Często skarżyłam się na to, że moje włosy są cienkie i bez objętości. W kosmetyki dodające objętości nie wierzę i nie używam ich. Jednak z tym szamponem było inaczej, ponieważ w sieci naczytam się sporo pozytywnych opinii na jego temat.
Od producenta:
Skład:
Aqua/Water/Eau, Ammonium Lauryl Sulfate, Cocamidopropyl Betaine, Malva Sylvestris (Mallow) Flower/Leaf/Stem Extract, Glyceryl Oleate, Coco-Glucoside, Sodium Benzoate, Parfum/Fragrance, Glycerin, Citric Acid, Panthenol, Alcohol, Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride, Sodium Chloride, Salicylic Acid.
Opakowanie:
Szampon znajduje się w wygodnej plastikowej butelce o pojemności 300 ml, wykonanej z przezroczystego choć zielonego plastiku. Na etykiecie znajduje malwa i szata graficzna nawiązuje do jej różowego koloru.Butelkę otwiera się klasycznym zatrzaskiem, co sprawiało mi trudność, zwłaszcza, gdy miałam mokre dłonie, ale przynajmniej mamy pewność, że szampon nie wycieknie nam sam z siebie w kosmetyczce na wyjeździe.
Szampon dostępny jest w sklepach internetowych oraz w sklepach stacjonarnych Yves Rocher, w cenie około 14 zł.
Konsystencja/ Zapach:
Szampon odpowiednią konsystencją, która nie spływa szybko z dłoni ani ze skalpu.Szybko się pieni.
Jest bezbarwny. Ma piękny kwiatowy zapach, szkoda trochę, że nie utrzymuje się długo na włosach.
Moja opinia:
Od szamponu oczekuję przede wszystkim tego żeby dokładnie oczyszczał włosy, nie plątając ich przy tym. Ten szampon według obietnic producenta oraz w opiniach innych dziewczyn oprócz tego dodatkowo odbija włosy od nasady, sprawiając, że wydają się gęstsze. Jak zadziałał u mnie? Po pierwsze szampon naprawdę dobrze radzi sobie z oczyszczaniem włosów. Nie straszne mu nawet ciężkie oleje jak np. oliwa z oliwek. Przez to, że tak dokładnie oczyszcza włosy nie używałam go codziennie, tylko co drugi dzień. Szampon nie plącze włosów, nie sprawia żeby były szorstkie lub matowe.
Niestety jeśli chodzi o dodawanie objętości to moje włosy już kolejny raz okazały się bardzo oporne na takie specyfiki.
Podsumowując, Według mnie ten szampon nie wyróżnia się niczym szczególnym. Chociaż chętnie będę go kupować do mocniejszego oczyszczania włosów,
Strony
Konsultantka avon
Jeśli lubisz kosmetyki i dodatkowo chciałabyś związać z nimi swój wolny czas to marka Avon wychodzi Ci na przeciw- zostań KONSULTANTKĄ AVONU . Dzięki temu będziesz mogła skorzystać z rabatów do 45% (wysokość rabatu zależy od wartości zamówienia) kupując kosmetyk dla siebie a jako konsultantka sprzedając produkty marki Avon zarabiasz pieniądze! Wszystko zależy od Ciebie. Możesz połączyć kupowanie z rabatami dla siebie z zarabianiem lub tylko kupować! Rejestracja jest całkowicie za darmo. Zachęcam do zajrzenia na stronę Avonu. Znajdziesz tam więcej informacji, a gdy się zdecydujesz, wypełnij formularz znajdujący się na stronie! :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
Miałam go :) moim zdaniem najlepszy szampon jaki miałam w tym przedziale cenowym :)
OdpowiedzUsuńLubiłam go, ale wersję z pokrzywą bardziej :)
OdpowiedzUsuńOstatnio szukam szamponów dobrze oczyszczających więc pewnie za niedłgo go przetestuje :)
OdpowiedzUsuńSuper, że tak fajnie się sprawdził :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie, muszę go wreszcie wypróbować no :)
OdpowiedzUsuńDla mnie był fantastyczny :) Byłam z niego bardzo zadowolona, recenzowałam go nawet :)
OdpowiedzUsuńTeraz żałuję, że nie mam już YR pod nosem :(
Jakoś nie wierzę w unoszenie włosów poprzez szampony ;) Dla mnie to trochę mało realne ;) Jeśli chcesz aby Twoje włosy miały większą objętość susz je w odwrotną stronę w zależności z której strony chcesz uzyskać efekt ;) Np jeśli chcesz aby włosy były uniesione z lewej przedziel je na pół następnie przełóż włosy z lewej strony na prawą i w ten sposób susz i tak z drugą stroną ;)
OdpowiedzUsuńPrzesyłam buziaki ;*
Jestem ciekawa, czy moje włosy by się odbiły od nasady, bo są ciężkie ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze żadnych produktów YR do pielęgnacji włosów...
OdpowiedzUsuńJeszcze go nie miałam...może po skończeniu babuszki Agafii zajrzę do YR :D
OdpowiedzUsuńsłodki zielony słodziak:D
OdpowiedzUsuńDla dobrego oczyszczania można wypróbować :) natomiast moje włosy mają własne "ulizane" życie a w zasadzie życia w nich nie ma :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam go, u mnie całe szczęście dodaje objętości :D
OdpowiedzUsuńTeż bym pewnie nie używała go codziennie :)
OdpowiedzUsuńMiałam wiele produktów do włosów tej firmy ale na ten szampon nie trafiłam ;)
OdpowiedzUsuńMam jakis szampon z YR z tej serii, ale jeszcze czeka w kolejce ;)
OdpowiedzUsuńJa mam zawsze problem z tymi szamponami, bo jak umyje po nich włosy to wyglądają na męża tłuste nie wiedzieć czemu, ale zapach mnie przekonuje :)
OdpowiedzUsuńKosmetyki z YR nadal są dla nas niezbadaną nowością ;P
OdpowiedzUsuńOd wieków nie miałam nic z YR :)
OdpowiedzUsuńU mnie niestety objętość osiągam tylko kosztem stanu włosa, siano lepiej się unosi :/
OdpowiedzUsuńCzyli średniak 😊
OdpowiedzUsuńMarkę wręcz kocham,aczkolwiek tego szamponu nie miałam okazji próbować na moich włosach :)
OdpowiedzUsuńMiałam go kilka razy i się u mnie sprawdził :) Nawet dodawał trochę objętości :)
OdpowiedzUsuńU mnie też cudów nie sprawił, objętości nie nadał, a kupiłam go po dobrych opiniach w blogosferze. I jeszcze moje włosy są szorstkie po użyciu tego szamponu.
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten szampon ;)
OdpowiedzUsuń