Od producenta:
Opakowanie:
Standardowo opakowanie zawiera 100 g glinki, 2 woreczki, w tym wypadku z folii po 50 g proszku. Już nie raz wspominałam, że taka forma pakowania mi nie odpowiada, bo bardzo łatwo jest wysypać glinkę, dlatego wsypuję ją do normalnego, odkręcanego pudełeczka.
Cena glinki to około 8zł.
Konsystencja/ Zapach:Cena glinki to około 8zł.
Glinka jest bardzo miałka. Ma postać drobniutkiego proszku, przypominającego puder. Łatwo się pyli, dlatego prawie za każdym razem, gdy przekładałam ją do miseczki wszystko naokoło było zakurzone. Glinka ma biało-szary kolor, wpadający w błękit. Po połączeniu z płynem staje się lekko zielona.
Zapach glinki jest bardzo delikatny, prawie niewyczuwalny dla nosa.
Moja opinia:
Maseczkę z glinki stosowałam ok. 2 razy w tygodniu lub przed wazniejszym wyjscie. Glinka zdecydowanie spełnia obietnice producenta. Świetnie oczyszcza skórę. Efekt widaczny jest od razu po zmyciu. Skóra jest jaśniejsza, gładsza, pory zwężone. Przy regularnym stosowaniu mam wrażenie, że wydzielanie sebum trochę się unormowało. Glinka ma również świetne działanie kojące. Działa jak łagodzący kompres. Uspokaja wszelkie podrażnienia, nie potęguję przesuszenia skóry, łagodzi zaczerwienienie skóry i delikatnie wyrównuje koloryt skóry. Po regularnym stosowaniu maseczki z glinki można również zauwazyć lekkie ujędrnienie skóry. Za to polubiła glinkę moja mama. Ponadto glinka sprawia, że drobne zmarszczki mimiczne są mniej widoczne.
Maskę z glinki można stosować również na włosy. Ja taką maseczkę nałożyłam tylko raz na skalp. Niestety glinka bardzo ciężko zmywa się z włosów. Szkoda, bo efekt jaki zauważyłam był całkiem dobry. Po pojednynczym zabiegu włosy były ładnie odbite od nasady i miękkie. Długofalowe efekty jakie obiecuje producent to przede wszystkim zmniejszenie wypadania włosów.
Glinka nie podróżnia skóry, nie wzmaga przesuszenia.
Podsumowując,Glinka na pewno znalazła mniejsce wśród moich ulubieńców glinek z Fitokosmetik. Polubią ją osoby z tłustą, mieszaną lub wrażliwą skórą. Natomiast osoby ze skórą dojrzałą na pewno docenią jej działanie ujędrniające. Polecam.
Miałem z tej marki glinki i dobrze wspominam :)
OdpowiedzUsuńGlinka w sam raz do mojej cery.
OdpowiedzUsuńMam już drugie opakowanie tej glinki :)
OdpowiedzUsuńSuper, ze się sprawdza tak dobrze :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze nigdy białej glinki :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam glinki ;D Biała nie jest mi obca, ale wolę działanie zielonej ♥
OdpowiedzUsuńChętnie wypróbowałabym taką glinkę :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam glinki ale białej chyba jeszcze nie miałam :) widocznie czas to zmienić :)
OdpowiedzUsuńNigdy jeszcze nie używałam glinki :)
OdpowiedzUsuńPrzypuszczam, że jest ok, ale ja nie wiem, czy potrafię jej użyć :D
OdpowiedzUsuńOstatnio oglądałam glinki z tej firmy i nie ukrywam że myślałam o kupnie chociaż jednej :)
OdpowiedzUsuńdla mnie glinka to podstawa w pielęgnacji:)
OdpowiedzUsuńuwielbiam glinki :D moje ulubione maseczki :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię glinki, moja ulubiona to zielona :)
OdpowiedzUsuńLubię glinki ale białej jeszcze nie miałam, koniecznie muszę spróbować ;)
OdpowiedzUsuńbiałe glinki lubię najbardziej :)
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie ta glinka :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam glinki tej firmy :)
OdpowiedzUsuńlubie glinki ;) każde :) ale tej nie znam :P
OdpowiedzUsuńStosowałam kiedyś glinke ale innej firmy , u mnie jednak nie sprawdziła się aż tak dobrze .
OdpowiedzUsuńMam z tej samej firmy glinkę zieloną :)
OdpowiedzUsuńmiałam zieloną i czerwoną z tej marki
OdpowiedzUsuńBiałej glinki używam już od wielu lat i nadal mi się nie znudziła ^-^
OdpowiedzUsuńZapraszam na swojego Bloga Sakurakotoo
Mam tą samą glinke ale do tej pory jej nie użyłam :( najbardziej lubię gotowe produkty ;)
OdpowiedzUsuń