Konsultantka avon

Jeśli lubisz kosmetyki i dodatkowo chciałabyś związać z nimi swój wolny czas to marka Avon wychodzi Ci na przeciw- zostań KONSULTANTKĄ AVONU . Dzięki temu będziesz mogła skorzystać z rabatów do 45% (wysokość rabatu zależy od wartości zamówienia) kupując kosmetyk dla siebie a jako konsultantka sprzedając produkty marki Avon zarabiasz pieniądze! Wszystko zależy od Ciebie. Możesz połączyć kupowanie z rabatami dla siebie z zarabianiem lub tylko kupować! Rejestracja jest całkowicie za darmo. Zachęcam  do zajrzenia na stronę Avonu. Znajdziesz tam więcej informacji, a gdy się zdecydujesz, wypełnij formularz znajdujący się na stronie! :)

sobota, 4 marca 2017

Ulubieni w lutym

W dzisiejszym poście przedstawię Wam moim ulubieńców miesiąca luty. Jestem ciekawa czy znacie któregoś z nich ;)
 1. Ulubiony zapach
La Rive - In woman
W tym miesiącu wyjątkowo zaczynam od zapachu, ponieważ ulubionego kosmetyku nie miałam. Zapach ten jest idealny  na zimę i jesień: słodki, otulający ciepłym woalem. Zapach nie rozwija się, ale nie wymagajmy cudów za taką cenę. Jest dość płaski ale podoba mi się. Mając na codzień styczność z pierwowzorem, In określiłabym jako bardzo udaną, lżejszą i troszkę płaską wersję zapachu Si.
3. Ulubiona książka
Ophelia Benson, Jeremy srangroom- ,,Dlaczego Bóg nie nawidzi kobiet"
Książka z bardzo ważnym przesłaniem i  niestety z mylącym tytułem. Nikt w niej nie próbuje odpowiedzieć na pytanie dlaczego, ale raczej na pytanie w jaki sposób. Więc niedobrze się stało, że tłumacz nie przetłumaczył tytułu dosłownie. Autorzy skupili się na religijnej stronie problemu dyskryminacji kobiet. A jest on bardzo mocno zakodowany w naszej świadomości. Widać to choćby w języku np. męska rozmowa, to zupełnie inna jakość niż babskie gadanie.

W tym miesiącu nie miałam za wielu ulubieńców, ale postaram się nadrobić to w marcu ;)

20 komentarzy :

  1. Mam ten zapach ale męczę go już dłuższy czas, całkowicie nie moje klimaty ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zapachu nie znam ale sam tytuł książki jest wyjątkowo intrygujący :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mi zapach Si jakoś nie przypadł do gustu :) Książkę z chęcią bym przeczytała.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ta książka może być ciekawa! "Si" nie znam (jeszcze :D)

    OdpowiedzUsuń
  5. nie przepadam za zapachami La Rive ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Tak patrzę i się zastanawiam czy coś mi umknęło, czy przeskoczyłaś z 1 na 3 :D
    Z La Rive mam jeden zapach, różany, i przypadł mi do gustu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja myślałam, że mi się coś nie wczytało :P

      Usuń
  7. Ani zapachu, ani książki nie znam

    OdpowiedzUsuń
  8. Z La Rive mam zapach Cute taki różany oraz Donnę w wydaniu świeżym i letnim, In Woman może kiedyś powącham z ciekawości, bo go nie znam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. no nie kuś mnie tym zapachem bo zaraz pójdę do sklepu i go kupię;D

    OdpowiedzUsuń
  10. La rive ma fajne zapaszki ale tego akurat nie znam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja w sumie też nie;p dlatego muszę niuchnąć;p

      Usuń
  11. Nie miałam okazji poznać Twoich ulubieńców :)

    OdpowiedzUsuń
  12. A gdzie podziala sie 2? ;) Nie znam zapachu ani ksiazki

    OdpowiedzUsuń
  13. Temat nienawiści i przemocy wobec kobiet został szeroko poruszony w pierwszej części trylogii "Millenium" :)
    A co do tanich i dobrych zapachów - ja nie mam nic przeciwko :) Tym bardziej, że nie wyobrażam sobie dnia bez zapachu, więc mam ich spory zapas :P

    OdpowiedzUsuń
  14. To chyba nie mój zapach ;)

    OdpowiedzUsuń

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka