Czym jest darsonwalizacja?
Jest zabieg, w którym wykorzystujemy prądy o wielkiej częstotliwości, dokładniej jest to zabieg elektroleczniczy.
Zastosowanie:
- w sposób wyraźny i widoczny ujędrnia i wygładza skórę,
- redukuje zmarszczki (uzyskujemy tym sposobem efekt liftingu),
- poprawia ukrwienie skóry,
- ściąga rozszerzone pory – dzięki czemu cera prezentuje się lepiej, wygląda na zdrowszą,
- dzięki ozonowi ma silnie działanie bakteriobójcze, co ma wiele zastosowań, np. przed i po wykonaniem zabiegów kosmetycznych, redukcja bakterii, zmniejsza także w wyraźny sposób problem trądziku (zarówno trądzik młodzieńczy, różowaty, jak i trądzik hormonalny),
- hamuje wydzielanie sebum, czyli nadmiernego wydzielania łoju przez skórę, tzw. łojotku,
- pobudza procesy regeneracji i odnowy skóry,
- aktywnie stymuluje złuszczanie martwego naskórka,
- przywraca zdrowy promienny wygląd cery,
- sprawdza się idealnie po depilacji woskiem w celu uniknięcia zapalenia mieszków włosowych.
W bardzo ładnym, praktycznym, plastikowym opakowaniu znajduje się instrukcja, urządzenia oraz dołączone do niego 4 pelotki. Zaczynają od lewej strony pierwsza przeznaczona jest do skóry głowy, druga do całej twarzy, trzecia jest idealna do stosowania na pojedyncze wypryski a ostatnia nadaje się do miejsc trudno dostępnych na przykład płatki nosa.
1. Końcówka grzebieniowa
Końcówki grzebieniowej używałam około 3 razy w tygodniu, czasami nawet częściej, ponieważ używanie tej końcówki sprawiało mi bardzo dużo przyjemności, taki masaż głowy. Jeśli o efekty jaki zauważyłam po pewnym czasie stosowania to przede wszystkim wygładzenie włosów oraz lekkie ich odbicie od nasady.
2. Końcówka grzybkowa
Końcówka ta służyła mi do pielęgnacji całej twarzy. Tak jak w przypadku nakładki grzebieniowej i ta dawała przyjemny masaż, który relaksował. Jeśli chodzi o efekty, to zauważyłam lekkie wygładzenie i rozjaśnienie twarzy.
3. Nakładka grzybkowa
Tej nakładki używałam najrzadziej, czasami używałam jej do oczyszczenia płatków nosa. Dzięki swojemu kształtowi naprawdę dobrze docierała tam, gdzie nie mogła dotrzeć nakładka grzybkowa.
4. Nakładka punktowa
Ta nakładka służyła mi do ,,zabijania" pryszczy. Przykładałam ją do takiego delikwenta na około 10 s. Urządzenie sprawia, że pryszcz się szybciej wysusza i szybciej znika.
Wszystko brzmi cudownie, bo derma wand naprawdę działa. Dlaczego, więc przestałam go używać? Po około 2 miesiącach stosowania, urządzenie spaliło się. Po podłączeniu do prądu zobaczyłam dym i po urządzeniu. Podobnie stało się z urządzeniem mojej siostry. Obydwie wysłałyśmy urządzenie do sklepu z którego go kupiliśmy. Przysłali nam nowe i sytuacja się powtórzyła.
No kurczę, szkoda, że się spaliło. Może taką ma 'żywotnosc' to urządzenie. Ciekawe. Ja właśnie chciałam wypróbowac go na włosy, bo myślałam, że jakoś zadziała na porost :)
OdpowiedzUsuńCiekawe urządzenie :))
OdpowiedzUsuńDarsonval lubię i mam ochotę sobie kupić. Szkoda, że ten okazał się taki wadliwy :/
OdpowiedzUsuńkurczę fajne gadzet :O)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że urządzenie jest jakieś nie trwałe. Ja kiedyś miałam robione nim zabiegi u kosmetyczki i efekty były naprawdę spoko:)
OdpowiedzUsuńciekawe urządzenie, szkoda że jego żywotność dobiegła końca ;/
OdpowiedzUsuńSzkoda, że tak szybko kończą żywot. Wolałabym coś bardziej trwałego, ale dobrze że choć tyle mogłyście skorzystać ;)
OdpowiedzUsuńNa szczeście nie mam probelmu z trądzikiem, ciekawe urządzenie, ale takie na krótko ?
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe urządzenie. Pierwszy raz o nim czytam i słyszę. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPierwszy raz słyszę o takim czymś, ciekawy produkt na prezent.
OdpowiedzUsuńKurczę szkoda, że taka krótka żywotność już myślałam, że kupię ją siostrze :/
OdpowiedzUsuńAjj, tego jeszcze nie było by się spaliło;/
OdpowiedzUsuńFajnie, że działa, szkoda, że nie jest trwałe :/
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie urządzenia :) Szkoda, że się zepsuło, może jakaś wadliwa partia :/
OdpowiedzUsuńMiałem ten sam niestety mnie to urządzenie podrażnia
OdpowiedzUsuńTo jakaś masakra, urządzenia zostały kiepsko zrobione albo mają wadliwą partię :/
OdpowiedzUsuńKurczę, ciekawe dlaczego wszystkie się palą...
OdpowiedzUsuńSzkoda, że takie wadliwe bo fajna sprawa do domowej pielęgnacji :)
OdpowiedzUsuńOj szkoda, że się spalił. Sama właśnie planuję kupić jakiś Darsonval, ale ciężko mi stwierdzić, który będzie dobry.
OdpowiedzUsuńBrzmi super szkoda, że sprzęt jest wadliwy. A drogie jest takie urządzenie i można go używać przy pękających naczynkach?
OdpowiedzUsuńwww.windowtothebeauty.com
Hej, czy orientujesz się może czy mogę stosować darsonval jeśli mam kilka plomb amalgmatowych (tych srebrnych) na zębach?
OdpowiedzUsuń