Konsultantka avon

Jeśli lubisz kosmetyki i dodatkowo chciałabyś związać z nimi swój wolny czas to marka Avon wychodzi Ci na przeciw- zostań KONSULTANTKĄ AVONU . Dzięki temu będziesz mogła skorzystać z rabatów do 45% (wysokość rabatu zależy od wartości zamówienia) kupując kosmetyk dla siebie a jako konsultantka sprzedając produkty marki Avon zarabiasz pieniądze! Wszystko zależy od Ciebie. Możesz połączyć kupowanie z rabatami dla siebie z zarabianiem lub tylko kupować! Rejestracja jest całkowicie za darmo. Zachęcam  do zajrzenia na stronę Avonu. Znajdziesz tam więcej informacji, a gdy się zdecydujesz, wypełnij formularz znajdujący się na stronie! :)

niedziela, 15 maja 2016

Jak i kiedy stosuję TRIKENOL

Skąd wziął się u mnie pomysł na włączenie do pielęgnacji cery TRIKENOLU i co to właściwe jest? 
Otóż, na wakacjach  miałam wielką ochotę zmienić swoją dotychczasową pielęgnację. Non stop buszowałam po internecie i szukałam złotego środka, który idealnie nadałby się do pielęgnacji skóry tłustej. Tak się akurat złożyło, że robiłam zamówienie dla mojej mamy na stronie Mazidła. com. i również tą stronę przeszukałam pod kątem kosmetyków przeznaczonych dla skóry tłustej. Tak trafiłam na trikenol. Dokładnie przeczytałam jego opis i szybko wklepałam w przeglądarkę, aby poznać opinie innych. Za wiele  ich nie znalazłam, ale kilka mi w zupełności wystarczyło, aby się do niego przekonać, czy było warto? 
Od producenta:
Trikenol jest standaryzowanym, synergicznym kompleksem substancji aktywnych przeznaczonym do pielęgnacji tłustej i trądzikowej skóry.
Składa się z naturalnych ekstraktów: koncentratu manuka (16,7% triketonów) i ekstraktu z wierzby(1-4%) oraz został wzbogacony w kwas salicylowy (7,6%). 
Koncentrat manuka to frakcjonowany i skoncentrowany olejek eteryczny manuka otrzymywany z liści Manuki (Leptospernum Scoparium) szczególnie bogaty w triketony (> 96%), które immunostymuluja i regenerują komórki skóry.


Właściwości kosmetyczne Trikenolu:

*działa komedolitycznie, czyli redukuje liczbę zaskórników;
*działa przeciwłojotkowo, czyli znacząco reguluje wydzielanie sebum;
*hamuje proliferację (gwałtowne namnażanie) bakteryjną;
*działa przeciwzapalnie
*działa keratolityczne, czyli normalizuje złuszczanie warstwy rogowej.


Skład:

polifenole (katechiny i taniny); flawonoidy (izokwercetyna, naringina, izosalipurpozyd, kwercetyna i izoramnetyna); pochodne salicylowe (salicyna, salikozyna, salikortyna, tremulacyna i salirepozyd); kwasy organiczne (salicylowy, waniliowy, syringowy, kofeinowy, phydorksybenzoesowy, kumarynowy i ferulowy); oligosacharydy i polisacharydy
(pektyna, galaktan, arabinan).

Opakowanie:
Produkt znajduje się w małej, 5 gramowej butelczce z zakraplaczem. Cena jest dość wysoka, bo za taką pojemność zapłaciłam: 22,57 zł. 
Konsystencja/ Zapach:
Konsystencja jest dość oleista, nałożony solo na twarz nie wchłania cię do całkowitego matu. Zapach jest dość intensywny, ziołowy. 

Moja opinia:

Trikenolu używałam we wszelkich możliwych kombinacjach: solo na twarz na 1-2h, pod glinkę, do glinki, na same pryszcze. I ... niestety trikenol mnie zawiódł. Wiele osób go chwaliło mówiąc, że pomógł im uporać się z pryszczami, zmniejszył zaskórniki czy łojotok. U mnie nie przyniósł żadnych efektów, ani pozytywnych ani negatywnych. Moja cera okazała się całkiem odporna na jego działanie. Trochę mi przykro, bo po takich opiniach w sieci byłam przekonana, ze to musi być bardzo dobry kosmetyk i choć trochę pomoże mi polepszyć stan mojej cery. 
Przeczytałam również, że dodanie kilki kropel trikenolu do szamponu zmniejszy przetłuszczanie włosów. W takiej kombinacji również go przetestowałam i tu również zawód, bo nie zauważyłam żadnych efektów, oczywiście nie liczyłam na nie wiadomo jaki efekt, ale myślałam, że pomoże mi przedłużyć świeżość włosów choć o godzinkę. 

Podsumowując, Jak się okazało, trikenol nie jest ,,must have" każdej osoby ze skórą tłustą, zaskórnikową. Nie mniej jednak uważam, że każda osoba powinna przetestować go na własnej skórze, bo trikenol zbiera naprawie mnóstwo dobrych pochwał wśród innych. 

35 komentarzy :

  1. Pierwszy raz słyszę o tym produkcie, ale dobrze wiedzieć. :-)

    Pozdrawiam,
    www.kosmetykiani.pl

    OdpowiedzUsuń
  2. nigdy nie słyszałam, ale w sumie cery tłustej nie mam :) szkoda, że nie pomógł. .. wyglądał fachowo..

    OdpowiedzUsuń
  3. Nigdy o nim nie słyszałam...

    OdpowiedzUsuń
  4. Też pierwszy raz się z nim spotykam. Jak widać nie ma idealnych produktów "dla wszystkich" :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Też nigdy o nim nie słyszałam! Szkoda, że się nie sprawdził :(

    OdpowiedzUsuń
  6. Łeeee :( Szkoda bo myślałyśmy, że właśnie oświecisz nas jakimś super produktem do naszej problematycznej cery :/

    OdpowiedzUsuń
  7. Szkoda, że się nie sprawdził.. za taką cenę za tak małą pojemność wolałabym kupić pewniaka, a tak się składa że nadawałby się do strefy T :(

    OdpowiedzUsuń
  8. Chętnie bym wypróbowała, mam cerę mieszaną i mógłby się sprawdzić :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nigdy o nim nie słyszałam, ale skoro nie pomógł to raczej go nie kupię.

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie wiedziałam, że takie coś istnieje. Chyba też spróbuję. :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie słyszałam o nim ale kusi aby go wypróbować. Akurat u Ciebie się nie sprawdził ale też wiadomo że każdy kosmetyk działa inaczej u danej osoby nawet jeśli ma podobny typ cery. Ciekawa jestem jakby u mnie się sprawdził. Nie mam jakiś większych problemów w cerą czasami mi coś wyskoczy ale moja skóra jest mieszana, przetłuszcza się tylko w strefie T
    Może wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Nigdy się z nim nie spotkałam, ale jak widać nic nie straciłam :P

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie wiedziałam o istnieniu tego, ale zaciekawiłaś mnie tym produktem :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Szkoda, że się nie spisał :(

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie znam go i nie wiem czy jest mi szczególnie potrzebny.

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie znam tego produktu. Szkoda, że się nie sprawdził.

    OdpowiedzUsuń
  17. Ciekawe czymu nie zadziałał ;./ ja powiem szczerze że o nim nie słyszałam ;)
    Ps mogę prosić o kliknięcie w linki w ostatnim poście?;> Bardzo mi pomożesz. Buziaki ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Pierwszy raz słyszę o tym produkcie ale robi wrażenie.

    OdpowiedzUsuń
  19. Nie słyszałam o tym produkcie, bardzo mnie zaciekawił :) Ciekawe czy mi by pomógł z cera

    OdpowiedzUsuń
  20. czytając recenzję byłam niemal pewna, że Ci się sprawdził..a tu taki zawód :-(

    OdpowiedzUsuń
  21. oj widzę że to naprawdę nic szczególnego, niestety...

    OdpowiedzUsuń
  22. a już myślałam, że będzie hicior :(

    OdpowiedzUsuń
  23. Pierwszy raz o nim słyszę i ze względu na posiadanie suchej, wrażliwej, naczynkowej cery raczej się nie skuszę :D

    OdpowiedzUsuń
  24. Ciężko coś znaleźć dobrego na nieproszonych gości

    OdpowiedzUsuń
  25. Nigdy o nim nie słyszałam... melodylaniella.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  26. Często nie sprawdza się coś co u innych dało efekt wow. Ale jak coś nie jest drogie to warto wypróbować jeśli ma polepszyć stan naszej cery :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Szkoda, że się nie sprawdził, ale tak czasami bywa.

    OdpowiedzUsuń
  28. Pierwszy raz o nim słyszę.Szkoda, że nie nie przyniósł żadnych efektów;/

    OdpowiedzUsuń
  29. Ten sklep mazidła jest bardzo znany, ja mam cerę suchą więc produkt mnie tak nie zainteresował i nie doczytałam do końca ale inni niech czytają bo pierwszy raz o tym słyszę :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Kwas salicylowy i moja cera to nie jest dobre połączenie. Na krostki polecam olej tamanu z mazideł i glinkę multani mitti.

    OdpowiedzUsuń
  31. O, pomimo tego że siedzę w naturalnych kosmetykach od dłuższego czasu to o tym produkcie nie słyszałam - szkoda, że się nie sprawdził bo przydałoby mi się coś na zaskórniki ;)

    Zapraszam Na Mojego Bloga Sakurakotoo

    OdpowiedzUsuń

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka