Konsultantka avon

Jeśli lubisz kosmetyki i dodatkowo chciałabyś związać z nimi swój wolny czas to marka Avon wychodzi Ci na przeciw- zostań KONSULTANTKĄ AVONU . Dzięki temu będziesz mogła skorzystać z rabatów do 45% (wysokość rabatu zależy od wartości zamówienia) kupując kosmetyk dla siebie a jako konsultantka sprzedając produkty marki Avon zarabiasz pieniądze! Wszystko zależy od Ciebie. Możesz połączyć kupowanie z rabatami dla siebie z zarabianiem lub tylko kupować! Rejestracja jest całkowicie za darmo. Zachęcam  do zajrzenia na stronę Avonu. Znajdziesz tam więcej informacji, a gdy się zdecydujesz, wypełnij formularz znajdujący się na stronie! :)

wtorek, 18 listopada 2014

Za co lubię maseczkę z Alterry?

Dzisiejszy post będzie dotyczył jednej z moich ulubionych maseczek z Aleterry -  Haarkur Granatapfel & Aloe Vera (Maska nawilżająca do włosów suchych i zniszczonych `Granat i aloes`)






Opis producenta:



Skład:
 + gliceryna, olej sojowy, masło shea, olej z pestek granatu, olej z krokosza barwierskiego, olej rycynowy, ekstrakt z granatu, ekstrakt z liści aloesu, ekstrakt z akacji, pantenol, olej z nasion słonecznika, prowitaminę B5, antyoksydant, oraz naturalną odżywkę, która poprawia strukturę włosów i zdrowie skóry głowy

- Alkohol


Cena/ Pojemność:

około 9zł/150 ml ( często bywa w promocji za około 6 zł)


Opakowanie:
Opakowanie maski zamykane jest na klik koloru białego z czerwoną nakrętką. Jak dla mnie minusem jest, to, że naklejka umieszczona na opakowaniu napisana jest po niemiecku. Z tyłu na opakowaniu jest mała naklejka z wersją polską. 

Konsystencja:
Dosyć gęsta, dzięki czemu maska nie spływa  z włosów, a bardzo fajnie się ją nakłada. 

Zapach :
Jak dla mnie rewelacyjny, który utrzymuje się na włosach. Nic dodać nic ująć :) 





Moja opinia:

Ja stosuję tą maskę jak odzywkę, po codziennym myciu włosów, ponieważ ma ona dość delikatny skład. W tej roli bardzo dobrze się sprawdza, bo delikatnie nawilża włosy. Poza tym włosy po niej są sprężyste, miękkie i błyszczące. Nie obciąża też włosów – po jej użyciu są lekkie i sypkie. Minusem jest dla mnie wydajność tej maski, bo dosłownie znika w oczach. 


A Wy lubicie tą maskę? 

30 komentarzy :

  1. Ja mam odżywkę z tej linii, maski nie miałam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja jeszcze nigdy nie miałam odzywki z Alterry :) Ale polecam maskę :)

      Usuń
  2. Miałam kiedyś, u mnie dziwnym trafem za bardzo sie nie sprawdziła

    OdpowiedzUsuń
  3. ale masz długie włosy:)
    maski nie znam, ale fajnie, że się u Ciebie sprawdziła:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Miałam tylko odżywkę z tej serii i była taka średnia :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Miałam odżywkę, nie zachwyciła mnie, ale chyba zrobię jeszcze jedno podejście.

    OdpowiedzUsuń
  6. Wadą jest rzeczywiście bardzo słaba wydajność

    OdpowiedzUsuń
  7. Dla mnie ta seria jest fenomenem - jest rzadsza niż odżywka i dużo gorzej od niej działa, co było dla mnie szokiem. Jednak odżywka bije ją u mnie na łeb na szyję. :))

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja używałam tylko szamponu, ale chyba skuszę się na tą odżywkę. :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ale włosom pomaga, czasami lepsze to niż wydajność spora a by nic włosom nie pomagała :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ale masz ładne włosy! Nie używałam jeszcze nic z Alterry.

    OdpowiedzUsuń
  11. Tania i z dobrym składem, jestem jak najbardziej na TAK :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Tej maski nie miałam. Za to stosowałam odżywkę z tej samej serii i bardzo ją polubiłam :) Miała przyjemny zapach i dobrze nawilżała, wygładzała włosy :)

    OdpowiedzUsuń
  13. u mnie sprawdzała się świetnie :) i stosowałam jaką maskę raz w tygodniu

    OdpowiedzUsuń
  14. Miałam tą maseczkę i u mnie niestety średnio się sprawdzała.

    OdpowiedzUsuń
  15. ja uwielbiam szampon, szczerze to ani maski ani odzywki nie mialam i chyba to jest moj blad ;) czas to zmienic !

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie miałam jeszcze tej maski do włosów ;), za to mam z tej samej serii krem do rąk i bardzo go lubię :).

    OdpowiedzUsuń




  17. Używam odżywki z tej serii :) Uwielbiam ją ;))

    Maskę muszę kupić i wypróbować na własnych włosach... Myślę, że sprawdziłaby się u mnie bardzo dobrze ;)




    OdpowiedzUsuń
  18. Właśnie tydzień temu ją kupiłam iż moja z z czarnuszką się skończyła:(, zdążyłam użyć raz , jak na moje włoski jest świetna , pewnie kupię ją ponownie... Ale na nasze długie włoski jest niestety mało wydajna;*

    OdpowiedzUsuń
  19. wydaje sie byc ciekawa, moze i jak w przyszlosci ja wyprobuje ;)

    OdpowiedzUsuń

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka