Cześć! Zapraszam Was dzisiaj na recenzję oczyszczajacego peelingu do twarzy z Sylveco.
Od producenta:
Hypoalergiczny, kremowy peeling z korundem przeznaczony do oczyszczania skóry ze skłonnością do przetłuszczania, z rozszerzonymi porami. Drobinki ścierające są mocne i doskonale złuszczają martwy naskórek. Peeling zawiera ekstrakt ze skrzypu polnego o działaniu normalizującym pracę gruczołów łojowych, łagodzącym podrażnienia i przyspieszającym regenerację. Stosowany systematycznie dotlenia skórę, poprawia jej ogólny stan, zmniejsza pory i reguluje wydzielanie sebum
Skład:
Aqua, Alumina, Glycine Soya Oil, Butyrospermum Parkii Butter, Glycerin, Caprylic/Capric Trigliceryde, Glyceryl Stearate, Sorbitan Stearate, Sucrose Cocoate, Vitis Vinifera Seed Oil, Equisetum Arvense Extract, Cera Alba, Cetyl Alcohol, Benzyl Alcohol, Xanthan Gum, Dehydroacetic Acid, Melaleuca Alternifolia Leaf Oil.
Opakowanie:
Peeling kupujemy w papierowym pudełeczku, utrzymanym w zielono- białych kolorach. W środku znajduje się plastikowe pudełeczko o pojemności 75 ml w cenie około 20 zł. Słoiczek zamykany jest metalową nakrętką. Opakowanie jest poręczne. Nie ma problemu z wydostaniem z niego peelingu.
Konsystencja/ Zapach:
Peeling ma lekką, kremową konsystencję z delikatnie wyczuwalnymi drobinkami- korundem.
Zapach peelingu jest świeży i ziołowy,
Moja opinia:Jestem zaskoczona działaniem peelingu, Co prawda czytałam o nim wiele pozytywnych opinii, ale przetestowałam już masę kosmetyków oczyszczających, które się nie sprawdzały, dlatego myślałam, że podobnie będzie z nim. A tu niespodzianka. Po użyciu peelingu twarz jest dokładnie oczyszczona, gładka i idelanie matowa. Przy jego regularnym stosowaniu ( 3 razy w tygodniu ), zauważyłam, że pory są delikatnie zwężone. Dostrzegłam również, że skóra nie przetłuszcza mi się tak szybko jak kiedyś. Na plus jest również to, że peeling nie podrażnił ani nie przesuszył mojej skóry. Wręcz przeciwnie po jego zastosowaniu skóra jest delikatnie nawilżona.
Podsumowując, peeling okazał się niezastąpiony w pielęgnacji mojej tłustej, problematycznej cery. Na początku, patrząc na jego kremową konsystencję nie wierzyłam w dogłębne oczyszczenie twarzy, a jednak myliłam się, bo w tych małych drobinkach tkwi wielka moc ;)
Polecam ;)
________________________________________________________________
Przypominam Wam o trwającym na moim blogu rozdaniu:)
Mam w reguły sucha skórę, więc po opisie widzę, że kosmetyk nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńJuż sporo naczytałam się o tej firmie, chyba pora coś wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńMam go i lubię :)
OdpowiedzUsuńBardzo go lubię. Miałam przyjemność co prawda tylko testować, ale zrobił na mnie ogromne wrażenie.
OdpowiedzUsuńMoże nie skuszę się na ten konkretny kosmetyk ale chętnie wypróbuję coś z tej marki. Może znajdę coś do suchej skóry :)
OdpowiedzUsuńSylveco ma rónież w ofercie peeling do suchej cery ;)
UsuńNie znam go, ostatnio namiętnie stosuję pastę oczyszczającą z firmy Ziaja i jestem zadowolona :)
OdpowiedzUsuńoo wydaje się być bardzo fajny, tym bardziej, że mam cerę tłustą niestety :)
OdpowiedzUsuńNie znam tej firmy,ale słyszałam wiele dobrego:)
OdpowiedzUsuńMiałam dzisiaj w ręku peeling Sylveco, ale mam jeszcze Sorayę, więc kupię Sylveco dopiero jak zużyję ten.
OdpowiedzUsuńKoniecznie będę musiała go wypróbować :)
OdpowiedzUsuńMiałąm go i jest fantastyczny, ale ma jedną wade - wydajność, która jest tak ogromna, że połowę opakowania musiałam wyrzucić :)
OdpowiedzUsuńTego nie miałam, ale mogę polecić naturalny peeling Be Organic, jest super :)
OdpowiedzUsuńCiekawie wygląda, szukam dobrego peelingu więc może kiedyś wpadnie mi w ręce :)
OdpowiedzUsuńhttp://bytheselfishd.blogspot.com/
Miałam go i faktycznie fajnie działał. =)
OdpowiedzUsuńSzukam produktów, które poradzą sobie świetnie z moimi porami i problematyczną, mieszaną cerą. Będę musiała wypróbować i ten produkt, skoro dobrze o nim mówisz ;)
OdpowiedzUsuńMuszę spróbować bo z korundem się lubimy:)
OdpowiedzUsuńMusze lepiej poznać Sylveco bo często czytam o ich dobrych kosmetykach. Muszę spróbować tego peelingu :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten peeling ;)
OdpowiedzUsuńBardzo dużo czytałam o tej firmie, ale niestety jeszcze nic nie przetestowałam :)
OdpowiedzUsuńSporo o nim czytałam. Tai mocny zdzieraczek byłby dla mnie odpowiedni.
OdpowiedzUsuńMuszę go kupić, jak już zużyję aktualnie otwartą pastę Ziaja! Firma Sylveco jest naprawdę godna polecenia, a ten peeling kusił mnie od dawna ;)
OdpowiedzUsuńwpisuję na wishlistę:)
OdpowiedzUsuńZa skład bardzo lubię Sylveco. :-)
OdpowiedzUsuńkawa + miód + cukier = mój najlepszy peeling :)
OdpowiedzUsuńnawilża, złuszcza i działa antycelulitowo :)
Zapowiada się ciekawie :) muszę wypróbować
OdpowiedzUsuńmuszę spróbować na sobie :)
OdpowiedzUsuńDużo dobrego już o nim czytałam. Ma świetną konsystencję, no i najważniejsze że działa :)
OdpowiedzUsuńzaintrygowałaś mnie, chętnie wypróbuję przy najbliższej okazji
OdpowiedzUsuńJeden z moich ulubieńców.
OdpowiedzUsuńZ korundu miałam organique, a nad tym sie zastanawiałam
OdpowiedzUsuńużywam go obecnie i mam do niego bardzo mieszane uczucia ....
OdpowiedzUsuńNie miałam go jeszcze muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńja miałam wygładzający i też fajnie się spisywał
OdpowiedzUsuńJuż zapisuję na karteczce, czego muszę poszukać przy następnej wizycie w drogerii :)
OdpowiedzUsuńJak pozużywam swoje to na pewno kupię ten, już sobie zapisałam :)
OdpowiedzUsuńMam oba peelingi Sylveco, niebawem napiszę o obu, bo świetne są :)
OdpowiedzUsuńsprawdzę na pewno :)
OdpowiedzUsuńMiałam na niego chęć jakiś czas temu... :)
OdpowiedzUsuńSylveco mnie prześladuje. Chyba czas coś wreszcie kupić.
OdpowiedzUsuńPeeling mam na liście "koniecznie do kupienia":)
Znam go i bardzo lubię, swego czasu był moim ulubieńcem i byłoby tak nadal, gdyby nie moja nadwrażliwa cera :)
OdpowiedzUsuńSylveco ma rewelacyjne produkty, uwielbiam tę markę :)
OdpowiedzUsuńMusze spróbować, bo prezentuje się zachęcająco :))
OdpowiedzUsuńZdecydowanie tak dla tego peelingu ;)
OdpowiedzUsuńSkład bardzo dobry - jeśli do tego działa jak powinien, to super.
OdpowiedzUsuńUwielbiam go, ma moc <3
OdpowiedzUsuńMuszę koniecznie go wypróbować, wrzucę do koszyka przy najbliższych zakupach!
OdpowiedzUsuńMam wersje do cery suchej, ale jeszcze nie doczekała sie testowania.
OdpowiedzUsuńTego peelingu nie używałam :)
OdpowiedzUsuńJa ostatnio kupiłam wersję wygładzającą imam nadzieję, że się z nim polubię :)
OdpowiedzUsuńUWIELBIAM, to zbyt mało powiedziane. Dzięki niemu super zaoszczędziłam na kosmetyczce. Miałam czarne wągry w strefie T i walka z nimi to była walka z wiatrakami. Kosztowna walka, bo musiałam chodzić do kosmetyczki, a i tak szybko znowu się zapychały pory. Stosowałam go 3 razy w tygodniu, później 2 razy, a teraz raz w tygodniu. wydajny i cudowny.
OdpowiedzUsuń