Ulubieni w sierpniu

Nadszedł koniec sierpnia, a to oznacza, że nadszedł czas aby przedstawić Wam ulubieńców z tego miesiąca.

1. Ulubiony kosmetyk

Lily Lolo

podkład mineralny - Warm Peach

pędzel do podkładu - Baby Buki

mineralny puder matujący - Flawless Matte.

Podkład bardzo dobrze wyrównuje kolor skóry, każda kolejna warstwa podkładu zapewnie lepsze krycie, a mimo to nie tworzy efektu maski. Przy tym ma bardzo dobry wpły na skórę. Puder szybko stapia się on ze skórą, nie nadaje jej matowego wykończenia, z czego z jednej strony się cieszę, bo skóra dzięki temu wygląda zdrowo. Jeśli chodzi o nakładanie podkładu mineralnego, to według mnie w tej kwestii Baby Buki sprawdza sięidealnie. Zwłaszcza jeśli chodzi o trudno dostępne miejsca jak okolice oczu czy nosa. Po nałożeniu podkładu pędzlem, skóra wygląda naturalnie i zdrowo, a podkład jest idealnie stopiony ze skórą.

 2. Ulubiony zapach 

Avon TRESELLE

Dla mnie jest to zapach zmysłowy, bardzo kobiecy i otulajacy. Tuberozowo-liliowo-pieprzna kompozycja długo utrzymuje się na ciele, tymbardziej na ubraniach. Nie jest przesłodzona, ani dusząca.Pieprz dodaje jej odrobine pikanterii oraz charakteru. Buteleczka nawiazuje swym kształtem do ciała kobiety i myslę,ze dobrze oddaje zmysłową woń ktorą w sobie zawiera. 

Treselle jest czystym, kobiecym zapachem. Nie ma w nim ani słodkiej infantylności, nie ma w nim silnych, męskich nut. Czysta kobiecość, nienachalna, to "coś" co się ma, albo się tego poprostu nie ma. 

3. Ulubiona książka
Nicholas Sparks - Prawdziwy cud

Nicholas Sparks po raz kolejny mnie urzekł. ''Prawdziwy cud'' jest bardzo dobrym romansem. Niby banalny, ale jednak książka ma w sobie to coś. Co prawda akcja dość wolno się rozkręca, ale mimo to cały czas chce się poznać lody głównych bohaterów. 

4. Ulubiona piosenka
EURYTHMICS - The Miracle of Love

Ta piosenka chodzi za mną od bardzo długiego czasu. Niewątpliwie będzie kojarzyć mi się z tegorocznym sierpniem.