Od producenta:
Nadaj swoim włosom sprężystość i objętość, bez efektu obciążenia!
Odżywka w piance Jantar oparta jest na unikalnej i skutecznej recepturze. To owoc długich tradycji wykorzystywania niezwykłych właściwości bursztynu.
Potwierdzone rezultaty:
- mocne, elastyczne, pełne objętości włosy
- łatwe do rozczesania i stylizacji
Seria kosmetyków do pielęgnacji włosów, inspirowana bogactwem natury.
Opracowana na bazie wyciągu z bursztynu znanego ze swojego wyjątkowego
działania. Receptury preparatów z serii Jantar bogate są w składniki
aktywne, które odżywiają, wzmacniają i chronią włosy od cebulek aż po
same końce.
Opakowanie:Odżywka zamknięta została w butelce o pojemności 180 ml. Butelka zawiera dozownik typu air less, ze względu na to, że jest to odżywka w piance.Co spodobało mi się od razu w tym opakowaniu, chociaż nie wiem na ile jest to zasługa opakowania a na ile samej odżywki to to, że nie trzeba wstrząsać butelką, a od razu leci pianka. Używałam już odżywek w piance i najpierw trzeba się było nasiłować potrząsając opakowaniem żeby dostać piankę.
Cena odzywki to około 15 zł.
Konsystencja/ Zapach:
Odżywka ma typową, piankową konsystencję. Jest bardzo lekka, próbowałam ją nakładać na włosy bez spłukiwania i nawet wtedy nie obciążyła włosów.
Zapach przypomina mi trochę wcierkę Jantaru,ale mam wrażenie, że jest trochę delikatniejszy, bardziej subtelny.
Moja opinia:
Producent mówi, że odżywkę można stosować zarówno na suche jak i mokre włosy oraz bez spłukiwania jak i ze spłukiwaniem. Ja stosowałam ją głównie na mokre włosy i głównie ze spłukiwaniem, ale w obu przypadkach oceniam ją zdecydowanie na plus. Odżywka jest bardzo lekka, więc nie ma mowy o obciążeniu włosów. Odżywki używałam po każdym umyciu włosów. Po wysuszeniu włosów były one doskonale nawilżone, gładkie, miękkie, odpowiednio dociążone. Odżywka sprawia, że włosy się nie plączą, zdecydowanie łatwiej się rozczesują.
Włosy po regularnym używaniu odżywki są zdecydowanie zdrowsze. Widać to szczególnie na końcówkach moich włosów, które teraz są grube, gęste , nie ma mowy o ich przesuszeniu.
Podsumowując, odżywka ta to mój zdecydowany hit. Na pewno będę do niej często wracać.
Nie miałam żadnej odżywki w piance :) fajne to musi być. Ale z naturalnym składem jeszcze nie widziałam.
OdpowiedzUsuńLubię te odżywki za wygodę w używaniu :)
OdpowiedzUsuńŚwietne rozwiązanie- na pewno jest lekka.
OdpowiedzUsuńMiałam wcierkę do skóry głowy i była dobra, może skuszę się na tą.
A myślałam raz o tej odżywce ;) Podoba mi się forma pianki ;)
OdpowiedzUsuńKoniecznie jak ją zobaczę, muszę wypróbować.
OdpowiedzUsuńJeszcze nie słyszałam o tym cudzie :D Chętnie wypróbuje w przyszłości. Dziękuje za przedstawienie :)
OdpowiedzUsuńO tej formie odzywki Jantar jeszcze nie słyszałam, koniecznie muszę kiedyś spróbować
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze żadnego produktu z Jantaru. O tej odżywce nawet nie słyszałam.
OdpowiedzUsuńuwielbiam te jantarowe pianki, w ogóle nie obciążają włosów :-)
OdpowiedzUsuńObawiam się, że dla moich włosów była by za lekka
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o niej!Muszę się za nią rozejrzeć :)
OdpowiedzUsuńNie używałyśmy chyba nigdy tego typu pianki ;)
OdpowiedzUsuńMyślisz że odżywka sprawdzi się na puszące włosy?
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać że zainteresowałaś mnie tą opinią :D
Wpadaj też do mnie Kochana :*
Zachęcam do dodania mojego bloga do listy czytelniczej jeśli chcesz być na bieżąco :*
Czekam na nowy wpis <3
Mój blog
ooo ciekawa, chętnie wypróbuję ;)
OdpowiedzUsuńJest na mojej liście :)
OdpowiedzUsuńTego Jantara jeszcze nie widziałam, ale już wiem że ją kupię :)
OdpowiedzUsuńjak widzę Jantara to mam ciary. dla mnie to zło
OdpowiedzUsuńZ tą formą jeszcze się nie spotkałam.
OdpowiedzUsuńa korci Cię?
UsuńNie słyszałam, że jest w takiej formie :)
OdpowiedzUsuńLubie tego rodzaju kosmetyki. Sa szybkie w aplikacji :)
OdpowiedzUsuńCzytam o niej o po raz pierwszy :)
OdpowiedzUsuńOstatnio kupiłam i testuję, ale zamiast pianki do włosów, na razie na plus :P
OdpowiedzUsuńuwielbiam tę odzywke, do moich cienkich włosów jest idealna
OdpowiedzUsuńCałkiem nieźle sprawdziła się u mnie ta forma odżywki od Pantene, więc możliwe, że na Jantarową też się skuszę :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam jantar, wiec chyba tez wyprobuje
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszę wypróbować, lubię takie nowości.
OdpowiedzUsuńOdżywka w takiej formie może być ciekawa :)
OdpowiedzUsuńLubie odżywki w piance, fajnie sie uklada nimi wlosy. Stosowalam Pantene, Jantara i teraz wyszedl Biovax no i ten ostatni moim zdaniem bije na glowe ;) ma swietny zapach, wlosy lsniace i mieciutkie
OdpowiedzUsuń