Od producenta:
Odbudowująca Maska do włosów suchych i zniszczonych, oparta na innowacyjnej formule, wykorzystującej wzmacniające właściwości ekstraktu z bambusa i odżywcze działanie olejków roślinnych. Wysoce skuteczny Hair Booster Complex, precyzyjnie i dogłębnie regeneruje uszkodzoną strukturę włosów oraz wypełnia pęknięcia. Kremowa konsystencja Maski otula każde włókno włosa, intensywnie je nawilża i odżywia. Zapewnia natychmiastowy efekt wygładzenia i wyraźnie poprawia wygląd włosów.
Skład:
Aqua (Water), Polyquaternium-59, Butylene Glycol, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, Propylene Glycol, Bambusa Arundinacea (Bamboo) Leaf Extract, Hydrolyzed Keratin, Glycerin, Milk Lipids, Ceramide 3, Rosmarinus Officinalis (Rosemary) Leaf Extract, Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil, Lauryldimonium Hydroxypropyl Hydrolyzed Wheat Protein, Lauryldimonium Hydroxypropyl Hydrolyzed Wheat Starch, Silicone Quaternium-22, Polyglyceryl-3 Caprate, Dipropylene Glycol, Cocamidopropyl Betaine, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin, Cetrimonium Chloride, Argania Spinosa (Argan) Kernel Oil, Persea Gratissima (Avocado) Oil, Macadamia Ternifolia Seed Oil, Parfum (Fragrance), Disodium EDTA, CI 19140, CI 42090.
Opakowanie:
Opakowanie maski to plastikowy słoiczek. Miejscami jest przezroczysty, dlatego widac ile maski nam zostało. Przed otwarciem maskę od wieczka chroniło sreberko, co bardzo mi się podobało.
Jego pojemność to 300 ml, za którą zapłacimy około 10 zł.
Konsystencja/ Zapach:
Jak na maskę, jej konsystencja jest raczej rzadka. Kiedy moje włosy były bardziej mokre to spływała z włosów.
Zapach jest natomiast bardzo przyjemny-kwiatowy, niechemiczny. Na plus jest również to, że dosyć długo utrzymuje się na włosach ;)
Moja opinia:
Niestety działanie maski bardzo mnie rozczarowało. Maska z moimi włosami nie robiła nic. Po wyschnięciu włosy były suche , matowe i spuszone. Byłam bardzo zaskoczona tym słabym działaniem, bo maska ma naprawdę dobry skład. Myślałam, że może przyczyna tkwi w tym, że nałożyłam za małą ilość maski. Dlatego przy następnym myciu włosów nałożyłam jej trochę więcej. I niestety wtedy również się nie spisała. Włosy były oklapnięte i wyglądały na niedomyte.
Podsumowując, Maska na pewno nie znajdzie się ani w gronie moich włosowych ulubieńców ani tym bardziej w mojej łazience.
Nie znam tej maseczki i raczej jej nie kupię :)
OdpowiedzUsuńJuż wiem że się nie skuszę :)
OdpowiedzUsuńUżywałam, dla mnie była ok, ale bez szału :)
OdpowiedzUsuńA ja chętnie ją poznam, ponieważ kosmetyki różnie reagują na dany typ włosów więc może u mnie spisze się lepiej tym bardziej, że koszt nie wysoki więc warto ją poznać.
OdpowiedzUsuńKiedyś miałam ochotę na tę serię (bardziej interesował mnie szampon i odżywka w sprayu), ale mi przeszło:)
OdpowiedzUsuńoj, całkowicie zawiodła, nie chciałabym mieć z nią nic wspólnego ;)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że się nie spisała chodź czytałam wiele pozytywnych opinii :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że tak zadziałała u Ciebie, będę jej unikać ;)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie maseczki. :-)
OdpowiedzUsuńnie lubię takich włosów suchych i spuszonych...
OdpowiedzUsuńPierwszy raz słyszę o tej firmie...
pierwszy raz ją widzę, ale... na bambus z nią :D strasznie nie lubię jak po masce włosy wyglądają jak kluski :/ i przylepiają się do skóry głowy :(
OdpowiedzUsuńBędę omijałam szerokim łukiem ten kosmetyczny bubel! Buziaki :**
OdpowiedzUsuńLubie kosmetyki z tej firmy.
OdpowiedzUsuńnie znam maski która wysusza włosyi tym samym mam ochotę powiedzieć, dobrze, że nie znam akurat tej :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę tego typu produkt tej marki i raczej po niego nie sięgnę, bo moje włosy są dosyć wymagające;)
OdpowiedzUsuńnie wiedziałam, ze mają maski i po efektach raczej po nią nie siegnę ech
OdpowiedzUsuńByć może u kogoś innego ta maska sprawdziłaby się doskonale, ale raczej nie znajdzie się ona na mojej liście produktów do wypróbowania ;)
OdpowiedzUsuńNo szkoda... moje włosy są spuszone same z siebie to aż strach pomyśleć co by było po użyciu tej maski
OdpowiedzUsuńO kurczę - szkoda, że się nie sprawdziła.
OdpowiedzUsuńCóż - moje włosy też nie sprawiają większych problemów, ale na takie bubelki również trafiam ;)
Ale kiepsko się spisała ;/
OdpowiedzUsuńMiałam z tej serii taką mgiełkę do włosów i nie zdziałała na moich włosach nie wiadomo czego
OdpowiedzUsuńOdpada, nie będę się za nią rozglądać :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że tak źle się spisała.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że się nie sprawdziła.
OdpowiedzUsuńDobrze, że jednak się na nią ostatnio nie skusiłam :)
OdpowiedzUsuńnie znam tego kosmetyku ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam szansy poznać tego kosmetyku, a teraz t już nawet nie chcę go poznać :)
OdpowiedzUsuńSzkoda jednak że nie sprawdziła się :( Ale bardzo miło z Twojej strony że w pewnym sensie przestrzegła nas przed zakupem :)
Kochana czy mogłabyś poklikać u mnie w linki w najnowszym poście?
Bardzo mi na tym zależy :)
Proszę i zapraszam
http://infinityyoung01.blogspot.com
nic tylko omijać z daleka
OdpowiedzUsuńNie znam w ogóle tej marki, warto wiedzieć, że trzeba omijać ;)
OdpowiedzUsuńmoje włosy czasem też tak reagują na kosmetyki z dobrym składem
OdpowiedzUsuńczasem brak silikonu lub innych nie koniecznie na pozór dobrych skąłdników, ale jednak moje włosy czują się z nimi lepiej
Buuuu....
OdpowiedzUsuńRzadko sięgam po coś z tej marki
OdpowiedzUsuńZ tak słabym działaniem dawno się nie spotkałam. Przykro mi bardzo, że spotkało Cię takie rozczarowanie :(
OdpowiedzUsuńSzkoda, że się nie sprawdziła :< mam chyba próbkę tej maski, ale na wersję pełnowymiarową z pewnością się nie skuszę :)
OdpowiedzUsuńszkoda,że okazała się bublem
OdpowiedzUsuńuuu szkoda, że się nie sprawdziła :/ na pewno będą ją omijała szerokim łukiem .
OdpowiedzUsuńSuche , matowe i spuszone - od razu odpada! :)
OdpowiedzUsuńU mnie po większości masek włosy wyglądają gorzej a nie lepiej ;) Coraz mniej ich dlatego kupuję i próbuję ;)
OdpowiedzUsuńwłaśnie używam szamponu z tej serii i nie przypadł mi do gustu :(
OdpowiedzUsuńNie kojarzę tej maski, ale to może i lepiej. Szkoda że się nie sprawdziła :(
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tej maseczce :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie :*
Jak puszy to na pewno nie dla mnie :)
OdpowiedzUsuńMam tę maskę, czeka w szafie na swoją kolej. :-)
OdpowiedzUsuńOj raczej się nie skuszę :)
OdpowiedzUsuńszkoda, że bubel :(
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że Farmona ma takie maski do włosów. Moje włosy z natury się puszą więc odpada.
OdpowiedzUsuńDobrze wiedzieć aby ją omijać szerokim łukiem. Moje włosy z natury są suche, wiec strach się bać co by mogła uczyć na nich ta maska.
OdpowiedzUsuńNie znam i nie poznam dzięki za recenzję :]
OdpowiedzUsuńMam wrażenie, że te maski tylko dobrze wyglądają.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że się nie spisała. Chociaż przyznam, że opakowanie mnie kusi:):P
OdpowiedzUsuń