Konsultantka avon

Jeśli lubisz kosmetyki i dodatkowo chciałabyś związać z nimi swój wolny czas to marka Avon wychodzi Ci na przeciw- zostań KONSULTANTKĄ AVONU . Dzięki temu będziesz mogła skorzystać z rabatów do 45% (wysokość rabatu zależy od wartości zamówienia) kupując kosmetyk dla siebie a jako konsultantka sprzedając produkty marki Avon zarabiasz pieniądze! Wszystko zależy od Ciebie. Możesz połączyć kupowanie z rabatami dla siebie z zarabianiem lub tylko kupować! Rejestracja jest całkowicie za darmo. Zachęcam  do zajrzenia na stronę Avonu. Znajdziesz tam więcej informacji, a gdy się zdecydujesz, wypełnij formularz znajdujący się na stronie! :)

piątek, 19 czerwca 2015

Pomoc w walce z trądzikiem-Hydrolat oczarowy

Witajcie. W dzisiejszym poście chciałabym opowiedzieć Wam o hydrolacie oczarowym, do którego kupna zachęciły mnie bardzo dobre opinie u innych blogerek. Jak sprawdził się w przypadku mojej mieszanej cery?Zapraszam na recenzję.
Opis ze strony sklepu:
"Ma swoisty mocno ziołowy zapach. Jest produktem destylacji liści lub kory drzewa oczarowego z parą wodną. Oczar jest nazywany także meksykańskim drzewem magicznym, a jego działanie od dawna jest w kosmetyce cenione. Nikt kto regularnie używa wody oczarowej nie zaprzeczy temu. Woda oczarowa jest znakomitym środkiem do odświeżania i nawilżania skóry tłustej z rozszerzonymi porami oraz wrażliwej. Łagodnie ściąga pory, tonizuje oraz posiada właściwości przeciwzapalne. Z wyglądu jest zwykłą bezbarwną cieczą. Podczas kontaktu ze skórą ma jedwabisty połysk.

Skład:
Hamamelis Virginiana Leaf Water,Citric Acid,Aqua,
Konsystencja/ Zapach:
Hydrolat ma wodnistą konsystencję. Aby go użyć na twarz zaleca sie rozcieńczanie z wodą.
Zapach jest bardzo intensywny, ziołowy, Mi osobiście bardzo przeszkadza. I mimo, że hydrolat stosuję już ponad miesiąc, dalej się do niego nie przyzwyczaiłam.

Opakowanie:
Woda znajduje się w 100 ml buteleczce z nakrętką. Buteleczka jest plastikowa, nie musimy się obawiać, że na przykład nam się zbije.Na etykiecie znajdują się informacje dotyczące składu oraz instrukcja użytkowania :) 

Moja opinia:
Hydrolat oczarowy jest surowcem, półproduktem który należy rozcieńczyć z wodą w odpowiednich proporcjach. Ja jednak zaryzykowałam i używałam hydrolatu bezpośrednio na twarz. 
Hydrolatu używałam na 2 sposoby. Podczas codziennej porannej toalety, zastępował mi tonik. Aplikowałam  go na wacik i kilkukrotnie przecierałam twarz. Błyskawicznie ją tonizował oraz widocznie łagodził podrażnienia. Zauważyłam, że na mojej cerze pojawia się również mniej niechcianych "gości"- myślę, że zawdzięczam to właśnie temu hydrolatowi.  Dodawałam go również do zielonej glinki francuskiej- tworzył z nią idealne połączenie. Cera była gładka, miękka, wszelkie wypryski, przebarwienia zostały rozjaśnione, a skóra idealnie matowa na bardzo długi czas

Podsumowując,  Hydrolat oczarowy okazał się idealny dla mojej tłustej i kapryśnej cery. Bardzo dobrze ją tonizował, łagodził podrażnienia i  zapobiegał powstawaniu nowych wyprysków. Już mam kolejną buteleczkę!

42 komentarze :

  1. Bardzo fajny produkt :) Może warto się za nim rozejrzeć :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię go jest świetny do cery mieszanej :)

    OdpowiedzUsuń
  3. chętnie bym wypróbowała :) tez mam tłustą cerę

    OdpowiedzUsuń
  4. bardzo lubię hydrolat oczarowy z fitomedu, ale obecnie moim ulubieńcem jest lawendowy ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja mam mieszaną cerę, może byśmy się polubili? :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Miałam i byłam bardzo zadowolona :) Cera się znacznie uspokoiła i była mniej kapryśna :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Żeby cuda działał to zapachu takiego nie znoszę :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj tam, warto się przemóc, jeśli dobrze działa:D

      Usuń
  8. Polecam krem ze śluzem z ślimakiem :) mi pomógł

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie przepadam za takimi zapachami ale... czego się nie robi by być piękną? :D
    Musze coś pomyśleć nad zakupem tego produktu. Mam przeczucie, że idealnie się nada na moją strefę T ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Od dawna kupuję hydrolaty oczarowe, nawet sama jeden z nich opisywałam na blogu, bo bardzo poprawił stan mojej cery :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja na razie mam wodę oczarową i też jestem z niej bardzo zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  12. przydałby mi się na przebarwienia :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Już nie mam takiego problemu.

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja ostatnio borykam sie z jakimis niespodziankami na twarzy.. Moze to by mi pomoglo.. :-)

    OdpowiedzUsuń
  15. Uwielbiam hydrolat oczarowy, mojej cerze też pasuje

    OdpowiedzUsuń
  16. Produkt pozytywny, jednak nie do mojego typu twarzy.

    OdpowiedzUsuń
  17. Bardzo dużo osób jest zachwyconych tym hydrolatem, chyba nie czytałam negatywnej opinii o nim :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Kiedyś go bardzo regularnie kupowałam.

    OdpowiedzUsuń
  19. Nie słyszałam o nim, ale teraz właśnie stosuję atrederm bo też mam problem z cerą

    OdpowiedzUsuń
  20. Hydrolatu jeszcze nie miałam, ale chętnie bym wypróbowała.

    OdpowiedzUsuń
  21. Dzięki Bogu, że nie wiem co to trądzik :]

    OdpowiedzUsuń
  22. oczarowego to jeszcze nie miałam:)

    OdpowiedzUsuń
  23. Miałam płyn oczarowy z Fitomedu i sprawdzał się u mnie świetnie :) Na pewno jeszcze do niego wrócę.
    pozdrawiam, A

    OdpowiedzUsuń
  24. hydrolat oczarowy właśnie znajduje się na mojej chciejliście ;)

    OdpowiedzUsuń
  25. Kiedyś stosowałam i bardzo lubiłam, zapach bardzo mi się podobał. :)
    Dołączam do obserwatorów i zapraszam do siebie. Pozdrowionka :)

    OdpowiedzUsuń
  26. ja miałam płyn oczarowy z kwiatu pomarańczy i nie zamianiłabym go na nic innego sprawdził się znakomicie :)

    OdpowiedzUsuń
  27. kusi mnie ze względu na łagodzenie podrażnień.

    OdpowiedzUsuń
  28. wypróbowałabym bo od czasu do czasu coś mi jeszcze wyskoczy

    OdpowiedzUsuń
  29. Hydrolat jest świetny.POlecam również

    OdpowiedzUsuń
  30. W takim razie koniecznie muszę wypróbować jego działanie na sobie :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Też kiedyś miałam takie problemy z cerą ale wtedy nie słyszałam o tym hydrolacie;)

    OdpowiedzUsuń
  32. Trzeba będzie wypróbować. Ci niechciani "goście" :(

    OdpowiedzUsuń
  33. Ja mam cerę tradzikową ale w życiu bym nie spróbowała z tym hydrolatem :D
    U mnie każda nowość kończy się katastrofą, dlatego najlepiej stosować te same produkty. A aktualnie stosuję Acne Derm i Benzacne + krem oczyszczający z Ziajki + zel oczyszczający z La Roche Posay. I nic mi nie wyskakuje od 2 miesięcy...:)
    Obserwuję:)

    OdpowiedzUsuń
  34. Miałam ten hydrolat i niestety nie zauważyłam najmniejszego działania :(

    OdpowiedzUsuń
  35. Będę musiała koniecznie spróbować, bo moja skóra strasznie grymasi :(

    OdpowiedzUsuń
  36. Obawiam się, że dla mojej suchej skóry byłby trochę za mocny.

    OdpowiedzUsuń

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka