Od producenta:
Odżywka NIVEA Hydro Care pielęgnuje, intensywnie nawilża i ułatwia rozczesywanie dzięki innowacyjnej formule z Nutri Esencją i ekstraktem z aloesu. Odżywka NIVEA Hydro Care z aloesem - dla intensywnie nawilżonych i odczuwalnie gładkich włosów: - Pielęgnuje i intensywnie nawilża nie obciążając włosów - Wzmacnia strukturę włosów poprawiając ich elastyczność - Chroni włosy przed wysuszeniem i ułatwia ich rozczesywanie
Skład:
Aqua, Cetyl Alcohol, Myristyl Alcohol, Dimethicone, Cetrimonium Chloride, Stearamidopropyl Dimethylamine, Lanolin Alcohol (Eucerit), Macadamia Ternifolia Seed Oil, Aloe Barbadensis Leaf Juice Powder, Nymphaea Odorata Root Extract, Glyceryl Glucoside, Glycerin, Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride, Coco-Betaine, Cocamidopropyl Betaine, Lactic Acid, Sodium Chloride, C12-15 Pareth-3, Propylene Glycol, Phenoxyethanol, Citronellol, Limonene, Alpha-Isomethyl Ionone, Benzyl Alcohol, Parfum
Opakowanie:
Odżywka, którą mam znajduje się juz w opakowaniu ,,po metamorfozie", czyli opakowanie jest bardziej smukłe, nie takie ,,kanciaste" jak wcześniejsze. Zamykanie również typu ,,klik" Zmian w użytkowaniu nie widzę. Pojemność wynosi 200 ml, a cena około 7 zł.
Konsystencja/ Zapach:
Konsystencja odżywki jest gęsta, ale bardzo dobrze nakłada się ją na włosy, nie spływa z nich.
Zapach jest bardzo przyjemny i aż szkoda, że nie utrzymuje się długo na włosach.
Moja opinia:
Odżywki używam po każdym umyciu włosów. Nadkładam ją na około 3 minuty. Po tym czasie spłukuję letnią wodą. Ta odżywka radzi sobie prawie dobrze jak Long Repair . Po wysuszeniu, włosy są miękkie, nawilżone, błyszczące. Nie plączą się i łatwo się je rozczesuje. Jedyny minus za to, że nie wygładza tak ładnie włosów jak Long Repair. Mam wrażenie, że są bardziej spuszone na końcach. Musze ratować się jakimś serum, żeby je wygładzić. Jeśli chodzi o nawilżenie to jest całkiem dobre.
Odżywka nie obciąża włosów, nawet jeśli nie spłuczemy jej do końca. Nie wiem dlaczego ale ostatnio mam z tym problem. Niestety orientuję się, na tyle późno, że nie chce mi się moczyć włosów z powrotem, Ale włosy i tak wyglądają dobrze.
Podsumowując, Odżywka Hydro Care okazała się bardzo dobra i chętnie będę używać jej na zmianę z Long Repair ;)
Ma dzialanie świetne jak na odżwykę. Czasem maski nie mają dobrego działania
OdpowiedzUsuńJednak Nivea ma dośc sporo świetnej jakości kosmetyków
Muszę wypróbować, akurat kończy mi się jedna :)
OdpowiedzUsuńMuszę spróbować bo nigdy nie miałam odżywki z Nivea :)
OdpowiedzUsuńJa lubię nivea, ale ich produkty do włosów rzadko mi służą;)
OdpowiedzUsuńja jeszcze nie miałam produktów do włosów z Nivea :)
OdpowiedzUsuńzaczarowana-oczarowana.pl
Nie miałam tej odżywki. Rzadko sięgam po Nivea.
OdpowiedzUsuńW takim razie może się skuszę. =)
OdpowiedzUsuńU mnie kosmetyki do włosów z nivea nie sprawdzają się bo mi przetłuszczają włosy i szampony a odżywki to już całkowicie :P
OdpowiedzUsuńCiekawią mnie te serduszka z nivea z pierwszego zdjęcia:) przynajmniej wyglądają jak serduszka:)
Nie miałam jej ale na pewno spróbuje, lubię od czadu do czasu użyć jakąś odżywkę tej marki
OdpowiedzUsuńDziałanie fajne :), choć ja dawno nie sięgałam po ich produkty.
OdpowiedzUsuńJa nigdy nie miałam produktów do włosów od Nivea
OdpowiedzUsuńUwielbiam produkty Nivea czy to do włosów czy skóry. :-)
OdpowiedzUsuńnie bardzo przepadam za liniami włosowymi od Nivea, bez względu czy to szampony czy odżywki...
OdpowiedzUsuńDawno nie miałam nic z Nivea.
OdpowiedzUsuńDawno nie miałam szamponu ani odżywki z Nivea, ale cieszą się ostatnio dobrymi opiniami wiec może skuszę się na tą odżywkę ;)
OdpowiedzUsuńMuszę się nią zainteresować :)
OdpowiedzUsuńJakoś u mnie nivea w wersji do włosów się nie sprawdza - kremy ok, chociaż też szału nie dają, ale kremy jeszcze da się użyć, a włosy no niestety nie polubiły tej firmy.
OdpowiedzUsuńJa aktualnie używam odżywki z Nivea - Repair & Targeted Care i jestem z niej zadowolona ;)
OdpowiedzUsuńmomentofdreamsheart.blogspot.com
Tej odżywki jeszcze nie wypróbowałam :)
OdpowiedzUsuńLubię firmę nivea, szczególnie kremy do twarzy ale szampony i ogólnie produkty do włosów kompletnie mi nie służą ... ;/ pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńAle słodkie te serduszkowe opakowania❤️
OdpowiedzUsuńsama nazwa tej odżywki jest dla mnie kusząca :)
OdpowiedzUsuńJa nie przepadam za produktami do włosów Nivea, szczególnie szampony obciążają moje włosy, pozostawiając tłustą warstwę :(
OdpowiedzUsuńUwielbiam tę odżywkę, jak i inne z nivea :D Ale wersja diamond to totalny bubel :D
OdpowiedzUsuńTej odżywki z Nivea jeszcze nie miałam okazji używać, aczkolwiek dwie bardzo lubiłam diamond volume i volume sensation :)
OdpowiedzUsuńChętnie wypróbuję :) Słodkie te serduszka :)
OdpowiedzUsuńNie miałam do czynienia z tą odżywką, ale z chęcią wypróbuje :)
OdpowiedzUsuńLubię Nivea, ale nie lubię odżywek, które trzeba spłukiwać i stosuję takie, jak juz nie mam innych pod ręką.
OdpowiedzUsuńbardzo lubię kosmetyki nivea, do ciała, nawet do twarzy ale do włosów strasznie dawno niczego od nich nie miałam
OdpowiedzUsuńRzadko sięgam po odżywki i szampony Nivea, częściej po balsamy do ciała, kremy.
OdpowiedzUsuńJeszcze tej odżywki nie mialam ;)
OdpowiedzUsuńLovely post dear! Have a great weekend! xx
OdpowiedzUsuńU mnie odżywki Nivea sprawdzają się dobrze,jednak włosy mam trochę bardziej wymagające.
OdpowiedzUsuńOsobiście wolę maski, niż odzywki, aczkolwiek czasem jakaś odżywka się sprawdzi :)
OdpowiedzUsuńU mnie odżywki Nivea się nie sprawdziły, bardzo obciążają mi włosy ;)
OdpowiedzUsuńjakoś nie miałam okazji dotąd jej poznać...
OdpowiedzUsuńNie miałam go jeszcze.
OdpowiedzUsuńLubię kosmetyki Nivea do włosów, zawsze się u mnie sprawdzają. Tej nie miałam, ale chętnie wypróbuję ;)
OdpowiedzUsuńnie przepadam za tą firmą;)
OdpowiedzUsuńOdżywki Nivea są moimi ulubionymi ;) uwielbiam wersję Long.
OdpowiedzUsuńU mnie ta odżywka sprawdziła się dość przeciętnie, ale z tego co zauważyłam jednym bardzo służą kosmetyki do włosów Nivea innym nie :) (podobnie jest z Dove)
OdpowiedzUsuńU mnie Hydro Care dobrze sie sprawdzala :)
OdpowiedzUsuńPodobają mi się te nowe opakowania, są jakieś takie przyjemniejsze w odbiorze :D Drobna rzecz, a cieszy. Mam jakąś odżywkę z tej serii, ale skleroza sprawia, że nie mogę sobie teraz przypomnieć która to wersja... Dobrze wiedzieć, że ta też jest całkiem udana, może kupię jako następną :)
OdpowiedzUsuń