Chciałam Was dzisiaj zaprosić na recenzję olejku do włosów, który poznałam całkiem niedawno dzięki mojej siostrze. Chodzi o Elseve Magiczna moc olejków, produkt przeznaczony do pielęgnacji włosów suchych i zniszczonych. Zapraszam do recenzji.
Od producenta:Eliksir Odżywczy Elseve od L'Oréal Paris to produkt pielęgnacyjny, który odżywia i wygładza włosy oraz pomaga chronić je przed codziennym oddziaływaniem szkodliwych czynników zewnętrznych. Bogata formuła o lekkiej, nietłustej konsystencji doskonale odpowiada na potrzeby wszystkich rodzajów włosów, pielęgnując je, dyscyplinując i dodając im blasku oraz miękkości bez obciążania fryzury.
Dzięki starannie skomponowanej mieszance składników czynnych, formuły Szlachetnych Eliksirów zapewniają włosom piękno, odżywienie, miękkość i połysk bez ich obciążania. Powstałe z wyjątkowego połączenia sześciu ekstraktów z olejków kwiatowych (lotos, rumianek, gardenia tahitańska, maruna, róża oraz len), zostały opracowane przez laboratoria L'Oréal Paris jako niezbędny składnik pięknej fryzury. Rezultat? Kuracja pielęgnująca włosy, intensywne odżywienie i pełen głębi blask koloru w formie zmysłowego doświadczenia o leśnym i orientalnym aromacie. Olejek może być stosowany na suche włosy bezpośrednio przed stylizacją, na wilgotne włosy przed suszeniem lub przed kąpielą w morzu czy basenie.
Opakowanie:
Olejek zamknięty jest w 100 ml buteleczce. Jego koszt to około 29,99zł,ale często można kupić go w promocji za około 19.99zł. Buteleczka zaopatrzona jest w wygodną pompkę, dzięki czemu aplikacja olejku jest bardzo łarwa.
Konsystencja/ Zapach:
Olejek ma wodnistą konsystencję. Nawet jeśli nałoży się go trochę za dużo na włosy, to nie przetłuszcza ich. Olejek jest przezroczysty.
Zapach olejku jest śliczny. Taki delikatny, kwiatowy. Dzięki temu jego aplikacja jest dodatkową przyjemnością.
Moja opinia:
Olejek stosowałam codziennie, głównie na końcówki włosów, ponieważ bałam się, że nakładany do połowy włosów,może je przetłuścić lub obciążyć. Jednak niesłusznie, bo nakładany rozsądnie w ogóle tego nie robi.
Z działania olejku jestem bardzo zadowolona. Bardzo dobrze wygładza włosy, sprawia, że stają się błyszczące i miękkie w dotyku. Ponadto końcówki prezentują się znacznie lepiej, na czym najbardziej mi zależało.
Podsumowując, Olejek okazał się strzałem w dziesiątkę. Eliksir, z czystym sumieniem mogę polecić, ponieważ myślę, że większość z Was powinna być z niego zadowolona.
Podoba mi się wygładzenie włosów, rozejrzę się za tym produktem jak tylko będę w drogerii :)
OdpowiedzUsuńJak skończę dotychczasowe olejki pewnie rozejrze się za nim :))
OdpowiedzUsuńmam ten olejek ale w wersji "eliksir odżywczy" :) bardzo go lubię :)
OdpowiedzUsuńJeszcze się z nim nigdy nie spotkałam :)
OdpowiedzUsuńi mnie na końcówki coś by się przydało :)
OdpowiedzUsuńAleż mnie kusisz tą recenzją :)
OdpowiedzUsuńLubię produkty Elseve, moze by sie sprawdził :)
OdpowiedzUsuńJak wykorzystam swoje zapasy, to po niego sięgnę. :)
OdpowiedzUsuńJakoś produkty Elseve nigdy mnie nie ciągnęły, ale skoro zachęcasz to muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńZastanawiam się czy to ten sam, co ja go oceniałam :) Mój ma nakrętkę w kolorze buteleczki...hmm...;)
OdpowiedzUsuńJa obecnie też swój stosuję codziennie chociaż bardziej jak jedwab - smaruję nim włosy, które mają kontakt z poduszką podczas snu ;)
Nie miałam nigdy olejku z Elseve ze względu na cenę- zadowala mnie Marion, który jest wielokrotnie tańszy i pewnie osiągniemy nim ten sam efekt co droższym Elseve ;) produkty pokroju silikonowego serum nie różnią się zbytnio od siebie :)
OdpowiedzUsuńchyba mam go w zapasach, musiałabym sprawdzic, tyle tego mam:P
OdpowiedzUsuńPrzechodzę obok niego bardzo często i kusi mnie swoim wyglądem. Cena mnie troszkę odstraszała, bo nigdy nie widziałam go w promocji. Muszę upolować, skoro taki strzał w 10. Chociaż szczerze mówiąc, boje się takich lepkich produktów ;)
OdpowiedzUsuńMuszę sobie taki zafundować, bo właśnie kończę mojego ulubieńca ;))
OdpowiedzUsuńCiekawy olejek :-) bede musiala sie za nim rozejrzec bo akurat szukam takiego produktu :-)
OdpowiedzUsuńi stop using oils on my hair after showers. because my hair becomes greasy too fast
OdpowiedzUsuńonly heat protectors
better than yesterday
oj nie lubię tego typu produktów jak dla mnie nie robią nic..
OdpowiedzUsuńOlejki uwielbiam, tego jeszcze nie miałam, ale chyba warto go przetestować :-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam testować produkty do włosów, tego jeszcze nie miałam, ale po Twojej opinii na pewno skusze się na niego ;)
OdpowiedzUsuńTo super! :D Właśnie zastanawiałam się nad zakupem! :D Dzięki :*
OdpowiedzUsuńNie miałam go jeszcze więc dobrze wiedzieć, że jest fajny :)
OdpowiedzUsuńJakiś czas temu rzucił mi się w oczy i nawet się zastanawiałam nad kupnem:) Może kolejnym razem.
OdpowiedzUsuńWydaje sie byc calkiem ciekawy! Ja bardzo lubie pachnace olejki orientalne z firmy Marion :)
OdpowiedzUsuńKiedyś się nad nim zastanawiałam, ale cięgle się wahałam. Teraz już jestem przekonana, że go kupię :)
OdpowiedzUsuńWarto poznać ten olejek, dobrze się spisuje.
OdpowiedzUsuńLubię olejki :]
OdpowiedzUsuńBardzo dużo osób ostatnio go sobie chwali :)
OdpowiedzUsuńchętnie bym wypróbowała, chociaż zapasy olejkowe mam spore.
OdpowiedzUsuńJa jeszcze olejków do włosów nie próbowałam, więc może się skuszę.
OdpowiedzUsuńCzuję, że powinnam się nim zainteresować :)
OdpowiedzUsuńlubie olejki, ten myślę że przypadł by mi do gustu
OdpowiedzUsuńNa pewno skuszę się na niego :)
OdpowiedzUsuńciekawy ten olejek :)
OdpowiedzUsuńMiałam ten olejek w ubiegłym roku i faktycznie byłam z niego bardzo zadowolona :) jest świetny i pięknie pachnie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Mój ulubiony olejek do włosów to Garnier :) ale temu też warto - jak widać - się przyjrzeć :)
OdpowiedzUsuńMam z tej serii olejek, ale z żółtą końcówką i chwalę go sobie, choć nakładam tylko po myciu. Pięknie pachnie.
OdpowiedzUsuńNie miałam nigdy tego produktu, nawet nie kojarzę go :)
OdpowiedzUsuńmój blog, hooneyyy
bardzo lubię takie oleki ;)
OdpowiedzUsuńLubię olejki, ale tego nigdy nie miałam.
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś wypróbuję ;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam wsze-kiego rodzaju olejki do wlosow, swiwtnie nawilzaja i odzywiaja wlosy, tego jeszczenie probowalam ale moze kiwdys siw skuszw :)
OdpowiedzUsuńWidziałam na półkach drogeryjnych ale jakoś nie miałam okazji wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńJa mam obecnie bardzo fajna odżywkę z olejami z gliss kura ;)
OdpowiedzUsuńZ zaciekawieniem chciałabym go przetestować :)
OdpowiedzUsuń