Denko grudniowo-styczniowe:
Kosmetyki, które kupię na pewno jeszcze raz
Kosmetyki, które średnio się u mnie średnio sprawdziły
Buble kosmetyczne
Pielęgnacja włosów
Elfa, Green Pharmacy, Szampon do włosów normalnych z pokrzywą zwyczajną
Szampon zdecydowanie mi się spodobał. Na początku ujął mnie jego piękny ziołowy zapach.
Konsystencja szamponu jest taka, jaką lubię - nie za rzadka ale też nie za
gęsta. Szampon świetnie oczyszcza włosy i delikatnie je unosi. Poza tym jest bardzo wydajny.Czy kupię ponownie? Tak
Garnier, Ultra Doux, Sekrety Prowansjii`
Szampon ma gęstą, choć delikatnie
wodnistą, przezroczystą konsystencję. Bardzo spodobał mi się jego zapach- słodki i przyjemny. Bardzo umilał mycie włosów. Dobrze się pienił, dokładnie
oczyszczał, nie obciąża włosów.
Niestety po umyciu włosy są szorstkie i trudne do rozczesania. Ale za to włosy są delikatnie uniesione, zyskują na objętości. Czy kupię ponownie? Raczej Nie
Odżywka Nivea Long Repair
O tej odżywce naczytałam się wiele na różnych blogach. Skusiłam się na nią, bo na ogół miała bardzo dobre opinie.
Czy kupię ponownie? Tak
Odżywka jest bardzo wydajna, potrzebujemy tylko odrobiny, żeby pokryć nią włosy.Czy kupię ponownie? Tak
Włosy po niej są niewiarygodnie miękkie, ładnie się układają, a końcówki tak się puszą. Poza tym włosy są jedwabiście gładkie i bardzo lśniące. Dla mnie dodatkowym atutem odżywki jest jej zapach.
Garnier Ultra Doux, Odżywka do włosów suchych i zniszczonych
Odżywka ma fajną konsystencję, dobrze rozprowadza się na włosach, nie spływa. Drażnł mnie trochę zapach odzywki- chemiczny. Po jej zastosowaniu włosy były dość dobrze nawilżone. Jednak według mnie o wiele lepiej w tej rolii spisuje się odzywka z Niveii.
Czy kupię ponownie? Raczej nie, chyba że odżywka będzie w promocji
Czy kupię ponownie? Raczej nie, chyba że odżywka będzie w promocji
3. Maski
Kallos, Latte
Więcej o tej maseczce pisałam tu. Przypominam jeszcze raz, że maseczka na moich włosach sprawdziła się genialnie. Teraz jestem w trakcie testowania innych wersji Kalosa :)
Czy kupię ponownie? Tak
Czy kupię ponownie? Tak
Aleterra - Haarkur Granatapfel & Aloe Vera (Maska nawilżająca do włosów suchych i zniszczonych `Granat i aloes`)
Maskę tą wychwalałam w tym poście. Używałam jej bardziej jako odżywki i właśnie w tej roli skradła moje serce działaniem i zapachem :)
Czy kupię ponownie? Tak
4. Odżywki do końcówek
Marion, olejki orientalne
Więcej o tym olejku tu
Chyba, moje włosy są bardzo mało wybredne, bo większość kosmetyków przeznaczonych do ich pielęgnacji sprawdza się u mnie bardzo dobrze, Ten olejek podobnie, spisał się w 100% :)
Czy kupię ponownie? Tak
Joanna, Rzepa- Serum wzmacniajaco- regenerujace
Całkiem przyzwoite serum, Jednak w porównianiu z olejkami z Mariona wypada moim zdaniem trochę słabiej. Minusik za wydajność.
Czy kupię ponownie? Raczej tak
5. Olejowanie
Hipp, oliwka pielęgnacyjna
Swoją przygodę z olejowaniem zaczęłam właśnie od tej oliwki, co prawda porzuciłam ją szybko dla oleju kokosowego, jednak w grudniu do niej powróciłam. Moje włosy lubią jej skład- prosty i dobry Po jej zastosowaniu są niewiarygodnie miękkie, lekkie i puszyste. Bardzo często stosuję oliwkę również na skórę, nie tylko dobrze nawilża skórę, ale również pozostawia na długo delikatny migdałowy zapach.
Czy kupię ponownie? Tak
Olej lniany, Len Vitol
W styczniu natomiast, w sprawie olejowania włosów postawiłam na olej lniany. Już przy pierwszym olejowaniu za jego pomocą miałam wrażenie, że moje włosy go bardzo "polubiły". Włosy po zmyciu oleju i wysuszeniu, były bardzo lśniące i delikatne, poprawił się również stan końcówek włosów. Są zauważalnie gęściejsze, mocne i mniej się rozdwajają. Jedynym minusem jest zapach- bardzo nieprzyjemny, dlatego samo nakładanie oleju na włosy, nie jest zbyt przyjemne. no ale czego się nie robi, żeby włosy się ładnie prezentowały. :)
Czy kupię ponownie? Tak
Avene, Cleanance Gel
Miałam wersję miniaturową i od razu mogę swierdzić, że żel jest bardzo wydajny. Wystarczył mi na około miesiąc stosowania. Niestety, na tym lista plusów się kończy, bo żel bardzo wysusza cerę. Po umyciu jest bardzo ściagnęta.
Czy kupię ponownie? Nie
Soraya, Peeling morelowy, oczyszczający
Przyzwoity peeling, o przyjemnym zapachu, jednak efekt oczyszczenia jest dla mnie za mały, Peeling jest bardzo wydajny, stosowałam go około przez pół roku, średnio 2 razy w tygodniu.
Czy kupię ponownie? Może kiedyś
Czy kupię ponownie? Nie
Avene, Cleanance K
Krem miał za zadanie oczyszczać cerę i robił to, ale tylko przez pierwsze dni stosowania, później stał się neutralny dla cery. Nie skończyłam go do końca, muszę odzwyczaić od niego skórę wrócę do niego za jakiś czas.
Czy kupię ponownie? Raczej nie
Czy kupię ponownie? Tak
6.Pielęgnacja ciała
Ziaja, mleczko pod prysznic o zapachu kokosowym
Żel ma niesamowity zapach taki słodki i rzeczywiście kokosowy, tylko szkoda, że tak krótko utrzymuje się na skórze.
Czy kupię ponownie? Pewnie tak, choćby dla tego zapachu :)
7.Pielęgnacja twarzy
Bebeauty, delikatny żel-krem, łagodzący
Przyzwoity żel, w bardzo dobrej cenie. Delikatnie usuwa makijaż i nie ma z tym problemu. Nie podrażnia cery, jednak nie łagodzi też podrażnień.
Czy kupię ponownie? Raczej tak
Miałam wersję miniaturową i od razu mogę swierdzić, że żel jest bardzo wydajny. Wystarczył mi na około miesiąc stosowania. Niestety, na tym lista plusów się kończy, bo żel bardzo wysusza cerę. Po umyciu jest bardzo ściagnęta.
Czy kupię ponownie? Nie
Soraya, Peeling morelowy, oczyszczający
Przyzwoity peeling, o przyjemnym zapachu, jednak efekt oczyszczenia jest dla mnie za mały, Peeling jest bardzo wydajny, stosowałam go około przez pół roku, średnio 2 razy w tygodniu.
Czy kupię ponownie? Może kiedyś
Dermatopan, krem nawilżający
Więcej o tym kremie tutaj. Krem nie spełnił moich oczekiwań. Delikatnie nawilżał cerę, a spodziewałam się po nim o wiele więcej.Czy kupię ponownie? Nie
Avene, Cleanance K
Krem miał za zadanie oczyszczać cerę i robił to, ale tylko przez pierwsze dni stosowania, później stał się neutralny dla cery. Nie skończyłam go do końca, muszę odzwyczaić od niego skórę wrócę do niego za jakiś czas.
Czy kupię ponownie? Raczej nie
Śliczne masz włoski. =) Olejki orientalne też bardzo lubię. ;)
OdpowiedzUsuńteż uważam, że masz śliczne włosy:)
UsuńOlejki i maski do włosów to podstawa:)
OdpowiedzUsuńAj śliczne masz włoski Kochana, widać że dbasz o nie;*
OdpowiedzUsuńMaskę z Alterra również używałam i moje włosy ją polubiły ;*
Bardzo zaciekawiłaś mnie szamponem z Green Pharmacy, na pewno wypróbuje .
Buziaki ;*
Piekne masz wlosy:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten kokosowy żel. Pachnie bosko!
OdpowiedzUsuńZarówno maskę Alterry jak i odżywkę z Nivei bardzo lubię, służą moim włosom :)
OdpowiedzUsuńSporo produktów, ja znam tylko odżywkę garniera
OdpowiedzUsuńMuszę spróbować tej oliwki do olejowania :)
OdpowiedzUsuńMiałam i odżywkę "Long Repair", i maskę "Latte". Niestety, ani jeden, ani drugi produkt nie sprawdził się u mnie :(
OdpowiedzUsuńŚliczne włosy. Wcale nie widać na zdjęciu aby były w złej kondycji. Olejek Marion wygląda fajnie. Muszę się mu przyjrzeć w drogerii .
OdpowiedzUsuńAle masz długość! Rewelacja :)
OdpowiedzUsuńBardzo bogatą pielęgnację włosów prowadzisz :) Ja głównie stawiam na pielęgnację twarzy - w dziedzinie pielęgnacji włosów jest u mnie znacznie 'biedniej' :)
Fajna bogata pielęgnacja. Włosy już jakie długie :) Bardzo ładne :)
OdpowiedzUsuńPiękne włosy :))
OdpowiedzUsuńŚliczne masz włosy :)olejki, maski,odżywki też stosuję do pielęgnacji włosów . Soraya peeling miałam i lubiłam.
OdpowiedzUsuńooo jak Ci sie pieknie ujarzmiły ! :)
OdpowiedzUsuńi tak masz długie piękne włosy, moje jakoś nie chcą rosnąć
OdpowiedzUsuńŚliczne włoski :) Też planuję kurację olejem lnianym zarówno do olejowania jak i do picia :)
OdpowiedzUsuńZasadzam się na tę odżywkę Nivea, czytam, o niej same rewelacje :)
OdpowiedzUsuńWłosy i tak prezentują się bardzo dobrze - chociaż ja na swoje też nie mogę narzekać ;) Śliczny blond masz, zawsze zazdrościłam blondynką, bo u mnie żadna farba nie chce trzymać no i mam okrojony wybór, a Wy możecie mieć kolor jaki zapragniecie (teoretycznie oczywiście, bo z tym też różnie bywa). Zachęciłaś mnie tą odżywką z nivea... Chociaż najpierw wykończę swoją, bo jestem z niej mega zadowolona... Chyba niedługo też zrobię post o takiej swojej prysznicowo-włosowej pielęgnacji ;)
OdpowiedzUsuńKiedyś chorowałam na tę serię kokosową <3
OdpowiedzUsuńwidać, że Twoje włosy są zdrowe. bardzo ładne.
OdpowiedzUsuńMasz bardzo ładne włosy. :) Uwielbiam olejki z Marionu! :)
OdpowiedzUsuńTeż lubię tą odżywkę Nivea :) Śliczne włosy ;) Ja ostatnio swoje obcięłam i chyba trochę żałuję ;)
OdpowiedzUsuńMasz bardzo ładne włosy :) Miałam zestaw szampon + odżywka z garniera z tego avocado i nie zrobiły na mnie wrażenia, miałam lepsze kosmetyki. Stosowałam też kiedyś olej lniany, ale właśnie przeszkadzał mi jego zapach. Natomiast chętnie sięgnęłabym po ten kokosowy żel z Ziaji, również dla samego zapachu :)
OdpowiedzUsuńMasz bardzo ładne włosy :) Też lubię to kokosowe mleczko pod prysznic Ziaji :)
OdpowiedzUsuńUżywasz sporo kosmetyków do pielęgnacji włosów.
OdpowiedzUsuńStoi u mnie olej lniany, ale jeszcze na włosy go nie nakładałam :) Miałam ambitny plan z jego piciem, ale niestety - bariera smakowo-zapachowa jest nie do przeskoczenia. Może na włosach wypadnie lepiej, o ile się jeszcze nie przeterminował... Strasznie którką ma trwałość. Z powyższych kosmetyków większości niestety nie znam, ale bardzo lubię olejki orientalne Marion. Niedawno zużyłam wersję różową (nie pamiętam z czym), a teraz mam kokos - tamanu :) Z przyjemnością kupię kolejne opakowania.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
sporo tego :) dużo rzeczy znam :)
OdpowiedzUsuńU mnie trochę na odwrót odżywka Garnier sprawdza się lepiej niż Nivea :)
OdpowiedzUsuńMasz piękne włoski - ale i pielęgnacja dobra :]
OdpowiedzUsuńzazdroszczę włosów :)
OdpowiedzUsuńAle masz śliczne włosy♥ Zazdroszczę:)
OdpowiedzUsuńPiękne masz włosy , też stosuje olej lniany :)
OdpowiedzUsuńMoja mama kiedyś kupiła to mleczko pod prysznic o zapachu kokosowym i naprawdę pachniało wspaniale. :)
OdpowiedzUsuńWow, sporo tego, ale to dobrze - włosy wyglądają świetnie!
OdpowiedzUsuńPrzecudne włosy! Widać, że wkładasz w ich pielęgnację dużo serca.
OdpowiedzUsuńŚliczne masz włosy:)
OdpowiedzUsuńTeż lubię te olejki z Marion :d
OdpowiedzUsuńLubię produkty pod prysznic Ziaja. :-)
OdpowiedzUsuńŁadne włosy masz :) mam te mleczko ziaji kokosowe i jest przeciętne..
OdpowiedzUsuńŁadne włosy masz :) mam te mleczko ziaji kokosowe i jest przeciętne..
OdpowiedzUsuńChcę już mieć takie długie włosy :D A swoją drogą, kupiłam Kallos Bananowy. Świetny jest :)
OdpowiedzUsuńPiekne masz wlosy, nie widac, zeby koncowki jakos specjalnie ucierpialy ;)
OdpowiedzUsuńTwoje maski również bardzo lubię :))
OdpowiedzUsuńTwoje maski również bardzo lubię :))
OdpowiedzUsuńLubie takie posty, są bardzo przydatne ;*
OdpowiedzUsuńBardzo lubię Kallos Latte, ale ostatnio nigdzie nie mogę na niego trafić i posiłkuję się teraz Color :/
OdpowiedzUsuńpiękne włoski :)
OdpowiedzUsuńja jak wykończę ten olejek YR, to kupię jakiś w Rossmannie, tyle że słyszałam dużo dobrego o Babydream :-)
Piękne włosy, długie i zdrowe! pozdrawiam :*
OdpowiedzUsuńTeż masz bardzo ładne włosy :) Wyglądają na zadbane.
OdpowiedzUsuńNiektóre szampony z wyżej wymienionych też posiadam. Akurat u mnie ten morelowy z Garniera spisuje się bardzo dobrze i włosy są miękkie po jego użyciu. :)
Olej lniany nałożyłam kiedyś, ale nie mogłam domyć włosów przez dwa mycia.
Masz piękne zadbane włosy, maski z kallosa sama używam i bardzo ją lubię, a olejowanie to podstawa. Koniecznie muszę przetestować ten olejek :)
OdpowiedzUsuńhttp://kociepstrocie.blogspot.com/