Ecocera, puder ryżowy

Dzisiaj opowiem Wam o moim ulubionym pudrze matującym. A mowa o ryżowym pudrze Ecocera. 

Od producenta:

Skład: 

Opakowanie:
Puder zamknięty został w przezroczystym, plastikowym słoiczku o pojemności 15 g.  Do opakowania dołączony jest puszek, którego bardzo często używam. Opakowanie jest mocne  solidne. Kiedyś pudry te miały inne, półokrągłe opakowania, podobne do opakowań pudrów Paese. Podobno były niewypałem. Trudno mi ocenić, bo pudru w starym opakowaniu nie miałam. A to naprawdę polubiłam. 
Cena pudru to około 20 zł. 

Konsystencja/Zapach:
Puder ma bardzo sypką, dobrze zmieloną konsystencję. Puder na początku delikatnie bieli skórę, ale bardzo szybko wtapia się w nią. 
Puder ma bardzo delikatny, ledwie wyczuwalny zapach. 

Moja opinia:
Pudru używam zarówno przed podkładem, aby delikatnie zmatowić skórę oraz na koniec aby wszystko utrwalić. Puder spisuje się u mnie idealnie. 
Na skórze tworzy bardzo delikatną , jedwabistą powłokę która idealnie wygładza strukturę twarzy. Stosowałam wiele pudrów, a właśnie po tym moje pory stają się mniej widoczne. Skóra staje się jakby zmiękczona i nabiera ładniejszego, zdrowszego kolorytu. Produkt nałożony delikatną ręką nie obciąża skóry i nie przesusza jej nawet pod oczami. Za to rewelacyjnie utrwala makijaż! Nawet latem mat utrzymuje się dłużej niż zazwyczaj. 
Puder nie powoduje uczucia ściągnięcia skóry, ani nie wysusza. 
Puder jest bardzo wydajny. Jak już wspomniałam używam go minimum 2 razy dziennie, a taka pojemność starcza mi na jakieś 4 miesiące. 

Podsumowując,ryżowy puder Ecocera to zdecydowanie mój ulubieniec. To już moje trzecie opakowanie i na razie nie mam zamiaru zmieniać go na inny.