Konsultantka avon

Jeśli lubisz kosmetyki i dodatkowo chciałabyś związać z nimi swój wolny czas to marka Avon wychodzi Ci na przeciw- zostań KONSULTANTKĄ AVONU . Dzięki temu będziesz mogła skorzystać z rabatów do 45% (wysokość rabatu zależy od wartości zamówienia) kupując kosmetyk dla siebie a jako konsultantka sprzedając produkty marki Avon zarabiasz pieniądze! Wszystko zależy od Ciebie. Możesz połączyć kupowanie z rabatami dla siebie z zarabianiem lub tylko kupować! Rejestracja jest całkowicie za darmo. Zachęcam  do zajrzenia na stronę Avonu. Znajdziesz tam więcej informacji, a gdy się zdecydujesz, wypełnij formularz znajdujący się na stronie! :)

czwartek, 10 grudnia 2015

Moja aktualna pielęgnacja cery

Bardzo dbam o swoją cerę i przykładam dużą wagę do wyboru kosmetyków. Ostatnio stan mojej cery się bardzo poprawił, dlatego chętnie przedstawię Wam listę kosmetyków, które towarzyszą mi w jej pielęgnacji. 

W pielęgnacji cery staram się stawiać na minimalizm. Głównym jej punktem jest stosowanie Atredermu, przez co moja skóra jest dosyć przesuszona, dlatego do jej pielęgnacji musiałam włączyć sporo kosmetyków nawilżających.


Dzień rozpoczynam od umycia twarzy. Używam do tego żelu-kremu łagodzącego z Bebeauty. Żel bardzo dobrze oczyszcza, a  przy tym nie powoduje ściągnięcia. Potem tonizuję skórę hydrolatem oczarowym, który bardzo fajnie matuje i sprawa, że jest ona odświeżona. Potem w zależności, czy nakłądam makijaż czy nie stosuję krem nawilżający A-Derma ( pod makijaż) lub żel aloesowy GlorVita, gdy nie nakładam makijażu.
Wieczorem również do oczyszczania twarzy stosuję żel z BeBeauty. Później przez dwie noce z rzędu nakładam na twarz Atrederm, który świetnie rozprawia się z moimi zaskórnikami. Stosuję go już 20 tygodni i efekty naprawdę są widoczne, Szkoda tylko, że nie radzi sobie porami, tzn nie zwęża ich. Najczęściej stosuję go w nocy ze środy na czwartek - po jednym razie skóra w ogóle się nie łuszczy i z czwartku na piątek- wylinka jest delikatna. Największa wylinka przypada na sobotę i niedzielę, ale krem nawilżający A-Derma i podkład nawilżający dają sobie z tym radę i nie straszę za bardzo. A, gdy nie muszę, to w ogóle nie robię makijażu, a na twarz nakładam grubą warstwę kremu nawilżającego i żelu aloesowego.
Krem Duac natomiast nakładam 1 raz w tygodniu, żeby przeciwdziałać powstawaniu pryszczy. Krem ma tendencje do lekkiego przesuszania skóry, dlatego nie mogę używać go częściej. Chcę żeby moja skóra miała czas na regenerację, w pozostałe dni nakładam na skórę serum z Bielendy lub krem nawilżający.
Serum korygujące z Bielendy to mój hit w pielęgnacji cery. Widocznie sprawia, ze skóra wygląda lepiej. Stosuję go zazwyczaj na około 15 minut przed nałożeniem maski, albo na noc. Maska, której aktualnie używam to Błoto termalne z siarką z Mazidła. To mój kolejny hit- dobrze radzi sobie z niedoskonałościami- uspokaja je i widocznie matuje skórę. Ma tendencje do przesuszania, dlatego używam go w sobotę.

Normaclin i pasta cynkowa, których używam, gdy na mojej skórze pojawiają się niechciani goście. Oba te produkty świetnie sobie z nimi radzą- wysuszają takiego delikwenta, a co za tym idzie ginie on szybciej :)

43 komentarze :

  1. Znam tylko serum z Bielendy, które moja cera bardzo polubiła. Na niechcianych gości lubię też stosować olej z czarnuszki ( pisałam o nim u siebie), mi bardzo pomaga, już po jednym uzyciu krostka goi się o wiele szybciej :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kojarzę tylko Bielendę ze wszystkich specyfików :) ale ważne że znalazłaś swoich ulubieńców, którzy pozytywnie działają na Twoją cerę :) buziaki :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bielendę tylko znam i lubię muszę przyznać. :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Gdzie mogę dostać ten żel aloesowy?

    OdpowiedzUsuń
  5. Hydrolat oczarowy mam w planach :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kochana, jak się sprawdza ten żel Glorvity? Zamówiłam go na zniwelowanie zaczerwień po trądziku. Da rade?

    OdpowiedzUsuń
  7. zielone serum z Bielendy uwielbiam :) hydrolat oczarowy też mi się sprawdza :)

    OdpowiedzUsuń
  8. U mnie normaclin nie działał a duac tak mnie uczulił że twarzy nie mogłam dotknąć przez kilka dni

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie miałam żadnego kosmetyku, który używasz. Kuracja Artederm jest chyba mocna?

    OdpowiedzUsuń
  10. Serum z Bieledny bardzo lubię. Na żel aloesowy Gorvity poluję od dłuższego czasu, chyba spróbuję zamówić go do apteki Dbam o Zdrowie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Znam jedynie pastę cynkową :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Używałam Normaclin, bardzo dobry produkt na walkę z nieprzyjacielami :) Pasta cynkowa też długi czas gościła w mojej pielęgnacji :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Duzo produktów do pielęgnacji. Niestety nic z tego nie mialam i nie używałam :) u mnie tylko plyn miceralny krem na dzien na noc i peelingi. Mm dość wrazliwa cerę i nie bardzo moge kombinować z produktami

    OdpowiedzUsuń
  14. Żel z Biedronki miałam kiedyś, jak jeszcze był w starym opakowaniu :P

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja używam trochę mniej produktów do pielęgnacji cery.

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie znam żadnego z kosmetyków, nie mam cery trądzikowej, ale mimo tego to serum z Bielendy kiedyś wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Muszę się w końcu zdecydować na żel aloesowy :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Żel aloesowy lubią moje włosy :) Pasta cynkowa najlepsza na niespodzianki :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Serum z Bielendy kusi coraz bardziej, muszę polikwidować zapasy ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Nie znam nic z Twojej listy. Ja używam z Siarki żel punktowy bo u mnie raczej są to pojedyncze niespodzianki raz na jakiś czas.

    OdpowiedzUsuń
  21. Bardzo lubię ten żel z BeBeauty, używam go głównie rano. Wieczorem wolę jego brata żel-peeling :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Mam zupełnie inną cerę, więc i prosukty znacznie się różnią, ale wprawdzie nie pastę lecz maść, ale jednak cynkową, mam zawsze w kosmetyczce.

    OdpowiedzUsuń
  23. Ależ mamy wspólnego :) U mnie też podstawę obecnie stanowi Atre oraz nawilżanie :) Do mycia stosuję micel z Biedronki a na pryszcze...Normaclin i pastę cynkową właśnie ;)
    Jako "uzupełnienie" kuracji Arte - raz lub 2 razy w tyg. używam jeszcze Acnedermu :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Żel aloesowy koniecznie muszę kupić ;). Podobnie jak hydrolat oczarowy.

    OdpowiedzUsuń
  25. Znam serum z Bielendy, miałam je dwukrotnie. Byłam zadowolona i bardzo mi pomogło.

    OdpowiedzUsuń
  26. Nie lubię kosmetyków Bebeauty. :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Znam żel aloesowy, pastę cynkową, serum z Bielendy, kiedyś używałam też Duac.

    OdpowiedzUsuń
  28. Bebauty to mój zdecydowany ulubieniec! Bo jak nie polubić kosmetyku, który robi swoje, a jest tani jak ...barszcz;)

    OdpowiedzUsuń
  29. chciałabym to serum z bielendy, ale najpierw muszę po zużywać zapasy...

    OdpowiedzUsuń
  30. Świetna pielęgnacja, oczarowy tez lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  31. uwielbiam żel z bebeuty tylko, że w wersji niebieskiej i używam go wieczorem. rano wolę nie myć twarzy żelem tylko odświeżam ją tonikiem :)

    pozdrawiam : *

    OdpowiedzUsuń
  32. Powiem szczerze, że ja mam już dość wiecznych krost z którymi nie idzie sobie poradzić wiec postanowiła się zapisać do dermatologa :) Może jeszcze spróbuję ten Normaclin, który polecasz :) bo nie miałam :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Z tych produktów znam tylko pastę cynkową :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Z powyższych mam serum i maść cynkową (jakby coś tam kiedyś mi wyskoczyło) ale generalnie nie mam cery trądzikowej, więc wszelie tego typu specyfiki sa mi obce

    OdpowiedzUsuń
  35. muszę zastanowić się nad tym serum z Bielendy
    maść cynkową kiedyś używałam

    OdpowiedzUsuń
  36. Kocham ten żel aloesowy z GorVity ;) Akurat używałam go nie raz pod makijaż, bo mam suchą skórę i byłam bardzo zadowolona z niego ;)

    OdpowiedzUsuń
  37. Bielende stosuję wraz z kremem zobaczymy czy coś zdziała :)

    OdpowiedzUsuń

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka