Krem do rąk Q10 plus zapobiegający starzeniu się skóry o podwójnej zawartości koenzymu Q10 pobudza wytwarzanie energii w komórkach, co pomaga skórze pozostać gładką i jędrną.
Skuteczna formuła zawiera:
- Naturalny koenzym Q10 stymulujący proces dostarczania energii do skóry dłoni
- Filtry UVA/UVB zapobiegające powstawaniu przebarwień.
Stosowana codziennie, szybko wchłaniająca się formuła NIVEA Q10 plus pomaga chronić dłonie sprawiając, że stają się gładsze i zyskują młodszy wygląd.
Skład:
Aqua, Glycerin, Cetyl Alcohol, Stearic Acid, Stearyl Alcohol, Ethylhexyl Methoxycinnamate, Cetyl Alcohol, Glyceryl Stearate SE, Dimethicone, Hydrogenated Coco-Glycerides, Octyldodecanol Creatine, 1- Methylhydantoin 2-Imide, Ubiquinone, Butyl Methoxydibenzoylmethane, Sodium Carbomer, Trisodium EDTA, Phenoxyethanol, Methylparaben,BHT,Linalool, Citronellol, Butylpheny Metylpropional, Benyzl Alcohol, Alphalsomethyl Ionone, Limonene, Parfum
Opakowanie:
Krem znajduje się w 75 ml tubce, której cena wynosi około 8zł. Grafika utrzymana jest w charakterystycznych dla Nivei biało- niebieskich kolorach z żółtymi akcentami. Krem bardzo dobrze wydostaje się z tubki. Tworzywo, z którego jest wykonana jest na tyle miękkie, że nawet gdy jest już końcówka kremu łatwo ją wycisnąć.
Konsystencja/ Zapach:
Krem jest białego koloru. Nie jest ani za gęsty, ani za rzadki. Wchłania się w ekspresowym tempie.
Zapach jest bardzo delikatny i przyjemny.
Moja opinia:
Pulubiłam ten krem od pierwszego użycia! Moje dłonie nie są zbyt wymagające. Ten krem zapewnia im odpowiedni poziom nawilżenia i odżywienia. Po jego użyciu dłonie są gładziutkie i bardzo miękkie. Podoba mi się to, że ten efekt nie jest krótkotrwały. Krem rzeczywiście regeneruje dłonie. Nie wiem jak sprawdza się w zapobieganiu przed starzeniem skóry, bo na mojej skórze nie są jeszcze widoczne oznaki starzenia i trudno mi ocenić to działanie.
Jestem ciekawa jak sprawdziłby się na bardzo suchych dłoniach. Wydaje mi się, że nie do końca poradziłby sobie z bardzo spierzchniętą skórą.
Podsumowując, Moje dłonie bardzo polubiły ten krem. Polecam go wszystkim, których skóra wymaga tylko delikatnego odżywienia i nawilżenia.
______________________________________________________________
Skuteczna formuła zawiera:
- Naturalny koenzym Q10 stymulujący proces dostarczania energii do skóry dłoni
- Filtry UVA/UVB zapobiegające powstawaniu przebarwień.
Stosowana codziennie, szybko wchłaniająca się formuła NIVEA Q10 plus pomaga chronić dłonie sprawiając, że stają się gładsze i zyskują młodszy wygląd.
Skład:
Aqua, Glycerin, Cetyl Alcohol, Stearic Acid, Stearyl Alcohol, Ethylhexyl Methoxycinnamate, Cetyl Alcohol, Glyceryl Stearate SE, Dimethicone, Hydrogenated Coco-Glycerides, Octyldodecanol Creatine, 1- Methylhydantoin 2-Imide, Ubiquinone, Butyl Methoxydibenzoylmethane, Sodium Carbomer, Trisodium EDTA, Phenoxyethanol, Methylparaben,BHT,Linalool, Citronellol, Butylpheny Metylpropional, Benyzl Alcohol, Alphalsomethyl Ionone, Limonene, Parfum
Opakowanie:
Krem znajduje się w 75 ml tubce, której cena wynosi około 8zł. Grafika utrzymana jest w charakterystycznych dla Nivei biało- niebieskich kolorach z żółtymi akcentami. Krem bardzo dobrze wydostaje się z tubki. Tworzywo, z którego jest wykonana jest na tyle miękkie, że nawet gdy jest już końcówka kremu łatwo ją wycisnąć.
Konsystencja/ Zapach:
Krem jest białego koloru. Nie jest ani za gęsty, ani za rzadki. Wchłania się w ekspresowym tempie.
Zapach jest bardzo delikatny i przyjemny.
Moja opinia:
Pulubiłam ten krem od pierwszego użycia! Moje dłonie nie są zbyt wymagające. Ten krem zapewnia im odpowiedni poziom nawilżenia i odżywienia. Po jego użyciu dłonie są gładziutkie i bardzo miękkie. Podoba mi się to, że ten efekt nie jest krótkotrwały. Krem rzeczywiście regeneruje dłonie. Nie wiem jak sprawdza się w zapobieganiu przed starzeniem skóry, bo na mojej skórze nie są jeszcze widoczne oznaki starzenia i trudno mi ocenić to działanie.
Jestem ciekawa jak sprawdziłby się na bardzo suchych dłoniach. Wydaje mi się, że nie do końca poradziłby sobie z bardzo spierzchniętą skórą.
Podsumowując, Moje dłonie bardzo polubiły ten krem. Polecam go wszystkim, których skóra wymaga tylko delikatnego odżywienia i nawilżenia.
______________________________________________________________
Zgłaszajcie się do rozdania organizowanego na moim blogu ;)
Ja jestem dosyć wybredna, jeśli chodzi o kremy do rąk, nie znalazłam sobie jeszcze tego idealnego :)
OdpowiedzUsuńLubię Niveę więc chętnie spróbuje kiedyś
OdpowiedzUsuńLubię zapach tego kremu :)
OdpowiedzUsuńCiekawy krem :) jego działanie zachęca do wypróbowania :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze nigdy kremu nivea do rąk ;) Pora to zmienić :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam tek krem :)
OdpowiedzUsuńPrzy najbliższej okazji na pewno zerknę na niego, być może wyląduje w koszyku :)
OdpowiedzUsuńChętnie się skuszę kiedy skończą mi się zapasy kremów do rąk :)
OdpowiedzUsuńJa ostatnio miałam krem z KOLASTYNY, ale nie zadowolił mnie, przy okazji zobaczę ten :) Obserwuje :)
OdpowiedzUsuńPewnie bym kupiła chętnie, bo uwielbiam produkty od Nivea. :-)
OdpowiedzUsuńMało kiedy sięgam po kremy do rąk, jakoś zapominam o ich istnieniu :P
OdpowiedzUsuńCiekawy ten kremik.
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze kremów do rąk z Nivea ale widzę, że warto wypróbować:)
OdpowiedzUsuńlubie produpkty z nivea zwłaszcza ten krem.;)
OdpowiedzUsuńobserwuje może rewanż zapraszam www.wybuchowakatie,blogspot.com
niestety mi tata dostarcza w szałowych ilościach 4pory roku więc nie mam wyboru :D
OdpowiedzUsuńJa wierna tylko kremu do rąk z Ziaja ;)
OdpowiedzUsuńhttp://sk-artist.blogspot.com
Nie próbowałam go jeszcze, ale kusisz :)
OdpowiedzUsuńmoja koleżanka go używa:)
OdpowiedzUsuńFajnie, że się sprawdził u Ciebie. Osobiście lubię i muszę mieć mocne nawilżenie...Kusi mnie, że efekt nie jest krótkotrwały - duży plus.
OdpowiedzUsuńKiedyś miałam krem do rąk Nivea i w ogóle nie przypadł mi do gustu, aczkolwiek to była inna seria, może z tym byłoby inaczej.
OdpowiedzUsuńNie miałam ale lubię Q 10 w kosmetykach :)
OdpowiedzUsuńMoja mama właśnie używa tego kremu, z tego co słyszę, jest zadowolona ;)
OdpowiedzUsuńWidzę, że jest to krem który warto wypróbować
OdpowiedzUsuńkurdde przy[pomniałaś mi że gdzieś go miałam ! ;D teraz nie wiem gdzie ;<
OdpowiedzUsuńJa zawsze tak mam - do rak wyłącznie Nivea :)
OdpowiedzUsuńBrzydki Ptak Blog
Ja nie bardzo lubię kremy z Nivea, nie wpływają dobrze na moje dłonie ; )
OdpowiedzUsuńkremu nivea do rąk nie miałam, ale generalnie lubię ich kremy, więc czemu nie :D
OdpowiedzUsuńJa nie przepadam za kremami do rąk. Choćby krem nie wiadomo jak dobrze się wchłaniał zawsze mam wrażenie, że na moich dłoniach pozostaje tłusta warstwa, którą muszę od razu zetrzeć.
OdpowiedzUsuńNaprawdę? Ja lubię nawet jak krem nie do konca się wchłania. Starsznie nie lubię czuć, że mam suche dłonie ;)
UsuńBardzo lubię kremy do rąk Nivea, super nawilżenia i regeneracji nie można im odmówić :)
OdpowiedzUsuńSzczerze to nie miałam nigdy kremu do rąk z Nivea a szkoda bo widać, że jest wart zakupu.
OdpowiedzUsuńMoje dłonie akurat są wymagające i kremy do rąk Nivea średnio się na nich sprawdzają :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam kremu do rąk Nivea i szczerze jakoś nie bardzo mnie do nich ciągnie.
OdpowiedzUsuńCoś czuję, że i ja byłabym z niego zadowolona :)
OdpowiedzUsuńBardzo go lubię <3
OdpowiedzUsuńMi ostatnio wpadły "w nos" kremy do rąk Ecolab, pięknie pachną :) Tego nie miałam :)
OdpowiedzUsuńja z nivei jeszcze nic nie miałam...
OdpowiedzUsuńa ja tam jakoś nie lubię kremów do rąk ;P
OdpowiedzUsuńLubię tę serię kosmetyków Nivea, choć ten krem mnie akurat nie kusi.
OdpowiedzUsuńkiedyś go miałam i byłam zadowolona :)
OdpowiedzUsuńCiekawy krem ;))
OdpowiedzUsuńKremów firmy Nivea używam od lat :) i jestem bardzo zadowolona.
OdpowiedzUsuńchętnie spróbuje, ja polecam Ci krem evree czerwona wersja oraz krem nuxe, najlepszy z najlepszych :)
OdpowiedzUsuńlubię kremy do rąk choć nie regularnie używam, czasem się nie chce albo się zapomni :D
OdpowiedzUsuńMiałam ten kremik i dosyć fajnie się spisywał :)
OdpowiedzUsuńKremy z Nivea są świetne, chociaż akurat Q10 nie miałam. :-)
OdpowiedzUsuńNie mialam tego kremu, ale duzy plus dla niego za brak parafiny w skladzie :).
OdpowiedzUsuńUważam, że produkty nivea w ogóle są świetne! Mi dłonie dość szybko się wysuszają w okresie jesienno-zimowym, trzeba może zacząć je już nawilżać... :)
OdpowiedzUsuń