VIANEK- odżywczy krem pod oczy

W dzisiejszym wpisie chciałabym Wam przedstawić odżywczy krem od Vianek i w ogóle mój pierwszy krem tej marki. Tą markę najlepiej znam z peelingów oraz mgiełek. A jak się sprawdził krem? Zapraszam do recenzji.

Od producenta:

Skład: 

Opakowanie:
Krem zamknięty jest w smukłej, małej buteleczce o pojemności 15 ml. Butelka ma dozownik typu air less. Bardzo mi się podoba to rozwiązanie, bo dzięki temu dozowanie kremu jest bardzo higieniczne. Szata graficzna opakowania bardzo minimalistyczna w biało-pomarańczowych kolorach. 
Cena kremu to około 20 zł.

Konsystencja/Zapach:
Krem ma przyjemną, lekką konsystencję. Bardzo szybko się wchłania. 
Zapach kremu bardzo lekki, kwiatowy. 

Moja opinia:
Krem delikatnie nawilża moją skórę wokół oczu. Może nie jest to stuprocentowe nawilżenie, ale czuć, że skóra jest miękka, sprężysta i odżywiona. O wiele lepiej wygląda. Krem ten fajnie współpracuje z korektorem pod oczy. Nawilża skórę, przez co automatycznie przedłuża nam trwałość makijażu. Absolutnie nie powoduje rolowania się produktów, nie sprawia wrażenia ciężkiego oka, nie tłuści okolic oczu. Producent zapewnia, że krem spłyca i wygładza drobne zmarszczki. Ja niedawno zauważyłam już pierwsze drobne zmarszczki w tych okolicach. I nie spodziewałam się po tym kremie ich usunięcia i  w tej kwestii krem nie zadziałał.  
Krem nie podrażnił ani nie uczulił skór. Nie spowodował pieczenia oczu, gdy odrobina dostała się do środka. 

Podsumowując, uważam, że jest to całkiem dobry krem w bardzo niskiej cenie. Mimo, że 15 ml może wydawać się bardzo mało to krem wystarczył mi na ponad miesiąc, a używany był prawie zawsze 2 razy dziennie. Polecam ten krem wszystkim, osobom, których korektory pod oczy wysuszają skórę. U mnie to uczucie minęło dzięki temu kremowi i teraz wieczorny demakijaż nie powoduje już podrażnień okolicy oka.