Od producenta:
Skład:
Opakowanie:
Produkt otrzymujemy w kartonowym opakowanium na którym producent zamieścił wszystkie informacje na temat kosmetyku. Samo serum znajduje się w 20 ml butelczce wykonanej z ciemnego szkła. Do aplikacji służy nam wygodna pipetka, która dobrze trzyma kosmetyk i nic z niej nie wycieka.
Cena serum to około 40 zł.
Konsystencja/ Zapach:
Serum ma niestety bardzo rzadką konsystencję i w momencie zaaplikowania go na twarz trzeba bardzo szybko rozetrzeć preparat żeby nic niepotrzebnie nam nie ściekło. Kosmetyk bardzo szybko się wchłania i nie pozostawia tłustej warstwy na skórze.
Zapach serum jest bardzo specyficzny i nie każdemu może się spodobać. Jak dla mnie pachnie karmelem, jest słodki i kwaśny zarazem.
Moja opinia:
Według zaleceń producenta serum powinno używać się na noc. Jednak ja ze wzgledu na to, że na noc używam kremów z antybiotykiem na problem z trądzikiem, to serum nakładałam na dzien. Serum szybko się wchłania, więc nie pływa na jakość makijażu, ani dodatnio ani negatwynie. Po nałożeniu serum na skórę nie odczuwałam żadnego pieczenia, nawet, gdy moja skóra była miejscami lekko podrażniona. Efekty jakie zauważyłam po miesiącu stosowania to przede wszystkim zdecydowane wyrównanie kolorytu skóry. Wszelkie drobne blizny zostały rozjaśnione i już ich nie widać. Za to większe sa mniej widoczne. Kolejnym plusem używania serum jest to, że zwęża pory. Jestem pewna, że to jego zasługa ponieważ mojej maści z antybiotykiem używam już długo i do tej pory nic w tym kierunku nie działała.
Serum używała również mama. Ma cerę dojrzałą i miała nadzieje, że kuracja witaminą C pomoże uelastycznić jej skórę oraz lekko ją ujędrnić. I rzeczywiście choć serum nie ma jakiegoś wielkiego wpływu na likwidowanie zmarszczek to napina skórę, lekko ją ujędrnia i rozjaśnia dzięki czemu cera wygląda młodziej.
Podsumowując,Uważam, że serum spełnia obietnice producenta. Widocznie poprawia wygląd skóry. Wysokie stężenie witaminy C i obecność innych składników aktywnych powoduje, że nawet szara lub zmęczona cera odzyskuje promienny wygląd.
SUPER, ze zwęża pory :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie stosowałam żadnego serum ale to chętnie bym przetestowała.
OdpowiedzUsuńJeszcze go nie miałam ale uwielbiam wszelkie sera i pewnie kiedyś się na niego skuszę ;)
OdpowiedzUsuńOddałam to serum siostrze, po czasie stwierdziła, że wytrąciło się coś w nim. Ja z kolei sądzę, że była to naturalna zawiesina.
OdpowiedzUsuńmyślę że to mogła być taka zawiesina
UsuńDziałanie fajne, na mnie z reguły produkty z witaminą C słabo działają :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszę wypróbować to serum ;)
OdpowiedzUsuńPrzydałoby mi się, bo moja skóra ostatnio jest w dość opłakanym stanie :)
OdpowiedzUsuńMoja skóra lubi wit C:)
OdpowiedzUsuńOstatnio dużo czytuję o vit c w pielęgnacji ! Muszę w końcu do swojej ją wprowadzić ;)
OdpowiedzUsuńMuszę koniecznie wypróbować coś z witaminą C :)
OdpowiedzUsuńNie miałam nigdy żadnego serum. To prezentuje się ciekawie.
OdpowiedzUsuńWydaje się być fajne, może kiedys się skuszę na nie :)
OdpowiedzUsuńNie znam tego serum :) Może kiedyś się skuszę!
OdpowiedzUsuńBardzo fajny produkt, wypróbuję na pewno:)
OdpowiedzUsuńDopisane do listy zakupowej :)
OdpowiedzUsuńCiekawe to serum :)
OdpowiedzUsuńJak jest witamina C to na bank moja cera byłaby zadowolona :)
OdpowiedzUsuńteraz bez wit C ani rusz w mazidłach:D
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam takie produkty :) jak wykończe swoje obecne serum z witaminą C wypróbuję to :)
OdpowiedzUsuńBardzo polubiłam witaminę C. Znalazłam już kosmetyk, który w pełni mi odpowiada. To serum LIQ CC rich z 15% wit C. O tym będę pamiętać i kiedyś wypróbuję dla porównania :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam kosmetyki z wit C, miałam tę kurację i z pewnością do niej wrócę :-)
OdpowiedzUsuńMam chyba w zapasach, zapowiada się super :)
OdpowiedzUsuńO jak witamina C jest ważna :)
OdpowiedzUsuńmiałam kiedyś innej marki taki preparat i dość miło wspominam :)
OdpowiedzUsuńbyło by dla mnie!:)
OdpowiedzUsuńoj takie serum by mi się przydało
OdpowiedzUsuńUwielbiam witaminę C w kosmetykach! :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na swojego Bloga Sakurakotoo