Konsultantka avon

Jeśli lubisz kosmetyki i dodatkowo chciałabyś związać z nimi swój wolny czas to marka Avon wychodzi Ci na przeciw- zostań KONSULTANTKĄ AVONU . Dzięki temu będziesz mogła skorzystać z rabatów do 45% (wysokość rabatu zależy od wartości zamówienia) kupując kosmetyk dla siebie a jako konsultantka sprzedając produkty marki Avon zarabiasz pieniądze! Wszystko zależy od Ciebie. Możesz połączyć kupowanie z rabatami dla siebie z zarabianiem lub tylko kupować! Rejestracja jest całkowicie za darmo. Zachęcam  do zajrzenia na stronę Avonu. Znajdziesz tam więcej informacji, a gdy się zdecydujesz, wypełnij formularz znajdujący się na stronie! :)

sobota, 10 grudnia 2016

ORGANIC SHOP- organiczne musy do ciała- wanilia burbońska| balisjki kwiat, olejek z neroli i plumeria

W dzisiejszym poście chciałabym Was zaprosić na recenzję dwóch musów do ciała marki Organic shop. Oba produkty to prawdziwa gratka dla fanów naturalnej pielęgnacji, ponieważ zawierają aż 99% składników pochodzenia naturalnego. A jak radzą sobie z pielęgnacją skóry? Zapraszam do lektury ;)
Wanilia burbońska
Od producenta:
Skład:
Aqua with infusions of extracts: Vanilla Planifora Seed Extract, Cucnoches Cooperi  Extract, Camelia Sinensis Leaf Extract, Olea Europea Fruit Oil, Organic Rosa Canina Fruit Oil, Sorbitol, Isopropylpalmitate, Polyglyceryl-3 Methylglucose Distearate, Cetearyl Alcohol, Stearic Acid, Sodium Stearoyl Glutamate, Xantan Gum, Parfum, Benzyl Alcohol, Benzoic Acid, Iron Oxides.
Opakowania:
Oba musy zamknięte zostały w plastikowych, przezroczystych opakowaniach o pojemności 250 ml, Opakowanie ma swoje wady i zalety. Do zalet zaliczam to, że mus łatwo się z niego wydostaje. Natomiast jego wadą jest zdecydowanie to, że po odkręceniu musu dużo kosmetyku zostaje na obwodzie opakowania, przez co wszystko się trochę brudzi. 
Ja swoje musy zakupiłam na stronie bioika. w cenie 8,90zł.
Konsystencja/ Zapach:
Oba musy mają taką samą, lekką dość rzadką konsystencję, na której początkowo trochę się zawiodła. Spodziewałam się, że po otworzeniu opakowania ujrzę budyń waniliowy albo bitą śmietanę, a okazało się, że konsystencja przypomina zwykły balsam. Dopiero w momencie rozcierania po skórze dało się zauważyć lekką różnicą pomiędzy musem a kremem. Musy Organic Shop bardzo szybko wchłaniają się w skórę i mają lekką śmietankową konsystencję.
Zapach musu waniliowego jest słodki ale nie duszący, natomiast mus balisjki kwiat ma zapach bardzo świeży z wyraźną nutą kwiatową. Oba musy otulają ciało delikatnymi aromatami, które na skórze utrzymują się około godziny. 
Moja opinia:
Zaraz po zastosowaniu musu zauważyłam, że łagodzi on szybko miejscową suchość mojej skóry oraz sprawia, że staje się ona gładka i miękka. Natomiast przy regularnym stosowaniu musu, moja skóra stała się bardziej nawilżona i gładka.Choć nawilżenie nie jest jakieś mocne to dla mnie wystarczające. Z pewnością przynosi chwilowe ukojenie i zastrzyk nawilżenia dla skóry, ale efekt jet raczej krótkotrwały, choć przy dłuższym stosowaniu skóra i tak zyskuje lekkie nawilżenie. 
Balijski kwiat & olejek z neroli & plumeria
Od producenta:
Skład:
Aqua, Coco-Caprylate Caprate, Glyceryl Stearate, Cetearyl Alcohol, Hydrogenated Starch Hydrolysate, Butyrospermum Parkii Butter, Glycerin, Capryli/Capric Triglyceride, Octyldodecanol, Citrus Aurantia Amara Flower Water*, Cananga Odorata Flower Oil*, Nuphar Luteum Root Extract*, Tocopherol, Xanthan Gum, Sodium Stearoyl Glutamate, Benzyl Alcohol, Dehydroacetic Acid, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Citric Acid, Parfum, Limonene, Linalool,Citral, Citronellol
*składniki z upraw organicznych.
Moja opinia:
Nie wiem, czy to wynik pomyłki, ale w opisie producenta jest wzmianka o tym, że jeden ze składników dobrze wpływa na włosy i dzięki niemu włosy dobrze się układają. Ja na włosy nie będę go stosować, bo dla mnie to raczej pomyłka producenta. Po zastosowaniu musu zauważyłam, że ten mus też szybko nawilża skórę. Jest ono porównywalne do musu waniliowego. W zasadzie w działaniu nie widzę różnicy między tymi dwoma musami.
Podsumowując, Oba musy w swoim działaniu są bardzo do siebie podobne. Jest to idealnie rozwiązanie na lato, ponieważ musy bardzo szybko się wchłaniają i nie pozostawiają żadnej tłustej warstwy na skórze. Do tego są bardzo wydajne, mi jeden mus wystarczył na ok. 5 miesięcy regularnego używania. :)

37 komentarzy :

  1. Pierwszy raz je widzę :) Ciekawa jestem jak sprawdziłyby się u mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. mm mam z tego scrub i już przepadłam ;D

    OdpowiedzUsuń
  3. Miałam kiedyś już balsam z tej firmy i był bardzo fajny ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Waniliowy balsa musi pachnieć cudnie!

    OdpowiedzUsuń
  5. Wydają się naprawdę fajniee. Tym bardziej zapachy😊

    OdpowiedzUsuń
  6. Wydają się naprawdę fajniee. Tym bardziej zapachy😊

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo fajne produkty. Anula przekonała mnie do marki i rzeczywiscie chetnie kupuje te kosmetyki.

    OdpowiedzUsuń
  8. Myślę, że obydwa by mi się spodobały :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Zastanawiałam się nad tą marką, może kiedyś kupię jakiś ich kosmetyk.

    OdpowiedzUsuń
  10. O kurcze wydajność rozwala !! Nie znudził Ci się ? Bo ja mam jak długo używam jednego mazidła to zaraz otwieram drugie ! Hehe ale takie musy bym sobie przygarnęła ♥

    OdpowiedzUsuń
  11. Miałam ale w wersji mango, o mamciu.. jak on pachnie :) uwielbiam ich produkty :)

    OdpowiedzUsuń
  12. miałam teraz truskawkowy mus, nawet go lubiłam :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Zapach na pewno bardzo ładny. Cena też nie wysoka. Nie znam tego produktu. Raczej nie kupuję kosmetyków przez internet, a przynajmniej rzadko mi się zdarza.

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo lubię tę firmę najbardziej za składy i przystępne ceny. Miałam kilka odżywek do włosów i peelingów i wiem, że chce więcej :D
    Przy okazji zakupów wrzucę też do koszyka jakiś mus .

    Pozdrawiam Kasia.

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo ciekawe musy. I są takie wydajne :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Jedno takie tanie maleństwo wystarcza na 5 m-cy? Cudownie! :)
    Ja na razie wzbogaciłam się o 2 maski do włosów, ale czas najwyższy wypróbować też coś do ciała :))

    OdpowiedzUsuń
  17. Marka znana i lubiana, ale ja nie lubie się smarować :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Chętnie bym się na nie skusiła, firma ma bardzo dobre produkty :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Ten zapach zapowiada się super! Nie znałam wcześniej tej firmy. Cena dodatkowo zachęca do wypróbowania :)

    buziaki!
    teddyandcrumb.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  20. Niezła wydajność :D

    OdpowiedzUsuń
  21. ylang ylang to olejek, który wywołuje u mnie mdłości, o dziwo w musie nawet mi się podoba :D

    OdpowiedzUsuń
  22. Nie miałam nic z tej firmy, ale zapachy z pewnością by mi się spodobały:)

    OdpowiedzUsuń
  23. Nie znałam wcześniej tej firmy, ale może warto poznać produkty:)

    OdpowiedzUsuń
  24. Ciekawią mnie produkty tej marki :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Widzę po raz pierwszy, wygląda ciekawie, z chęcią przetestowałabym któryś z nich :)

    OdpowiedzUsuń
  26. bardzo lubię produkty tej marki, niska cena i fajny skład:)

    OdpowiedzUsuń
  27. Mrrr kusząca propozycja :]]]

    OdpowiedzUsuń
  28. Nie spotkałam się nigdy z tą firma :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Nie miałam ich jeszcze, lubię zapach wanilii, a ten drugi jest ciekawy :)

    OdpowiedzUsuń

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka