Konsultantka avon

Jeśli lubisz kosmetyki i dodatkowo chciałabyś związać z nimi swój wolny czas to marka Avon wychodzi Ci na przeciw- zostań KONSULTANTKĄ AVONU . Dzięki temu będziesz mogła skorzystać z rabatów do 45% (wysokość rabatu zależy od wartości zamówienia) kupując kosmetyk dla siebie a jako konsultantka sprzedając produkty marki Avon zarabiasz pieniądze! Wszystko zależy od Ciebie. Możesz połączyć kupowanie z rabatami dla siebie z zarabianiem lub tylko kupować! Rejestracja jest całkowicie za darmo. Zachęcam  do zajrzenia na stronę Avonu. Znajdziesz tam więcej informacji, a gdy się zdecydujesz, wypełnij formularz znajdujący się na stronie! :)

czwartek, 18 sierpnia 2016

BeBeauty- Szampon ziołowy| pokrzywa oraz skrzyp polny

Bohaterzy dzisiejszego posta długo czekali na swój dzień na blogu, a to z powodu nadmiaru pootwieranych szamponów, które chciałam zużyć w pierwszej kolejności. Ale w końcu przyszedł czas i na te, czyli  BeBeauty szampony ziołowe pokrzywa i skrzyp polny.  


Od producenta i skład:


Od producenta i skład:

Opakowanie:

Oba szampony znajdują się w zgrabnych 300 ml opakowaniach wykonanych z ciemnego plastiku. Szata graficzna mocno nawiązuje do natury, jest bardzo prosta i przyjemna w odbiorze. 
Cena szamponów to ok. 9 zł. 

Konsystencja/ Zapach:
Oba szampony mają typową dla szamponów dość gęstą konsystencję. Dobrze się pienią, co jest oczywiście na plus.
Zapachy w obu przypadkach  niestety mocno chemiczne, przypominają mi trochę zapach proszku do prania.

Moja opinia:
Oba szampony są dość podobne, nie tylko w składzie ale i w działaniu. Choć producent szampon ze skrzypu polnego dedykuje przede wszystkim osobom  z włosami zniszczonymi i wypadającymi, a szampon pokrzywowy do włosów z tendencją do przetłuszczania się, to dla mnie szampony nie różniły się niczym w działaniu, a działają całkiem dobrze. Po pierwsze dobrze oczyszczają włosy, domywają je  nawet po naolejowaniu. Są to szampony ziołowe i czasami takie szampony są mocno oczyszczające, przez mogą pozostawiać włosy szorstkie czy matowe, jednak pi ich użyciu  włosy miękkie, puszyste i łatwo się rozczesują. A to chyba dlatego, że w składzie zawierają sporo SLS.   Oczywiście o żadnym przedłużeniu świeżości czy regeneracji włosów nie ma mowy, ale tego nigdy nie spodziewałam się od żadnego szamponu. 
Szampony nie podrażniły skóry głowy.

Podsumowując, Jestem zadowolona z działania szamponów, dobrze oczyszczają włosy, a tego najbardziej oczekuję od szamponu. 

40 komentarzy :

  1. Ja boję się eksperymentować z testowaniem różnych szamponów ;o fajnie, że nie zrobiły krzywdy, ale już tak przyzwyczaiłam się do swojego, że ciężko byłoby mi go zmienić

    OdpowiedzUsuń
  2. Wyglądają słodko, i jaka cena!
    Jestem ciekawa działania...
    Cenne info! kisses :)

    OdpowiedzUsuń
  3. To takie szampony można kupić w Biedronce? Ostatnio byłam i nie dostrzegłam ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pierwszy raz widzę te szampony i muszę przyznać, że narobiłaś mi smaka. :) Można dostać je w Biedronce? Bo jeszcze nigdy ich tam nie spotkałam. ^^

    OdpowiedzUsuń
  5. Lubię tego typu szampony miałam kiedyś z pokrzywą :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Gdy byłam dzieckiem moje włosy najlepiej reagowały na szampony rumiankowe i pokrzywowe. Może warto do nich wrócić.

    OdpowiedzUsuń
  7. Great review sweetheart...thx for sharing!

    OdpowiedzUsuń
  8. bardzo ładne etykiety mają :D jak Twoje włosy nie są przyzwyczajone do takich ziołowych produktów to proponuje myć nim pół na pół z normalnym :D

    OdpowiedzUsuń
  9. muszę zmienić szmapon bo jakoś szybko mnie głowa swędzi
    niby włosy są jeszcze ok, ale skóra głowy na drugi dzień jest jakby obciązona

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie widziałam ich do tej pory w Biedronce.

    OdpowiedzUsuń
  11. Myślałam, że zapach będzie ziołowy , cena przystępna i szampony odpowiednie dla moich włosów, więc jak trafię na któryś to kupię :-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardziej przemawia do mnie wersja ze skrzypem, bo moje włosy są mocno zniszczone. Nie wydaje mi się jednak, aby szampon pomógł wpływać na ich kondycję. Do tego celu lepsze są odżywki i maski :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Jak na razie mam zapas szamponów, ale nie wykluczam ich w przyszłości.

    OdpowiedzUsuń
  14. Kusisz oj kusisz – muszę koniecznie wypróbować :]

    OdpowiedzUsuń
  15. Mają podobne opakowania do szamponów z Farmony ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Bardzo lubię produkty od be Beauty przyznam szczerze że nie widziałam ich jeszcze :) Może wnet się pojawią w biedronce lub hebe bo oni też sprzedają ich produkty :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Miałam bardzo podobne, ale z innej firmy :) Czasami sięgam po tego typu szampony i sprawdzają się dość dobrze u mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Na SLSowe, detergentowe oczyszczanie w sam raz :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Nie miałam jeszcze tych szamponów.

    OdpowiedzUsuń
  20. Jak się dobrze rozczesują to coś dla mnie :) Nie miałam nigdy, ale kuszą :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Dobrze wiedzieć o takich kosmetykach ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Lubię takie szampony. Z chęcią je wypróbuję :)
    Obs/obs ?
    http://natalie-forever.blogspot.com/2016/08/katy-perry-mad-potion.html

    OdpowiedzUsuń
  23. ooo nie wiedziałam, że BeBeauty to też szampony, ja jak ognia używam slsu , mam strasznie suchy i wrażliwy skalp

    OdpowiedzUsuń
  24. na mnie źle działają takie szampony :/

    OdpowiedzUsuń
  25. Wow wyglądają jak Green Pharmacy - dopiero po chwili doczytałam, że to BeBeauty - ach ta moja spostrzegawczość i umiejętność czytania ze zrozumieniem :) Ale to chyba mózg zbyt mocno zasugerował się wyglądem i nie dopuścił, ze to może być coś innego :) Chyba się skuszę bo wyglądają uroczo a skoro myją i nie podrażniają to dla mnie wszystko czego wymagam od szamponu :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Tych szamponów nie miałam :) Ale skrzyp i pokrzywa miło działają na włosy jak i skórę :)

    OdpowiedzUsuń
  27. jakie śliczne te szamponiki :) z chęcią bym spróbowała, skoro działają dobrze, szamponowo :D

    OdpowiedzUsuń
  28. Nigdy ich nie miałam, fajne mają opakowanie

    OdpowiedzUsuń
  29. bardzo podobny do Farmony szamponów:D

    OdpowiedzUsuń
  30. Nie wiedziałam, że istnieją takie :) Jakbym widziała Farmonę :)

    OdpowiedzUsuń
  31. fajne opakowania mają, podobieństwo jeden do drugiego w działaniu, a woń taka sama?

    OdpowiedzUsuń
  32. Oj nie :/ Ja po SLS mam masakrę.. łupież, swędzenie itp. :(

    OdpowiedzUsuń
  33. Nawet nie widziałam, że oni mają takie szamponiki;)

    OdpowiedzUsuń
  34. Bardzo ciekawy problem, muszę o nim pamiętać jak będę w PL.

    OdpowiedzUsuń
  35. Ja też ich nie widziałam ;) Tak, czy siak - nie przepadam za bardzo za takimi otworami w szamponach - zawsze wylewa mi się za dużo produktu ;)

    OdpowiedzUsuń

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka