Od producenta:
Skład:
Opakowanie:
Balsam zamknięty zostaje w plastikowej butelce z pompką o pojemności 250 ml. Pompka działa bez zarzutu, nie zacina się. Szata graficzna typowa dla tej marki.
Cena około 20 zł.
Konsystencja/Zapach:Balsam ma dosyć gęstą konsystencję. Bardzo dobrze rozprowadza się po skórze.
Ma prześliczny, delikatny, lekki zapach. Utrzymuje się dosyć długo na skórze.
Moja opinia:
Bardzo ciężko u mnie z regularnością, dlatego balsamu używam najczęściej około 3-4 razy w tygodniu po kąpieli. Kosmetyk bardzo dobrze nawilża moją skórę. Muszę jednak dodać, że nie mam problemów z suchą skórą. Sprawia, iż skóra jest gładka i bardzo miękka w dotyku niemal od pierwszego użycia. Uelastycznia skórę i sprawia, że staje się bardziej napięta. Ponadto dzięki witaminie C w składzie balsam nadaje skórze ładniejszy, zdrowszy i promienny kolor skóry. Wielki plus za to, że balsam pomaga chronić skórę przed szkodliwym promieniowaniem.
OOO to muszę się skusić :)
OdpowiedzUsuńNa pewno ważne dla mnie jest, że nawilża. I to mnie kusi.
OdpowiedzUsuńCałkiem fajny w działaniu, prawdę mówiąc nie spodziewałam się, że wypadnie tak dobrze :)
OdpowiedzUsuńNie miałam go zupełnie, w sumie po raz pierwszy raz słyszę o tym produkcie.
OdpowiedzUsuńU mnie z balsamowanie ciała na bakier, więc zapasy mam tak spore, że ani nie myślę o kupnie nowego. tego nie miałam.
OdpowiedzUsuń