Hej :) Dzsisiaj przedstawię Wam drugi z produktów, który wybrałam do testów w ramach współpracy z firmą Mazidła- Hydrolat z róży białej.
Zapraszam do lektury.
Od producenta:
Dzięki obecności olejków eterycznych hydrolat działa gojąco, przeciwzapalnie i łagodząco.
Posiada działanie antyseptyczne, antybakteryjne i lekko ściągające; polecany jest przy drobnych ranach i poparzeniach oraz w formie okładów na podrażnione i zmęczone powieki.
Wykazuje ponadto działanie wzmacniające wobec naczynek krwionośnych, antyoksydacyjne i przeciwzmarszczkowe. Hydrolat różany polepsza ogólną kondycję skóry – wygładza, matuje, oczyszcza i ożywia. Działa ponadto odmładzająco, regenerująco, przeciwdziała starzeniu się skóry i zmarszczkom. Poprawia także elastyczność i gładkość skóry.
Posiada działanie antyseptyczne, antybakteryjne i lekko ściągające; polecany jest przy drobnych ranach i poparzeniach oraz w formie okładów na podrażnione i zmęczone powieki.
Wykazuje ponadto działanie wzmacniające wobec naczynek krwionośnych, antyoksydacyjne i przeciwzmarszczkowe. Hydrolat różany polepsza ogólną kondycję skóry – wygładza, matuje, oczyszcza i ożywia. Działa ponadto odmładzająco, regenerująco, przeciwdziała starzeniu się skóry i zmarszczkom. Poprawia także elastyczność i gładkość skóry.
Od strony aromaterapeutycznej, zapach różany wykazuje działanie uspokajające, stosowany przed snem (wystarczy skropić poduszkę) łagodzi napięcia, stresy , stany lękowe i bóle głowy różnego pochodzenia.
Skład:
Rosa Alba (Rose) Flower Water
Opakowanie:Woda mieści się w 50 gramowej buteleczce, która na stronie Mazidła. com kosztuje 5,97 zł.
Hydrolat zamknięty jest w szklanej, brązowej butelce z białą nakrętką. Wodę aplikowałam na wacik i potem na skórę. Forma aplikacji bardzo mi odpowiadała.
Konsystencja/ Zapach:
Hydrolat ma konsystecję przezroczystej cieczy.
Jego zapach jest bardzo mocny. Zdecydowanie jest to zapach róży- lekko słodki.
Moja opinia:
Produkty do testowania wybrałam sama dzięki uprzejmości firmy Mazidła.
Hydrolatu różanego używałam rano jako toniku. I powiem, że jestem bardzo zadowolona z efektów. Woda ta bardzo dobrze tonizowała cerę, odświeżała ją. Cera była dłużej matowa, a jednocześnie delikatnie nawilżona. Wodę mogę polecić również osobom z wrażliwą cerą, ponieważ hydrolat jest bardzo delikatny.
Podsumowując, To kolejny hydrolat, z którego działania jestem bardzo zadowolona. Mogę go polecić osobom zarówno z tłustą cerą jak i wrażliwą.
Fakt, że produkt testowałam dzięki uprzejmości firmy Mazidła, nie wpłynął na moją opinię.
muszę sprawdzić jakiś hydrolat :)
OdpowiedzUsuńszczerze powiedziawszy hydrolatu jeszcze nie używałam, może bym spróbowała z tym :D
OdpowiedzUsuńNa ten bym się skusiła - to chyba przez nazwę jakoś ta biała róża tak brzmi.
OdpowiedzUsuńJa miałam narazie tylko hydrolat oczarowy :))Ale ten też jest ciekawy :)
OdpowiedzUsuńSkoro matuje to zdecydowanie hydrolacik dla mnie :)
OdpowiedzUsuńLubię hydrolat z róży świetne działanie ma;)
OdpowiedzUsuńja mam hydrolat z róży stulistnej z tej samej firmy i muszę powiedzieć, że już zakochałam się w hydrolatach :) mi bardzo odpowiada forma psikania na skórę :) wtedy tak dużo produktu się nie marnuje, jak przy stosowaniu na wacik :)
OdpowiedzUsuńJa mam hydrolat, którego miałam używać do włosów, ale działanie ma nijakie...
OdpowiedzUsuńUwielbiam hydrolaty różane :))
OdpowiedzUsuńZ białej róży nie miałam, ale pewnie spróbuję :). Testuję po kolei różne hydrolaty, szukając tego ulubionego :P
OdpowiedzUsuńo nie stosowałam żadnych hydrolantów jeszcze ale możliwe,że skuszę się :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię hydrolat różany :)
OdpowiedzUsuńMiałam go i fajnie się sprawdzał :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszę spróbować! :) Miałam jedynie hydrolat z kwiatu pomarańczy i byłam z niego bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńnie miałam akurat tego, ale wszystkie hydrolaty z róży bardzo lubie i dobrze sie sprawdzają ;)
OdpowiedzUsuńTego typu produkty świetnie sprawdzają się jako tonik, z reszta jak zdazylas zauważyć ;) opakowania straszą ;)
OdpowiedzUsuńWłaśnie czegoś takiego szukałam!
OdpowiedzUsuńBardzo lubię hydrolaty różane :)
OdpowiedzUsuńzaciekawiona jestem tym produktem. szczerze nigdy nie używałam nawet podobnych produktów.
OdpowiedzUsuńA ja jeszcze nie próbowałam żadnego hydrolatu ;// chyba czas to zmienić ;P
OdpowiedzUsuńSuper że się u Ciebie sprawdził ja jeszcze nie miałam żadnego kosmetyku z tej firmy :)
OdpowiedzUsuńMoja cera niezbyt przepada za różanymi kosmetykami. W 5 sekund robi sie różowa...
OdpowiedzUsuńKocham wodę różaną a swego czasu używałam hydrolatu z róży damasceńskiej :)
OdpowiedzUsuńCoś mi się wydaje, że polubiłabym się z bohaterem Twojego postu :)
Kocham wodę różaną a swego czasu używałam hydrolatu z róży damasceńskiej :)
OdpowiedzUsuńCoś mi się wydaje, że polubiłabym się z bohaterem Twojego postu :)
Bardzo ciekawy produkt :)
OdpowiedzUsuńTo już wiem, który hydrolat kupię jako następny :)
OdpowiedzUsuńCoś co matowi skórę jest mi pilnie potrzebne...
OdpowiedzUsuńKompletnie nie miałam do czynienia z takimi produktami
OdpowiedzUsuńCiekawa sprawa z tym hydrolatem :) Mam problem z moją cerą i pomalutku zaczynam rozglądać się za kosmetykami, których mogłabym ja używać, żeby ją poprawić. Nie mogę przy tym zapomnieć o hydrolacie.
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawy, choć pewnie u mnie jedynie przeleżałby ;(
OdpowiedzUsuńhydrolatu z białej róży jeszcze nie miałam.
OdpowiedzUsuńMiałam tylko oczarowy i jakoś nie przypadł mi do gustu :/
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem zapachu. :-)
OdpowiedzUsuńjest to jeden z moich ulubionych hydrolatów
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam hydrolatu, ale czytając Wasze opinie chyba wreszcie się skuszę ❤
OdpowiedzUsuńHydrolat z róży miałam, ale nie białej:)
OdpowiedzUsuńjeszcze nigdy nie miałam hydrolatu
OdpowiedzUsuńOd dawna kusi mnie hydrolat, zwłaszcza różany.
OdpowiedzUsuńja uwielbiam hydrolaty różane.
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze tego hydrolatu.
OdpowiedzUsuńpierwszy raz widzę takie cudo ;)
OdpowiedzUsuńLubię wszelakie hydrolaty, woda różana to moja ulubiona :)
OdpowiedzUsuńNominowałam Cię do Liebster Award, zapraszam po szczegoly do mnie :)
OdpowiedzUsuńMoże bym tak wypróbowała taki produkt :)
OdpowiedzUsuńmogłabym się skusić
OdpowiedzUsuńJeszcze nigdy nie miałam hydrolatu :)
OdpowiedzUsuńCiekawe czy zapach by mnie odrzucił czy bym pokochała:) Z różą już tak mam - raz lubię, innym razem mnie drażni:)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ich hydrolaty, ten na pewno też przypadłby mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńNigdy o nim nie słyszałam, a chyba powinnam! Dzięki za polecenie :)!
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze hydrolatu, ale ten wygląda interesująco :)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie kosmetyki z Mazideł to hit, współpracuję z marką i jak dotąd żaden, ale to żaden produkt mnie nie zawiódł :)
OdpowiedzUsuń