Bardzo długo nie wiedziałam w czym tkwi siła wód kwiatowych, dlaczego inne dziewczyny tak chętnie po nie sięgają. Postanowiłam trochę poszperać w Internecie
Prawdziwe hydrolaty powstają jako produkt uboczny w trakcie pozyskiwania olejków eterycznych.
Hydrolat to nic nnego jak woda destylacyjna, która zawiera w sobie niewielkie ilości olejku oraz
składowe części materiału roślinnego.Wody kwiatowe, mogą być delikatną, naturalną alternatywą dla toników czy mgiełek. Możemy rozpylać je na skórę,włosy,przecierać nimi twarz, stosować jako bazę do tworzenia maseczek z glinek.
Woda różana Lass pozostawia skórę
odświeżoną, wygładzoną, pełną blasku. Zmniejsza pory i ilość
wydzielanego sebum. Usuwa zanieczyszczenia. Skutecznie ujędrnia
skórę, wyrównuje jej koloryt, nawilża i rozświetla. Woda różana
może być stosowana w ciągu dnia, nawet na makijaż. Świetnie
odświeża skórę, stymuluje i tonizuję ją, poprawia przepływ
krwi, wydziela aromatyczną woń.
Skład:
Distilled Rose Water (Rosa Damascena), Sodium Benzoate.
Zapach:
Distilled Rose Water (Rosa Damascena), Sodium Benzoate.
Zapach:
Oczywiście typowo różany. Mnie ten
zapach drażni, jest dla mnie mdły. Ale w ogóle nie przepadam za
zapachem róż.
Opakowanie:
Woda zamknięta jest w 200 ml
buteleczce z atomizerem, co zdecydowanie ułatwia jej aplikację.
Moja opinia:
Woda różana to moje pierwsze
spotkanie z hydrolatem. I wiem, że na pewnie nie ostatnie, choć
niekoniecznie z wodą różaną. Teraz chcę wypróbować również
inne.
Wody różanej używałam głównie
rano, w formie toniku oraz do robienia glinek. Woda ta bardzo dobrze
odświeża cerę, wygładza ją. Producent zapewnia o tym, że woda
zmniejsza pory i reguluje wydzielanie sebum. Tego nie zauważyłam.
Jednak zdecydowanie bardziej wolę
używać wody do rozcieńczania glinek. Aktualnie używam
francuskiej, zielonej glinki i maseczka powstała dzięki połączeniu
wody i tej właśnie glinki sprawdza się świetnie na mojej cerze,
Podsumowujac, moja przygoda z wodami kwiatowymi na pewno się nie zakończy. Jestem zadowolona z działania wody różanej i chętnie poznam inne hydrolaty :)
Nie miałam niczego z tej firmy ale kiedyś używałam wodę różaną i wspominam ten okres bardzo dobrze :)
OdpowiedzUsuńNie miałam niczego z tej firmy ale kiedyś używałam wodę różaną i wspominam ten okres bardzo dobrze :)
OdpowiedzUsuńMialam kiedys wode do twarzy jakas mineralna ? haha , przydaloby sie jeszcze raz, szczegolnie na lato :)
OdpowiedzUsuńNie z tej firmy, ale miałam i bardzo lubię!
OdpowiedzUsuńjuż jakis czas temu wpisałam wodę różaną na wishlistę:)
OdpowiedzUsuńUżywał kiedyś takiej wody (nie tej marki) i przyznam szczerze wszystko mi w niej odpowiadało oprócz zapachu niestety.
OdpowiedzUsuńCiągle sobie obiecuję kupić wodę różaną, ale niestety wiecznie zapominam o tym przy zakupach :P
OdpowiedzUsuńWoda różna to bardzo dobry wybór;)
OdpowiedzUsuńMuszę spróbować takiej wody :)
OdpowiedzUsuńMoja cera bardzo nie lubi się z różanymi wodami...
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam wody różanej.
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt :)
OdpowiedzUsuńOd dawna myślę o jakiejś wodzie różanej. Może więc się skuszę!
OdpowiedzUsuńBardzo lubię wodę różaną :)
OdpowiedzUsuńnie znam tego produktu, może przez to, że jeszcze nie uzywałam wody różanej :)
OdpowiedzUsuń____________________________
fashion, fashion, fashion - blog
www.justynapolska.blogspot.com
Ja właśnie jeszcze nigdy nie miałam hydrolatu ;)
OdpowiedzUsuńFajna, bo taka uniwersalna :)
OdpowiedzUsuńTo najważniejsze,że Tobie się spodobała ;)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam nic z tej firmy .... :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam wodę różaną :)) Z tej marki jeszcze jej nie testowałam :)
OdpowiedzUsuńJa też planuję wypróbować wodę różaną i inne hydrolaty :)
OdpowiedzUsuńJa też planuję wypróbować wodę różaną i inne hydrolaty :)
OdpowiedzUsuńwoda różana to coś co kusi mnie już od dawna :)
OdpowiedzUsuńjeszcze żadnego hydrolatu nie miałam okazji używać :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam wody kwiatowe, najbardziej właśnie różaną. :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię wodę różaną, zawsze mam ją pod ręką :)
OdpowiedzUsuńJa kupno hyrdolatu planuję już chyba kilka dobrych lat, aż wstyd. Jak skończy mi się tonik to na pewno zamienię na wodę. Jeszcze nie wiem którą :) Oczarową albo z kwiatu pomarańczy :)
OdpowiedzUsuńPróbowałam jedna wodę różana, ale nie mogę znieść zapachu :P
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś na uwadze zakupienie wody różanej. Zaciekawił mnie ten produkt i właśnie w tej wersji, nie miałam styczności z tą firmą ;) .
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe informacje dowiedziałam sie czegoś nowego :) nie używałam jeszcze wody różanej i chętnie kiedyś sięgnę po niego, ciekawe czy u mnie by sie sprawdziła :)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię wodę różaną , akurat jej zapach mi odpowida
OdpowiedzUsuńWrzuć skład! Uwielbiam wody rózane, ale różni producenci czasami coś dodają do nich, co niekoniecznie jest tam niezbędne ;) Chciałabym sprawdzić jak jest w tym przypadku.
OdpowiedzUsuńSkład jest już dodany :)
UsuńZawsze chciałam wypróbować jakiś hydrolat;)
OdpowiedzUsuńmam z innej firmy i lubie:)
OdpowiedzUsuńładna butelka, tej wody różanej akurat nie miałam ale jestem fanką hydrolatów, szczególnie różanych właśnie
OdpowiedzUsuńkiedyś sie skuszę na wodę różaną ;) słyszałam wiele dobrego :)
OdpowiedzUsuńnie miałam jeszcze wody różanej, muszę w końcu zakupić :)
OdpowiedzUsuńJa chętnie spróbowałabym innego zapachu :) jakoś za różnymi kosmetykami nie przepadam.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię wodę różaną. Za działanie i za zapach :)
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu wypróbować na sobie :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze nigdy wody różanej, ale z ciekawości chciałabym wypróbować. Ja z kolei uwielbiam zapach róż :))
OdpowiedzUsuńUżywałam wody różanej, ale innej marki:) jako odświeżacz do twarzy, dodatek do glinek.
OdpowiedzUsuńUżywałam wody różanej, ale innej marki:) jako odświeżacz do twarzy, dodatek do glinek.
OdpowiedzUsuńO WODZIE RÓŻANEJ słyszałam wiele dobrego - muszę w końcu ją kupić :)
OdpowiedzUsuńKiedyś się bardzo zastanawiałam na zakupem takiej wody :)
OdpowiedzUsuńSystematycznie wracam do wody różanej, aktualnie mam hydrolat z róży damasceńskiej :) Dodaję zazwyczaj do maseczek lub używam jako tonik.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
Mam obecnie wodę lawendową z Fitomedu i absolutnie ja uwielbiam.
OdpowiedzUsuńMnie uczuliła :/
OdpowiedzUsuń