Od producenta:
Bezzapachowy. Działa potrójnie: oczyszcza, tonizuje i nawilża. Do codziennej pielęgnacji. Nie wymaga spłukiwania. Forma miceli daje wysoką jakość oczyszczania, zapewnia łagodny demakijaż. Dzięki neutralnemu pH zachowuje równowagę fizjologiczną skóry, nie narusza jej bariery ochronnej. Nie wysusza, łagodzi napięcia, przyjemnie odświeża. Łagodnie i skutecznie usuwa zanieczyszczenia z twarzy, szyi i dekoltu, zmywa makijaż oczu i ust. Jest wzbogacony kojącym ekstraktem z rumianku lekarskiego oraz nawilżającym pantenolem. Specjalny, wielozadaniowy składnik ochronny, uspokaja podrażnienia, daje elastyczność, sprężystość i gładkość skóry, chroni przed utratą wilgoci. Płyn pozostawia uczucie komfortu oraz gładką i miękką cerę.
Skład:
Opakowanie
Płyn zamknięty jest w sporej, bo aż 500 ml butelce, z zamykaniem typu klik, niestety zauważyłam ostatnio, że jest naderwane. W szacie graficznej dominują ruminaki, wszystko utrzymane jest w naturalnej kolorystyce.
Płyn dostępny jest w dwóch pojemnościach-250 ml kosztuje około 8 zł. a 500 ml ok. 12 zł.
Konsystencja/ Zapach:
Płyn ma wodnistą konsystencję. Pozostawia na skórze delikatną, lepką warstwę, dlatego ja zawsze po użyciu płynu, oczyszczam skórę żelem do mycia twarzy.
Płyn jest bezzapachowy.
Moja opinia:
Płyn bardzo dobrze radzi sobie ze zmywaniem zwykłego, lekkiego makijażu. Zmywa zwykłe tusze, pomadki, kredki, generalnie znika wszystko Największy problem sprawia mu tusz do rzęs, z wodoodpornym radzi sobie fatalnie. Zmywając makijaż oczu nie zdarzyło mi się jeszcze, żeby spowodował pieczenie czy swędzenie, ale biorąc pod uwagę nienajlepszy skład bardzo uważam żeby nie pocierać oczu.
W założeniu producenta płyn ma oczyszczać, tonizować i nawilżać skórę twarzy. Z oczyszczaniem radzi sobie dobrze, jedynie mocniejszy makijaż oka wymaga dużo więcej czasu. Jeśli chodzi o tonizowanie to rzeczywiście, po użyciu płynu ma się wrażenie, że skóra jest dokładnie oczyszczona i gładka. Efektu nawilżenia nie zauważyłam. W tej kwestii płyn jest raczej neutralny, ani nie wysusza skóry ani nie nawilża.
Podsumowując, Płyn rumiankowy okazał się całkiem skutecznym micelem na co dzień. Jeśli chodzi o zmywanie makijażu na większe wyjścia, to jeśli podczas zmywania makijażu nie chcemy spędzić za dużo czasu w łazience, lepiej poszukac sobie innego płynu.
Wygląda sympatycznie, za taką cenę warto spróbować.
OdpowiedzUsuńja już bardzo przywiązałam się do różowego Garniera :)
OdpowiedzUsuńU mnie Garnier radzi sobie świetnie :)
OdpowiedzUsuńSkład faktycznie nie najlepszy; nigdy nie miałam nic tej marki. Może kiedyś.
OdpowiedzUsuńZapowiada się ciekawie :) Sama używam od dłuższego zwykłego płynu do mycia twarzy od Pharmaceris i zmywa makijaż idealnie nie szczypiąc oczu, więc rezygnuję z miceralnych bo mam wtedy dwa w jednym :) Miłego dnia :*
OdpowiedzUsuńwww.sandina.pl
Fajny produkt! Jeszcze nie miałam. Miłego dnia!:))
OdpowiedzUsuńxBasia
U mnie by się spisał, bo wykonuję lekkie makijaże, nie szaleję:)
OdpowiedzUsuńZ wodoodpornymi tuszami jednak najlepiej radzą sobie płyny dwufazowe, ale ten i tak chciałabym przetestować:)
OdpowiedzUsuńNice review)
OdpowiedzUsuńHave a good day!
http://sunnyeri.blogspot.com/
O dziwo nigdy nie miałam kosmetyków tej firmy, chyba pora to zmienić :)
OdpowiedzUsuńMam go w zapasach, kupiłam kiedyś na promocji w biedronce :) Jestem ciekawa jak u mnie się sprawdzi :)
OdpowiedzUsuńDo tej pory używałam tylko Garniera i Mixa, jednak muszę wypróbować ten, nie używam tuszu wodoodpornego, czy nie robię mocnego makijażu, więc sądzę że będzie odpowiedni :) Pozdrawiam i obserwuję :)
OdpowiedzUsuńRumiankowe kosmetyki mają w sobie to coś co nas przyciąga :D
OdpowiedzUsuńMiałam wersję z pszenicą i była całkiem przyjemna :)
OdpowiedzUsuńWygląda ciekawie :)
OdpowiedzUsuńW moim przypadku odpada bo potrzebuję czegoś co bez problemu zmyje wodoodporny tusz:(
OdpowiedzUsuńfajny jest, bardzo go lubię:)
OdpowiedzUsuńMiałam wersję owsianą tej samej marki i polubiłam ją na tyle, że załapała się do mojego posta z top 5 tanich i dobry miceli :)
OdpowiedzUsuńJuż kilka razy go widziałam, ale w domu jest zapas :( Kiedy się skończy to chętnie go wypróbuję na lekki codzienny makijaż :)
OdpowiedzUsuńoj to chyba nie dla mnie ;) bo ja przeważnie mam wyrazisty makijaż :D i mocny
OdpowiedzUsuńNigdy wcześniej nie miałam z nim styczności,ale może kiedyś :)
OdpowiedzUsuńJa chętnie do niego wracam, dobrze zmywa, jest dość delikatny i ten stosunek jakości i wielkości do ceny :)
OdpowiedzUsuńSo precise and detailed thanks!
OdpowiedzUsuńnie miałam, ale chyba się na niego nie pokuszę :)
OdpowiedzUsuńNa razie stosuję micel Garniera i pewnie posłuży mi jeszcze na dość długo. GF również kusi, bo czytałam o nim sporo dobrego.
OdpowiedzUsuńNie miałam go ale raczej się nie skuszę bo używam wodoodpornych kosmetyków do oczu.
OdpowiedzUsuńMi on pasował, miałam wersję z owsem :)
OdpowiedzUsuńmiałam i to nie raz i jak najbardziej polecam :D
OdpowiedzUsuńja mam różowego Garniera
OdpowiedzUsuńNie miałam, ale z chęcią bym przetestowała :)
OdpowiedzUsuńdla mnie byłby ok bo wodoodpornego makijazu nie noszę:)
OdpowiedzUsuńMyślę że rano do oczyszczania twarzy u mnie by się spisał, natomiast wolę takie micki używać które z demakijażem sobie dobrze radzą bo po co mieć aż dwa w użyciu? Morze przetestuje kiedyś bo samą firmę bardzo lubię
OdpowiedzUsuńLubię używać płyny micelarne, ale tego jeszcze nie miałam.
OdpowiedzUsuńJa do demakijażu tylko płyny micelarne używam :D
OdpowiedzUsuńWielokrotnie chciałam go kupić :-) ta pojemność zachęca :-D
OdpowiedzUsuńNa co dzień może być całkiem przyjemnym, obawiam się jednak, że może nie poradzić sobie z linerem, który ostatnio bardzo często noszę.
OdpowiedzUsuńO! A mi akurat kończy się co prawda tonik rumiankowy i szukam czegoś podobnego :) Rozejrzę się za nim :)
OdpowiedzUsuńJa sie zastanwiam nad tonikiem kwasowymz norela
OdpowiedzUsuńSzczypał i piekł jak cholera, źle go wspominam ;)
OdpowiedzUsuńMam i nie mogę skończyć, chyba nie jest dla mnie :(
OdpowiedzUsuń:) Ciekawy micel - ja tam nie jestem wymagająca wiec by mi spasował :D
OdpowiedzUsuńciekawy ale ten rumianek mógłby być wyżej w składzie ;)
OdpowiedzUsuńTo prawda ;)
UsuńMiałam, był ok ale nic rewelacyjnego ..
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Gdybym gdzies zobaczyla chetnie bym zakupilam do testowania :)
OdpowiedzUsuńPłynów do demakijażu raczej nie używam, jestem wierna żelowi (żelu? :D) z Biedronkowego Bebeauty. :)
OdpowiedzUsuńUżywam go i u mnie radzi sobie ze wszystkim. Nawet z moim najtrwalszym podkładem do twarzy oraz eyelinerem wodoodpornym. I bardzo go lubię za to :)
OdpowiedzUsuń