Od producenta:
Opakowanie:
W kartonowym opakowaniu znajdują się 2 papierowe torebki po 50 g glinki w każdej. U mnie na zdjęciu jedno opakowanie, bo drugie jest już w użyciu, przesypane do plastikowego pojemniczka.
Cena glinki to około 8 zł.
Konsystencja/ Zapach:
Glinka ma postać szarozielonego proszku z wyraźnie widocznymi grudkami. Po rozcieńczeniu z wodą grudki dalej się delikatnie wyczuwalne, dlatego przy zmywaniu jej z twarzy mamy dodatkowo efekt peelingujący ;)
Jest bezwonna.
Moja opinia:Glinki używałam raz w tygodniu. Nakładałam ją na oczyszczoną skórę. Po zmyciu maski w letniej wodzie.Pierwsze co zauważyłam po zmyciu maski to pięknie oczyszczona skóra, idealnie gładka. Szkoda, że nie jest to efekt na zawsze! Ale choć na zawsze to i tak utrzymuje się dość długo, bo na drugi dzień, choć już nie tak pięknie skóra i tak nie jest mocno zanieczyszczona.
Glinka działa absorpcyjnie, przeciwzapalnie, ściągająco. Zawiera dużo żelaza i miedzi. Dlatego oprócz doraźnych efektów można zauważyć również długofalowe korzyści ze stosowania glinki. Wszelkie wypryski pojawiają się znacznie rzadziej, a gdy już się pojawią szybciej znikają.
Glinkę stosowałam również na skórę głowy, w przedłużenia świeżości włosów. Nakładałam ją na skórę głowy około 15 minut przed myciem włosów. Po wysuszeniu włosów, są one odbite od nasady i zdecydowanie bardziej puszyste. Jednak włosy przetłuszczają się normalnie.
Glinka zielona działa wysuszająco na skórę, po zmyciu maski jest ona ściągnięta dlatego dobrze jest ją nawilżyć.
Podsumowując, Moja problematyczna skóra bardzo polubiła się z zieloną gliną, dlatego nie raz po nią sięgnę.
Podobne posty:
Fajnie wygląda, lubię takie glinki :)
OdpowiedzUsuńLubię zieloną glinkę, na skórę głowy także :)
OdpowiedzUsuńFajne są takie glinki. Chętnie bym wypróbowała.
OdpowiedzUsuńGlinka jest super, tyle że mi brak cierpliwosci
OdpowiedzUsuńUwiebiam glinki u mnie nigdy się nie marnują :D
OdpowiedzUsuńwiem, że glinki mają fenomenalne działanie ale nie mogę się do nich przekonać :-(
OdpowiedzUsuńUwielbiam glinki :) Sprawdzają się u mnie rewelacyjnie, ale tej nie znałam :)
OdpowiedzUsuńMam glinkę z tej firmy a nawet dwie ale ze względu na to, że jest sypka jakoś nie spieszy mi się z jej użyciem. Dałaś mi jednak do myślenia, że można ją zastosować również na głowę :) kurcze, chyba tego nie doczytałam na etykiecie :D chyba tak zrobię!
OdpowiedzUsuńmiałam ją uwielbiałam na skórę głowy nakładać
OdpowiedzUsuńLubię glinki, mam jedną zieloną, ale tej akurat nie znam :)
OdpowiedzUsuńglinki są fajne ;)
OdpowiedzUsuńCiekawa glinka:)
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować w końcu, bo zawsze zapomnę, że chcę ją kupić :D
OdpowiedzUsuńamelia-bloog.blogspot.com
miałam tylko czerwoną ;) ciekawe jak by spisała się ta?
OdpowiedzUsuńFajna ta glinka :)
OdpowiedzUsuńzielona glinka jest dla mnie najlepsza:)
OdpowiedzUsuńBrzmi ciekawie;d ostatnio miałam żółtą i byłam zadowolona ;D
OdpowiedzUsuńz tej firmy nie miałam ale glinkę zieloną stosuję również na stopy i pod pachy dzięki czemu nie muszę używać antyperspirantów :)
OdpowiedzUsuńO glince zielonej sporo dobrego często czytam i chętnie bym spróbowała bo też mam problematyczną skórę, ale oprócz tego naczynka więc u mnie odpada ;/
OdpowiedzUsuńLubię glinki ta nie jest do mojej cery.
OdpowiedzUsuńNie używałam ale interesujący produkt
OdpowiedzUsuńKolejna super glinka :)
OdpowiedzUsuńCzęsto sobie kupuje różne glinki
OdpowiedzUsuńmam z tej serii inna
OdpowiedzUsuńMoja cera lubi się z glinkami :)
OdpowiedzUsuńMam dokładnie tą samą :) Bardzo lubię glinki choć jak skończę zieloną to chyba sięgnę po coś delikatniejszego :)
OdpowiedzUsuńOgólnie używam jej do twarzy w formie stężonej maseczki lu b jako dodatek do innej :) Na skórę głowy też ją stosowałam i byłam wyjątkowo zadowolona z efektu :)