W dzisiejszym poście przedstawię Wam mój pierwszy kosmetyk marki Resibo. Markę Resibo znam głównie z innych blogów. Po opinii wielu dziewczyn zauważyłam, że jest to naprawdę dobra marka dlatego w końcu musiałam zdobyć coś od nich. Na pierwszy ogień trafił płyn micelarny. Jak się sprawdził?Zapraszam do lektury.
Od producenta:
Płyn micelarny skutecznie zmywa makijaż. Zawiera również substancje,
które nawilżą Twoją skórę: sól kwasu mlekowego, roślinny propanediol i
glicerynę. Wzbogaciliśmy go w d-panthenol, który wspiera regenerację
naskórka i łagodzi podrażnienia. Dodatkowo wyciąg z szałwii lekarskiej
działa przeciwzapalnie i antybakteryjnie oraz zmniejsza przepuszczalność
naczyń krwionośnych.
Odpowiedni dla każdego typu cery, dzięki zastosowaniu ekstraktu z szałwii lekarskiej, również dla cery z niedoskonałościami.
Skład:
Opakowanie:
Płyn otrzymujemy zamknięty w plastikowej butelce o pojemności 150 ml. Butelka zakończona jest atomizerem, dlatego możemy spryskać twarz micelem, albo zmoczyć wacik i dopiero wtedy przystąpić do demakijażu. Szata graficzna opakowanie jest bardzo minimalistyczna. Mi bardzo przypadła do gustu.
Płyn kosztuje około 49 zł.
Konsystencja/ Zapach
Płyn ma konsystencję wody, nie zostawia na skórze żadnej warstwy, bardzo szybko się wchłania.
Zapach płynu jest lekko ziołowy, mi na początku używania trochę przeszkadzał, ale w końcu się do niego przyzwyczaiłam.
Moja opinia:
Płyn służył mi zarówno do demakijażu twarzy jak i oczu. Z delikatnym makijażem radzi sobie szybko, ale przy eyelinerze czy
większej ilości tuszu do rzęs trzeba odrobinę więcej czasu.
Na szczęście nie podrażnia moich wrażliwych oczu, dlatego cieszę się, że do demakijażu oczu nie muszę sięgać po inne kosmetyki. Po jego użyciu
skóra jest wyraźnie oczyszczona, gładka i miękka. Płyn stosowany
regularnie również przyczynia się do poprawy stanu skóry, wycisza
niedoskonałości i podrażnienia, działa kojąco i antybakteryjnie. Używam go niecały
miesiąc a ubytek w butelce jest niewielki, dlatego z całą pewnością warty jest swojej ceny.
Podsumowując,Płyn doskonale spełnia swoje zadanie. Oprócz usuwania makijażu ma również działanie pielęgnacyjne, a do tego świetny skład.
Strony
Konsultantka avon
Jeśli lubisz kosmetyki i dodatkowo chciałabyś związać z nimi swój wolny czas to marka Avon wychodzi Ci na przeciw- zostań KONSULTANTKĄ AVONU . Dzięki temu będziesz mogła skorzystać z rabatów do 45% (wysokość rabatu zależy od wartości zamówienia) kupując kosmetyk dla siebie a jako konsultantka sprzedając produkty marki Avon zarabiasz pieniądze! Wszystko zależy od Ciebie. Możesz połączyć kupowanie z rabatami dla siebie z zarabianiem lub tylko kupować! Rejestracja jest całkowicie za darmo. Zachęcam do zajrzenia na stronę Avonu. Znajdziesz tam więcej informacji, a gdy się zdecydujesz, wypełnij formularz znajdujący się na stronie! :)
Miałam kilka produktów Resibo, ale akurat micela nie:)
OdpowiedzUsuńmoim pierwszym kosmetykiem Resibo był ich balsam do ciała, teraz mam ochotę na kontrowersyjny olejek do demakijażu :P
OdpowiedzUsuńJa mam ochotę na olejek do demakijażu tej firmy :) Ale płyn micelarny też wydaje się interesujący :)
OdpowiedzUsuńja uwielbiam ten płyn :)
OdpowiedzUsuńtego płynu nie miałam ale używam toniku różanego resibo, bardzo fajny kosmetyk do przemywania twarzy
OdpowiedzUsuńNawet nie wiedziałam, że ta firma ma płyn micelarny. Gdyby nie cena pewnie bym się skusiła.
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podobają opakowania produktów Resibo. Musze kiedyś po coś sięgnąć :)
OdpowiedzUsuńBardzo mnie ciekawią te kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńMam w planach kiedyś go kupić podobnie olejek i serum od nich :) tylko jak będą w dobrej cenie :)
OdpowiedzUsuńOsobiście nie znam tego produktu, ponieważ nie używam i też nie potrzebuję bo mało się maluję.
OdpowiedzUsuńWiele o nim slyszalam, ale mojego ulubienca nie zamienie za nic w swiecie ;)
OdpowiedzUsuńTen płyn sprawa się u mnie bardzo dobrze, bo bez problemu usuwa mój makijaż i ma piękne opakowanie <3
OdpowiedzUsuńZapraszam na koreańskie rozdanie u Sakurakotoo ❀ ❀ ❀
Kosmetyki Resibo mają przepiękną szatę graficzną. Do mnie właśnie przyjechał krem pod oczy. Młynu micelarnego nie stosowałam ale jeśli średnio radzi sobie z demakijażem oczu to raczej się na niego nie skuszę :)
OdpowiedzUsuń