BIELENDA- kojący płyn micelarny

Dzisiaj na tapetę pójdzie oczyszczający płyn micelarny z Bielendy. Jak się sprawdził? Zapraszam do lektury.

Od producenta:

 Skład: 

 Opakowanie:
Płyn zamknięty został w butelce o pojemności 400 ml. Butelka ma zamkanie typu klik. Szata graficzna jest bardzo przyjemna dla oka. 
Cena płynu to około 18 zł. 

Konsystencja/Zapach:
Płyn ma wodnistą konsystencję. Nie pozostawia na skórze żadnej warstwy. 
Płyn ma ledwo wyczuwalny, różany zapach.

Moja opinia:
Płyn służył mi zarówno do demakijażu twarzy jak i oczu. Z delikatnym makijażem radzi sobie szybko, ale przy eyelinerze czy większej ilości tuszu do rzęs trzeba odrobinę więcej czasu. Na szczęście nie podrażnia moich wrażliwych oczu, dlatego cieszę się, że do demakijażu oczu nie muszę sięgać po inne kosmetyki. Po jego użyciu skóra jest wyraźnie oczyszczona, gładka i miękka. Płyn oczyszcza i tonizuje skórę, a przy tym jej nie podrażnia. Płyn częst służył mi do przemywania nim skóry w ciągu dnia, ponieważ bardzo dobrze odświeża skórę.  Używam go niecały miesiąc a ubytek w butelce jest niewielki, dlatego z całą pewnością warty jest swojej ceny.  

Podsumowując,Płyn doskonale spełnia swoje zadanie. Oprócz usuwania makijażu ma również działanie pielęgnacyjne. Będę do niego na pewno wracać.