Konsultantka avon

Jeśli lubisz kosmetyki i dodatkowo chciałabyś związać z nimi swój wolny czas to marka Avon wychodzi Ci na przeciw- zostań KONSULTANTKĄ AVONU . Dzięki temu będziesz mogła skorzystać z rabatów do 45% (wysokość rabatu zależy od wartości zamówienia) kupując kosmetyk dla siebie a jako konsultantka sprzedając produkty marki Avon zarabiasz pieniądze! Wszystko zależy od Ciebie. Możesz połączyć kupowanie z rabatami dla siebie z zarabianiem lub tylko kupować! Rejestracja jest całkowicie za darmo. Zachęcam  do zajrzenia na stronę Avonu. Znajdziesz tam więcej informacji, a gdy się zdecydujesz, wypełnij formularz znajdujący się na stronie! :)

wtorek, 28 czerwca 2016

BABCIA AGAFII- łopianowa, wzmacniająca maska do włosów

Dzisiaj zapraszam Was na post, w którym przedstawię Wam wzmacniającą maskę rosyjską.

Od producenta:
Skład:
AQUA WITH INFUSIONS OF: AVENA SATIVA OAT, BETULA ALBA JUICE; ENRICHED BY EXTRACTS: SALVIA OFFICINALIS, RUBUS CHAMAEMORUS, RHODIOLA ROSEA, CETRIONIUM CHLORIDE, CETEARYL ALCOHOL, CETEARETH-20, GUAR GUM, ; COLD PRESSED OILS: ARCTIUM LAPPA SEED OIL, RIBES NIGRUM SEED OIL, LINUM USITASSIMUM SEED OIL, PYRIDOXINE(WIT. B6), PANTHENOL (WIT.B5), NIACINAMIDE(WIT.PP), CITRIC ACID, PARFUM, BENZOIC ACID, SORBIC ACID 
Opakowanie:
Maska zamknięta jest w 300 ml, okrągłym pojemniczku o bardzo żywej i kolorowej szacie graficznej. Do kupienia głównej w sklepach internetowych z rosyjskimi kosmetykami, ale ja akurat dorwałam ją z kosmetykami ekologicznymi.
Cena to około 20 zł.
Konsystencja/ Zapach:
Konsystencja maski jest na minus.Jest bardzo rzadka przez co przepływa między palcami, a nałożona na włosy po prostu z nich spływa.
Zapach jest ziołowy i bardzo intensywny. Dla mnie lekko miętowy, chyba tak pachnie główny składnik maski, czyli łopian.

Moja opinia:
Zacznę od tego, że maska ma naprawdę bogaty skład. Znajdziemy w niej szereg składników odżywczych i nawilżających między innymi: olej z lnu, który odżywia i nawilża włosy, sok brzozowy, który wzmacnia cebulki włosowe czy otręby owsiane, które wzmacniają strukturę włosa.
Maski używałam raz w tygodniu. Nakładałam ją na wilgotne włosy, a po 15 minutach spłukiwałam. Efekty jakie zauważyłam były zadowalające aczkolwiek nie na tyle bym chciała ją kupić w przyszłości. Dlaczego? Maska ładnie nawilża włosy, rzeczywiście moje suche i wiecznie spuszone końcówki były po masce ładnie ujarzmione i gładkie. Jednak taki efekt mam również po innych, tańszych maskach choćby Kallosach. Producent zapewnia, że maska zapobiega łamliwości włosów i ich rozdwajaniu. To chyba najbardziej skusiło mnie na jej zakup, jednak nie wiem na co liczyłam, w zasadzie nie wierzę w aż takie działanie kosmetyków. I miałam rację, włosy jak się rozdwajały, tak się rozdwajają. Nie zauważyłam również by były mocniejsze czy bardziej elastyczne. 

Podsumowując, Wiązałam z tą maską duże nadzieje, tym bardziej, że dotychczas rosyjskie kosmetyki dobrze się u mnie sprawdzały. Niestety tym razem jestem lekko zawiedziona. 

47 komentarzy :

  1. Szkoda że się nie spisała, mi nie wszystkie kosmetyki tej marki pasują

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie lubię ziołowego zapachu także raczej się nie skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. no to że tak powiem dupy nie urywa..

    OdpowiedzUsuń
  4. Miałam ją kiedyś, u mnie sprawowała się nieźle.

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie miałam tej maski, ale to może dobrze :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja obecnie stosuję drożdżową, ale na tą też mam zamiar się skusić. ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie miałam jej :) Ale chyba raczej się nie skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Szału nie ma...

    U mnie Kallosy się nie sprawdzają :(

    OdpowiedzUsuń
  9. Szkoda, że maska nie spełniła wszystkich Twoich oczekiwań. =/

    OdpowiedzUsuń
  10. Szkoda, że zawiodła. Ostatnio poluję na jakąś dobrą maskę do włosów ;)
    Pozdrawiam
    Moment Of Dreams ♥

    OdpowiedzUsuń
  11. Szczerze mówiąc ,,tak pół na pół,, :) W wielu sprawach się sprawdziła, ale też są minusy ;) Rosyjskie kosmetyki... HYM nigdy nie posiadałyśmy ^_^ Wygląda rewelacyjnie :) Świetny wpis ;) Jak Ci mijają wakacje ? :3 Pozdrawiamy i ślemy wielkiee buziole :*

    OdpowiedzUsuń
  12. szkoda, że się nie do końca sprawdziła. Od Babci Agafii nie miałam jeszcze żadnej maski, ale ta skład ma fajny :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Użyłam tę maskę kilka razy i od dłuższego czasu leży w szafce. Muszę się w końcu zmobilizować, zużyć ją do końca i napisać recenzję, która prawdopodobnie będzie podobna do Twojej. Też chyba spodziewałam się po tej masce więcej.

    OdpowiedzUsuń
  14. Uwielbiam drożdżową wersję tej maseczki, łopianowej jeszcze nie próbowałam ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Fabulous review. Loved your detailed post.

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja ją bardzo lubiłam, świetnie nawilżała :)

    OdpowiedzUsuń
  17. u mnie recenzja drożdżowej ... jest świetna! :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Szkoda, że słabo się spisała. Osobiści nie miałam tej maski.

    OdpowiedzUsuń
  19. u mnie kosmetyki łopianowe jeszcze nie sprawdziły się wcale

    OdpowiedzUsuń
  20. Właśnie rozpoczęłam stosowanie wersji jajecznej. Mam nadzieję, że da lepsze efekty :)

    OdpowiedzUsuń
  21. tyle się czyta ostatnio na temat tej marki, a ja jeszcze nic nie przetestowałam

    OdpowiedzUsuń
  22. Ostatnio zastanawiałam się nas jej kupnem, ale chyba jednak nie skuszę się :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Na moich włosach łopianowe kosmetyki niezbyt dobrze się sprawdzają, więc pewnie też nie byłabym z niej do końca zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Z masek do włosów agafii miałam drożdżową taka nie bardzo była tzn krzywdy nie robiła ale w żaden sposób nie wpłynęła na poprawę włosów. Przypuszczam że i ta u mnie działała (a raczej nie działała) podobnie

    OdpowiedzUsuń
  25. Ja nie ufam kosmetykom Babci Agafii, raczej po nie więcej nie sięgnę.

    OdpowiedzUsuń
  26. Ziołowe aromaty lubię, a maskę chętnie poznam, ponieważ u mnie może zadziałać lepiej - nie zrażam się.

    OdpowiedzUsuń
  27. Nie znam jej. Miałam jedną maskę Agafii, uczulała mnie, ale b. lubię masła do ciała tej marki.

    OdpowiedzUsuń
  28. chętnie przetestowałabym kilka kosmetyków tej firmy ;)

    OdpowiedzUsuń
  29. Jednak nie połasiłabym się na nią, nie lubię takich lejących się kosmetyków :)
    Pozdrawiam serdecznie, Juliet Monroe KLIK :))

    OdpowiedzUsuń
  30. miała maskę drożdzową tej firmy. byłam z niej zadowolona.
    Sandicious

    OdpowiedzUsuń
  31. szkoda że sie nie spisała, myślałam że lepiej będzie dużo

    OdpowiedzUsuń
  32. Nie miałam jej, ale o szamponie i balsamie łopianowym krążą dobre opinie :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Mam wersje drozdzowa i takze nie jest w pełni usatysfakcjonowana :-)

    OdpowiedzUsuń
  34. miałemmaskę drożdżową bardzo ją lubiłem :)

    OdpowiedzUsuń
  35. dobrze, że daje efekty ale ja jednak zostanę przy kallosach

    OdpowiedzUsuń
  36. Szkoda, że się nie sprawdziła...

    OdpowiedzUsuń
  37. Szkoda, że trochę się zawiodłaś na niej.

    OdpowiedzUsuń
  38. Obecnie nie używam masek :)

    OdpowiedzUsuń
  39. Szkoda, że maska nie spełniła swojego zadania...

    OdpowiedzUsuń
  40. Nie słyszałam jeszcze o niej

    OdpowiedzUsuń

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka