzem ślimaka...
OdpowiedzUsuńUuu całkiem fajny skład ma ten krem. Możliwe, że bym sobie go kupiła, ale najpierw muszę zużyć moje kosmetyczne zapasy :-)
OdpowiedzUsuńMoże to zależy od ilości tego śluzu w kosmetyku? Brzmi okropnie, no ale jak komuś pomaga, to dlaczego nie :)
OdpowiedzUsuńnie miałam jeszcze żadnego kremu ze śluzem ślimaka ale chciałabym w przyszłości wypróbować.
OdpowiedzUsuńFajnie, że dobrze nawilża :)
OdpowiedzUsuńŚwietny skład ma ten krem, podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńMyślałam właśnie żeby go zamówić na przebarwienia;) nie wiem czy się zdecyduje;p
OdpowiedzUsuńŚluz ślimaka cały czas brzmi dla mnie trochę paskudnie i ciężko jest mi się przekonać do kosmetyków bazujących na nim. Gdyby dobrze radził sobie z przebarwieniami to dałabym mu szansę, samo działanie nawilżające to dla mnie trochę za mało ;)
OdpowiedzUsuńCiekawy specyfik :) ja ze śluzem ślimaka miałam tylko bb skin79, ale sporo dobrego słyszałam o kremie mizona.
OdpowiedzUsuńŚlimaków w kosmetykach jeszcze nie miałam ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam żadnego kremu ze śluzem ślimaka...szkoda, że nie pomógł w walce z trądzikiem.
OdpowiedzUsuńMnie jakoś te kremy ze śluzem ślimaka nie kuszą. :)
OdpowiedzUsuńkorci mnie przez ten składnik głównie ślimakowy:D ciekawam jak by u mnie się spisał:)
OdpowiedzUsuńmiałam kiedyś krem ze śluzem ze ślimaka z Mizon,ale słabo nawilżał
OdpowiedzUsuńNajpierw zalewały nas kosmetyki z olejem arganowym, a teraz pojawia się ślimak :)
OdpowiedzUsuńKochana zapraszam na najnowszy post, a w nim lista filmowych hitów :)
Nigdy nie miałam kremu ze śluzem ślimaka, ale zawsze z zaciekawieniem czytam posty na temat tego typu produktów :)
OdpowiedzUsuńPowiem szczerze,że unikam kosmetyków,które mają typowe składniki odzwierzęce dlatego kremy ze śluzem ślimaka omijam szerokim łukiem
OdpowiedzUsuńHmm nigdy nie stosowalam takich kremów :p
OdpowiedzUsuńPs.poklikasz u mnie w linki? To tylko parę rzeczy, zajmie chwilke :)
słowo ślimak już mnie bardzo brzydzi :(
OdpowiedzUsuńmiałam podobny kremik, bardzo fajnie działał na cerę :)
OdpowiedzUsuńJa szukam jakiegoś kremu ze śluzem ślimaka z naprawdę dobrym składem, ale na żaden się jeszcze nie zdecydowałam. ;)
OdpowiedzUsuńNie używałam jeszcze kremu ze śluzem ślimaka :) jakoś nie mogę sie przekonać :)
OdpowiedzUsuńooo, bardzo fajny się wydaję :) z chęcią wypróbuję w przyszłości:)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam takiego kremu w swojej kosmetyczce. Szkoda, że nie nie do końca zadział tak jak chciałaś. ;) .
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie :)
OdpowiedzUsuńfajny :) gdzie go można kupić i za ile?
OdpowiedzUsuńJest dostępny w sklepach eko oraz na stronie internetowej producenta, za około 40 zł :)
Usuńspróbujcie kremu z mucyną ślimaka tiande. jest rewelacyjny
OdpowiedzUsuńosobiście mogę polecić visplantis, krem jest lekki i dobrze nawilża
OdpowiedzUsuńKremy ze śluzem ślimaka stały się bardzo popularne w ostatnich czasach. Co prawda nigdy nie testowałam tego typu kremów, ale może czas się na niego zdecydować. Jest rekomendowany przez wiele osób, dlatego może warto się na niego zdecydować :)
OdpowiedzUsuń