Chciałam Was dzisiaj zaprosić na kolejny post z serii ,, Ulubieni w ...". Jakich kosmetycznych i niekosmetycznych ulubieńców przyniósł mi czerwiec? Dowiedzcie się sami :)
1. Ulubiony kosmetyk
Goldex- srebro nanokoloidalne niechemiczne
Mój absolutny hit w pielęgnacji skóry. Stosuję go jako tonik już od kilku miesięcy i moja dzięki niemu trzyma się w formie. Wszelkie niedoskonałości pojawiają się znacznie rzadziej, wydzielanie serum zostało znacznie uregulowane. Ponadto srebro jest bardzo wydajne i taka buteleczka wystarczyła mi na prawie 3-miesięczne stosowanie srebra codziennie rano i wieczorem.
2. Ulubiony zapach
Yves Rocher- Flower Party
Perfumy zamknięte są w fikuśnym i bardzo dziewczęcym flakoniku. Zapach jest bardzo słodki,ale nieduszący. Perfumy są lekkie i świeże w sam raz na lato. Są bardzo kobiece i delikatne, dlatego nadają się na co dzień. Minusem perfum jest ich trwałość, ponieważ zapach dość szybko się ulatnia.
3. Ulubiona książka
Małgorzata Kalicińska, Dom nad rozlewiskiem
Powieść ta zdecydowanie nadaje się na gorsze dni. Pozwala uwierzyć, że w życiu wszystko możliwe. Zdecydowanie wywiera pozytywny wpływ, odpręża i pozwala wprowadzić się w dobry nastrój. Mi czytało się ją wyjątkowo dobrze.
3. Ulubiona piosenka
Enrique Iglesias: Duele el corazon
Kolejna piosenka Iglesiasia, którą jak tylko usłyszałam od razu została mi w głowie i od tamtej pory słucham jej niemal bez przerwy.
Książka czeka na półce i jeszcze nie miałam okazji po nią sięgnąć;)
OdpowiedzUsuńNiczego nie znam, ale pierwsze zdjęcie powala :D
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa tego sreberka :D
OdpowiedzUsuńnie znam nic stąd :(
OdpowiedzUsuńUwielbiam piosenki Enrique Iglesias'a :D
OdpowiedzUsuńBardzo chętnie bym przeczytała książkę :) Reszty nie znam...
OdpowiedzUsuńBuziaki
Miałam kiedyś Flowerparty. Było to dawno i nie za bardzo pamiętam, jak pachniały...
OdpowiedzUsuńBardzo lubię powieści Kalicińskiej :)
OdpowiedzUsuńZainteresował mnie ten zapach ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Moment Of Dreams ♥
Piosenka Enrique jest świetna :)
OdpowiedzUsuńSuper :)
OdpowiedzUsuńLovely post dear! Have a great weekend! xx
OdpowiedzUsuńTą piosenką się jaram :) lubię bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńZ chęcią wypróbowałabym ten zapach YR:D
OdpowiedzUsuńChyba zaraz włączę tą piosenkę :)
OdpowiedzUsuńKsiążka musi być ciekawa :)
OdpowiedzUsuńnic nie znam...
OdpowiedzUsuńnie znałam nic!! a piosenka już mi się wkręciła :DDD
OdpowiedzUsuńFlower Party wąchałam, bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńAle wielki lodzik :D Chciałabym poznać ten zapach :)
OdpowiedzUsuńPiosenka fajna :D Ale po prostu nie mogę - jak on się ubrał w tym teledysku? :D
OdpowiedzUsuńEnrique Iglesias UWIELBIAM :)
OdpowiedzUsuńciekawi ulubiency :)
OdpowiedzUsuńhttp://exality.pl/
Nie znam. Seria "Nad rozlewiskiem" jest niestety dla mnie strasznie nudna...
OdpowiedzUsuńTę KSIĄŻKĘ z chęcią bym przeczytała :)
OdpowiedzUsuńte srebro mnie kusi aby wypróbować
OdpowiedzUsuńEnrique Iglesias mój ulubiony piosenkarz z dzieciństwa, taka moja nawet pierwsza miłość :D kiedy to się do szczotki śpiewało, miałam nawet jego dwie oryginalne płyty, bo wtedy były jeszcze te słynne wieże :D
OdpowiedzUsuńkurcze - wszystko mi obce! :D
OdpowiedzUsuńMiałam takie sreberko innej firmy, bardzo lubiłam :)
OdpowiedzUsuńLubię zapachy z YR ale tego nie znam :) Ciekawy blog - dodałam do obserwowanych! melodylaniella.blogspot.com
OdpowiedzUsuńKiedyś używałam srebra koloidalnego.
OdpowiedzUsuńWłaśnie szukam ciekawych książek :). Muszę przeczytać "Dom nad rozlewiskiem" :)
OdpowiedzUsuńwww.allicestyle.blogspot.com
Muszę koniecznie sprawdzić ten zapach z Yves Rocher :)
OdpowiedzUsuńBardzo jestem ciekawa jak pachnie ten flakonik perfum :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie widziałam tych perfum w Yr
OdpowiedzUsuńStrasznie ciekawi mnie to srebro :)
OdpowiedzUsuńJa ogulnie bardzo lubię piosenki Enrique. =D
OdpowiedzUsuńSłyszałam wiele pozytywów o serii książek Domu nad rozlewiskiem. :) Kusisz tym zapachem z Yves Rocher :)
OdpowiedzUsuńOd dłuższego czasu mam ochotę na srebro, może u mnie też by tak świetnie działało :)
OdpowiedzUsuńZnam książkę i lubię te lody:) Pozdrawiam i zapraszam do siebie:)
OdpowiedzUsuńA czy na podstawie tej książki nie był nagrany serial ? :)
OdpowiedzUsuńYves Rocher- Flower Party - miałam kiedyś żel pod prysznic o tym zapachu
OdpowiedzUsuńMam te perfumy, ale miłości między nami nie ma ;)
OdpowiedzUsuńOstatnimi czasu Enrique wraca do łask :) Zmiana stylu muzycznego zupełnie mu nie zaszkodziła. W ogóle ostatnio modne są latynoskie klimaty w muzyce :)
OdpowiedzUsuńsrebro nanokoloidalne ciekawi nas już od bardzo dawna! Musimy się wreszcie skusić :)
OdpowiedzUsuńMialam probke tych perfum i rowniez bardzo mi sie spodobaly :)
OdpowiedzUsuńJak tylko zużyję obecnie otwarte toniki to muszę wreszcie kupić to srebro. Ciągle o nim zapominam, a bardzo chciałabym wypróbować.
OdpowiedzUsuńświderki ;D
OdpowiedzUsuń,,Dom nad rozlewiskiem" mam w planach :)
OdpowiedzUsuńPowieść rewelacyjna ;) A piosenki też słucham na okrągło ;)
OdpowiedzUsuń