Od producenta:
Regenerujący balsam SOS do ust Emolium to produkt 3 w 1, który regeneruje, chroni i pielęgnuje usta, przywracając im zdrowy wygląd.
Skład:
Bis- Diglyceryl Polyacyladipate-2, Butyrospermum Parkii Butter, Caprylic Trigliceride, Polyglyceryl-3 Diisostearate, Ethylhexyl Methoxycinnamate, Polyisobutene, Synthetic Beeswax, Silica Dimethyl Silylate, Butyl Methoxydibensoylmethane, Octocrylene, Cethyl Alcohol, C 10-30 Cholesterol, Cera Microcristallina, Helianthus Annuus Seed Oil, Zea Mays Oil, Sesamum Indicum Seed Oil, Macadamia Integrifolia seed oil, Olea Europaea fruit Oil, Isostearyl Isostearate, Potasium Cetyl Phospate, Cetyl Behenate, Behenic Acid, Tocopheryl Acetate, Titanium Dioxide, C 12-15 Alkyl Benzoate, Polyhydroxystearic Acid, Stearic Acid, Alumina, PEG-8, Tocopherol, Ascorbyl, Palmitate, Ascorbic Acid, Citric Acid, Octyldodecanol, Lecithin, Arachidyl Propionate, Retinyl Palmitate, Ethyl Linoleate, Ethyl Oleate.
Opakowanie:
Balsam najduje się w 10 ml, tubce. Lubię balsamy, które można wycisnąć bo z reguły są bardziej treściwsze i mocniej nawilżające. Szata graficzna jest bardzo ,,apteczna". Dominuje w niej kolor biały oraz czerwony.
Cena to koło 10 zł.
Konsystencja/ Zapach:
Konsystencja balsamu jest rzeczywiście bardzo treściwa i gęsta. Dzięki temu balsam bardzo długo trzyma się na ustach. Balsam jest półprzezroczysty. Nałożony na usta nadaje im ładny typowy dla błyszczyków połysk, ale zauważyłam, że czasami bieli usta. Nie wiem od czego to zależy.
Zapach jest praktycznie niewyczuwalny.
Moja opinia:Balsamu używałam w okresie luty i początek marca. Moje usta potrzebowały wtedy ekstremalnego nawilżenia i zwykłe balsamu do ust tj. z Nivei czy z Isany, które zazwyczaj w okresie letnim się spisują, zimą okazują się za słabe. Balsam kupiłam w aptece i raczej nie jest dostępny w zwykłych drogeriach.
Balsam zgodnie z obietnicami producenta regeneruje usta. Już po kilku użyciach stają się one wyraźniej gładsze i miękkie. Wszelkie suche skórki łatwiej odchodzą, dzięki czemu powraca komfort, bo chyba nikt nie lubi mieć spięrzchniętych ust.
Dzięki gęstej konystencji nie schodzi szybko z ust, więc nie muszę co chwilę wyciągać go z torebki.
Dodatkowym plusem jest to, że zawiera filtry UV.
Podsumowując, Balsam moge polecić wszystkim, którzy borykają się z sychymi ustami .
wszystkie produkty do ust zużywam nałogowo, tego nie miałam, ale chętnie wypróbowałabym :)
OdpowiedzUsuńzaczarowana-oczarowana.pl
Przyjemniaczek, dla mnie na zimę byłby w sam raz :)
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować, ostatnio polubiłam się z aptecznymi kosmetykami:)
OdpowiedzUsuńKochana mogłabyś poklikać u mnie w najnowszym poście o TU ? Byłabym wdzięczna :)
Obserwuję.
Pozdrawiam,
PatrisyaStyle
Mam problem z suchymi ustami więc pewnie idealnie by się u mnie nadał :D
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze tego balsamu :)
OdpowiedzUsuńPolubiłabym się z nim :)
OdpowiedzUsuńMam ten balsam , bardzo go lubię :)
OdpowiedzUsuńfajne cudeńko ;)
OdpowiedzUsuńNie znam. U mnie genialnie sprawdza się EOS :)
OdpowiedzUsuńZa tą cenę sama się skuszę :) jak tylko wykończę swoje obecne mazidełko do ust :)
OdpowiedzUsuńakurat emolium nie miałam okazji testować, ale Iwostin owszem i z opisu podobnie się zachowywał i zbliżoną miał konsystencję ;)
OdpowiedzUsuńDobrze wiedzieć o takim produkcie bo pierwszy raz go widzę :D Ja na razie nie potrzebuję tego kosmetyku :)
OdpowiedzUsuńFajny produkt :) ja obecnie używam masełka do ust z firmy Nivea oraz pomadkę Regenerum :)
OdpowiedzUsuńpewnie fajny, ale jakiegoś dużego problemu nie mam z ustami. wystarcza mi pomadka z Alterry ;)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię kosmetyki Emolium, wiele świetnie się sprawdza ale balsamu do ust nigdy nie miałam;)
OdpowiedzUsuńuzywam emolium krem na mróz, krem z filterem na lato i emulsje do kąpieli - uwielbiam te kosmetyki
OdpowiedzUsuńSo precise and detailed thanks!
OdpowiedzUsuńnie miałam, ale chętnie spróbuje nigdy za wiele balsamów do ust :D
OdpowiedzUsuńNie mam zbyt dużo produktów do ust, ten wygląda ciekawie ;)
OdpowiedzUsuńBalsamik z filtrami jak najbardziej by mi się przydał :)
OdpowiedzUsuńZnam tę markę ale nie wiedziałam, że ma w swojej ofercie balsam do ust ;) Ja po zimie mam suche i spierzchnięte usta więc z miłą chęcią wypróbuję balsam do ust Sos Emolium
OdpowiedzUsuńZnam tę serię, ale nie ten balsam :)
OdpowiedzUsuńJa nie mam jakis większych problemów z ustami, ale bardzo lubię wszelkiego rodzaju mazidła do ust i mam ich całe mnóstwo.
OdpowiedzUsuńCiekawy może się przydać w chłodniejsze dni :-)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam wczesniej o nim :) a przydałby mi się :) zapraszam na : twoimioczami.blogspot.com :)
OdpowiedzUsuńO, właśnie szukałam czegoś co mogłoby mi pomoc z moimi suchymi ustami ! :))
OdpowiedzUsuńZapraszam Na Mojego Bloga Sakurakotoo
Ta marka pod względem nawilżania jest bardzo dobra :) Nie wiedziałam że mają tez balsam do ust
OdpowiedzUsuńLubię produkty tej marki, jednak aktualnie uzywam balsamu Tisane i nie zamienię go na żaden inny. Jest genialny :)
OdpowiedzUsuńwww.missplanner.pl
Nie mogę żyć bez takich produktów :)
OdpowiedzUsuńO cos dla mnie! Wpisuje na listę zakupowa.
OdpowiedzUsuńMam i te w sztyfcie i w tubce. Używam ich zamiennie. Ze Emolium ma takie fajne smarowidło do ust, nie wiedziałam.
OdpowiedzUsuńnigdy nic nie miałam z emolium
OdpowiedzUsuńMi takie ekstremalne nawilżenie ust nie jest tak potrzebne.
OdpowiedzUsuńUwielbiam kosmetyki z masełkiem shea <3 Bardzo dobra recenzja! Obserwuję i pozdrawiam!^^
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na konkurs!
www.jennydzemson.blogspot.com
Zimą mam problem z suchymi ustami, więc ten balsam móglby być fajnym zamiennikiem Carmexu :) Nigdzie go nie widziałam,a to oznacza tylko jedno - za słabo szukałam :P
OdpowiedzUsuńPodoba mi się aplikator.
OdpowiedzUsuńAkurat ostatnio używam Sylveco :) Tego nie znam.
OdpowiedzUsuńOoo to chyba coś dla mnie:)
OdpowiedzUsuńO, to ja jestem ta borykająca się :)
OdpowiedzUsuńMialam go ;-) byl calkiem fajny :-)
OdpowiedzUsuńświetny jest ten balsam :) http://lets-be-flawless.blogspot.com/
OdpowiedzUsuń