Kolejny tydzień wyzwania portalu Trustedcosmetics, pt: Opróżniamy nasze kosmetyczki- jakich kosmetyków używamy? to kosmetyki do pielęgnacji ciała. W tek kategorii zauważycie minimalizm, ponieważ, nie lubię wszelkich smarowideł czy innych kosmetyków, jestem bardzo leniwa i niesystematyczna jeśli chodzi o pielęgnację ciała.
Do codziennej kąpieli używam żelu pod prysznic i do kąpieli o zapachu mango i kolendry z Yves Rocher. Ciało peelinguję około 2 razy w tygodniu. Aktualnie używam Subtelnego peelingu do ciała Awokado marki Bielenda.
Po kąpieli i peelingu czas na balsamowanie. Do tego celu służy regenerujące mleczko do ciała z Garniera. Gdy moja skóra jest bardziej przesuszona lub podrażniona smaruję ją żelem aleosowym z Gorvita. Natomiast na moje liczne rozstępy na skórze staram się w miarę systematycznie wmasowywac olej z pestek winogron marki Ecospa.
Teraz czas na ochronę przeciwsłoneczną skóry ciała. Do tego celu służy mi balsam do opalania marki Soraya z faktorem SPF30. Gdy chcę żeby skóra mieniła się drobinkami spryskuję ją suchym olejkiem arganowym marki Soraya. Dodatkowo olejek zawiera filtr SPF 15. Do opalania używam olejku z Kolastyny SPF 6.
Niestety nie znam żadnego z tych produktów. Również biorę udział w wyzwaniu i udało mi się w końcu napisać 4 post :D
OdpowiedzUsuńMleczko Garniera bardzo lubię.
OdpowiedzUsuńNiestety nie znam żadnego z tych produktów :(
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś mleczko Garniera i dobrze je wspominam :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten olejek z kolastyny :D zawsze jak latem się nim posmaruje to od razu łapie mnie brązowa i piękna opalenizna!
OdpowiedzUsuńBardzo lubię te żele od YR :D
OdpowiedzUsuńrównież używam mleczka z Garniera :)
OdpowiedzUsuńCzerwony Garnier! :) Pamiętam jak kupowałam go namiętnie w liceum:) W sumie nie wiem, czemu już nigdy potem do niego nie wróciłam...
OdpowiedzUsuńKiedyś używałam tego Garniera, opatrunek w mleczku to świetne hasło reklamowe :)
OdpowiedzUsuńZnam Twoje produkty, są super :) Mnie nigdy nie zawodzą :3
OdpowiedzUsuńBuziaki!
teddyandcrumb.blogspot.com
Bardzo dobrze znam ten żel aloesowy. Jednak ja stosuję go na skórę głowy i na twarz :)
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś ten balsam z Garniera jak dla mnie bardzo fajny . A czy ten olej z pestek winogron pomaga coś ja rozstępy ?
OdpowiedzUsuńPrzede wszystkim zapobiega powstawaniu nowych, a niestety mam ogromną tendencję do tworzenia się rozstępów. A jesli chodzi o istniejące to mam wrażenie, że trochę je spłycił, dzięki czemu są mniej widoczne ;)
UsuńNiestety nie miałam żadnego Twojego produktu...zaobserwowałam :-)
OdpowiedzUsuńBalsamy garniera bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńTen peeling z Bielendy Awokado bardzo interesujący ;)
OdpowiedzUsuńnie znam, ale ten peeling wygląda ciekawie :)
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu wypróbować te nowe zapachy żeli z YR :)
OdpowiedzUsuńteż jestem leniwa jeśli chodzi o pielęgnację ciała :D
OdpowiedzUsuńŻel Gorvita podobno dobry.
OdpowiedzUsuńKocham produkty Garniera do regeneracji. Uwielbiam także żel aloesowy z Gorvity, który był dla mnie cudownym odkryciem :)
OdpowiedzUsuńTeż mam rozstępy :/ Pomaga coś ten olejek??
OdpowiedzUsuńTrochęje spłyca ale wiadomo nie likwiduje problemu w 100%
UsuńDawno temu miałam ten balsam z Garniera i chyba balsam do opalania Soraya, ale już ich nie pamiętam. Reszty nie znam ;)
OdpowiedzUsuńMiałam jedynie próbki mleczka Garniera, więc nie mogę nic konkretnego o nim powiedzieć. Mój wpis będzie jutro :)
OdpowiedzUsuńWidze u Ciebie również Garnier :D
OdpowiedzUsuńU mnie teraz ulubieńcem jest ten żółciutki.
olej z pestek winogron działa tylko na rozstępy czy na coś jeszcze? ja teraz używam olejku z Avocado od nacomi świetyny produkt :)
OdpowiedzUsuńżadnej z tych dobroci nie miałam
OdpowiedzUsuńmoja mama lubi mleczko do ciała z Garniera;)
OdpowiedzUsuńOlej z winogron chętnie bym spróbowała <3
OdpowiedzUsuńZele Yves Rocher czesto u mnie goszcza. Obecnie uzywam rowniez peelingu z Bielendy.
OdpowiedzUsuńNie miałam żadnego z tych kosmetyk.ów, ale chyba czas najwyższy bliżej zapoznać się z ofertą marki YR
OdpowiedzUsuńGarniera długi czas używałam
OdpowiedzUsuńBardzo przyjemna pielęgnacja. Lubię żele YR :)
OdpowiedzUsuńtez uzywam tych produktow do opalania :)
OdpowiedzUsuńaż żałuję, że nie zgłosiłam się do tej akcji:D
OdpowiedzUsuńJeśli Garnier balsam działa tak samo jak krem do rak z tej serii to nie byłabym zadowolona. Ale wiadomo, każdy ma swoich ulubieńców i każdego skóra reaguje inaczej. Kolekcja fajna. Pozdrawiam i zapraszam do mnie :)
OdpowiedzUsuńlubię to mleczko do ciała z Garniera :)
OdpowiedzUsuńMleczko z Garniera jest bardzo fajne :)lubię ich też krem do rąk ;)
OdpowiedzUsuńŻel aloesowy z gorvity uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńniestety nie znam jednak wyprobuje ;)
OdpowiedzUsuńdodaje !
http://gabrysiowetestowaniee.blogspot.com/2016/08/wondershow-volume-mascara-eveline.html
czekam wlasnie na ten zel aloesowy:)
OdpowiedzUsuńO tak, żel aloesowy jest świetny :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię Garniera :)
OdpowiedzUsuńżel aloesowy wielbię;D
OdpowiedzUsuńUwielbiam to czerwone mleczko Garniera :)
OdpowiedzUsuńBardzo jestem ciekawa tego żelu aloesowego :)
OdpowiedzUsuńŻel z Yves o zapachu mango... Mmm :-D
OdpowiedzUsuńNie używałam żadnego z tych produktów :) Od razu zwróciłam uwagę na zielony peeling Bielendy :)
OdpowiedzUsuńRównież stawiam na minimalizm jak Ty. Posiadasz ciekawe produkty. Najbardziej zaciekawił mnie olej z pestek wingoron :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne produkty do pielęgnacji ciała,kilka znam
OdpowiedzUsuńUżywałam innych wersji balsamów od Garniera, ale chyba przyszedł czas na ten czerwony ;)
OdpowiedzUsuń