Od producenta:
Skład:
Opakowanie:
Krem znajduje się w wąskiej, poręcznej 15 ml tubce, Jego cena to ok. 8zł .
Konsystencja/ Zapach:
Krem ma bardzo lekkę konsystencję, błyskawicznie się wchłania, dlatego używałam go zarówno rano i wieczorem.
Krem ma bardzo delikatny, świezy zapach, który bardzo szybko ulatnia się ze skóry.
Moja opinia:Krem doskonale nawilża moją skórę wokół oczu. Może nie jest to stuprocentowe nawilżenie, ale czuć, że skóra jest miękka, sprężysta i odżywiona. O wiele lepiej wygląda. Krem ten fajnie współpracuje z korektorem pod oczy. Nawilża skórę, przez co automatycznie przedłuża nam trwałość makijażu. Absolutnie nie powoduje rolowania się produktów, nie sprawia wrażenia ciężkiego oka, nie tłuści okolic oczu. Producent zapewnia, że krem spłyca i wygładza drobne zmarszczki. Ja niedawno zauważyłam już pierwsze drobne zmarszczki w tych okolicach. I nie spodziewałam się po tym kremie ich usunięcia i rzeczywiście w tej kwestii krem nie zadziałał. Choć może zmarszczki mimiczne, których gołym okiem nie widać zostały spłycone ;) Krem nie przyczynił się również do usunięcia cieni pod oczami czy zmniejszenia opuchlizny.
Krem nie podrażnił ani nie uczulił skór. Nie spowodował pieczenia oczu, gdy odrobina dostała się do środka.
Podsumowując, uważam, że jest to całkiem dobry krem w bardzo niskiej cenie. Mimo, że 15 ml może wydawać się bardzo mało to krem wystarczył mi na ponad miesiąc, a używany był prawie zawsze 2 razy dziennie. Polecam ten krem wszystkim, którym zależy przede wszystkim na nawilżeniu skóry pod oczami.
Ta Nutella latająca za kursorem jest boska :-D
OdpowiedzUsuńCo do Ziaji to niestety mam raczej kiepskie doświadczenia.. ale cieszę się, że jesteś z kremu zadowolona :-)
Tej wersji akurat nie kupię ze względu na parafinę. Natomiast ja polubiłam krem z bławatkiem też Ziai 😊
OdpowiedzUsuńZ Ziai jest ponoć dobra krem maska pod oczy
OdpowiedzUsuńtaniutki:) ale i tak nie dla mnie;p
OdpowiedzUsuńW kremach pod oczy liczę przede wszystkim na dobre nawilżenie. Ten całkiem dobrze się zapowiada pod tym względem.
OdpowiedzUsuńMiałam go i całkiem dobrze wspominam ale zdecydowanie lepszy jest Nacomi :) choć droższy :)
OdpowiedzUsuńdroższy to lepszy;p
UsuńJakoś mnie nie kusi.
OdpowiedzUsuńNie miałam tego akurat kremiku, miałam jakąś inną wersję z Ziaji :) dla mnie do lekkie kremy, który nadają się pod oczy przez nałożeniem makijażu. Jednak na noc wybieram bardziej treściwe, nawilżające formuły, żeby to moje zmarszczki odgonić na długie lata :D
OdpowiedzUsuńMiałam wieki temu, jak jeszcze moja skóra pod oczami była mniej wymagająca. Wtedy był ok, ale na dziś to już zdecydowanie za mało 😉
OdpowiedzUsuńUwielbiałam cała serie oliwkową ale ostatnio ziaja mnie uczula :(
OdpowiedzUsuńNie miałam ale nie wiem czy się skuszę, miałam jeden krem pod oczy z Ziaji i średnio byłam z niego zadowolona ;)
OdpowiedzUsuńNie przepadam jednak za Ziają..
OdpowiedzUsuńfajnie, że się sprawdził ;)
OdpowiedzUsuńJa z Ziają mam złe doświadczenia. Miałam np. ich pietruszkowy krem pod oczy i nie robił kompletnie nic:/
OdpowiedzUsuńMam ten krem i zgadzam się z Tobą w 100%, u mnie sprawdza się dokładnie tak samo :)
OdpowiedzUsuńlubię tą firmę :)
OdpowiedzUsuńOstatnio patrzyłam na ten krem, chętnie go przetestuje :)
OdpowiedzUsuńJa już jestem za stara, bo te kremy są dla mnie za słabe hihi
OdpowiedzUsuńMi jeden krem pod oczy 15ml wystarcza chyba na pół roku :D
OdpowiedzUsuńZiaja często mnie uczula, tak więc nie kupuję, ale co muszę przyznać, to mają dobre ceny.
OdpowiedzUsuńLovely post dear! Have a great weekend! xx
OdpowiedzUsuńMnie uczulają produkty pod oczy Ziaji.
OdpowiedzUsuńMiałam jeden krem pod oczy z Ziaji, ale średnio się u mnie sprawdzał i po kolejny raczej już nie sięgnę :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam produkty z ziaji ;)
OdpowiedzUsuńhttp://sk-artist.blogspot.com
Lubię kosmetyki marki Ziaja :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Karolina
Ja jeszcze nie miałam przyjemności stosować kremów pod oczy z Ziaji, ale jeden już czeka w kolejce :) Wreszcie kończę biało - żółty od Rival de Loop. Czas na coś nowego :D
OdpowiedzUsuńOd kilku tygodniu chcemy kupić ten krem ale nie możemy go znaleźć w drogeriach. Musimy wybrać się po niego do sklepu Ziaja w końcu :P
OdpowiedzUsuńjakoś mnie nie kusi
OdpowiedzUsuńNie wiem, czy zdecydowalabym sie na ten produkt Ziaji
OdpowiedzUsuńSuper post, naprawdę świetnie napisane!
OdpowiedzUsuńZapraszam również do mnie kochana!
http://loveshinny.pl/
Pozdrawiam :*
Lubię produkty firmy Ziaja. U nas cała rodzina je stosuje, od najmłodszego synka (szampon Ziajka czy krem do opalania), do średniej, która używa pasty antytrondzikowej (czy jakos tak), do najstarszej, w połączeniu ze mną :)
OdpowiedzUsuńTego kremu nie miałam, ale z Ziaji miałam krem z serii Sopot, oprócz nawilżenia nic nie zauważyłam.
OdpowiedzUsuń