Konsultantka avon

Jeśli lubisz kosmetyki i dodatkowo chciałabyś związać z nimi swój wolny czas to marka Avon wychodzi Ci na przeciw- zostań KONSULTANTKĄ AVONU . Dzięki temu będziesz mogła skorzystać z rabatów do 45% (wysokość rabatu zależy od wartości zamówienia) kupując kosmetyk dla siebie a jako konsultantka sprzedając produkty marki Avon zarabiasz pieniądze! Wszystko zależy od Ciebie. Możesz połączyć kupowanie z rabatami dla siebie z zarabianiem lub tylko kupować! Rejestracja jest całkowicie za darmo. Zachęcam  do zajrzenia na stronę Avonu. Znajdziesz tam więcej informacji, a gdy się zdecydujesz, wypełnij formularz znajdujący się na stronie! :)

wtorek, 9 stycznia 2018

VIANEK- tonik mgiełka do twarzy łagodząca

Tonizowanie twarzy to bardzo ważny punkt w pielęgnacji mojej skóry. Do tego celu służy mi srebro koloidalne. Jednak niedawno skusiłam się na tonik- mgiełkę z Vianek, który kupiłam głównie do scalania makijażu mineralnego. Jak sprawdza się w tej roli?

Od producenta:
Delikatny tonik nawilżający w formie mgiełki, na bazie ekstraktu z owoców dzikiej róży, do pielęgnacji cery wyjątkowo wrażliwej, podrażnionej. Uzupełnia demakijaż, przywracając skórze odpowiedni poziom pH. Zawiera składniki o działaniu łagodzącym (alantoina), ochronnym (alginian sodu), antyoksydacyjnym i wspomagającym mechanizmy naprawcze, (kwas laktobionowy). Olejek geraniowy poprawia elastyczność i uspokaja skórę.
Skład:
Aqua, Glycerin, Panthenol, Rosa Canina Fruit Extract, Decyl Glucoside, Coco-glucoside, Cocamidopropyl Betaine, Lactobionic Acid, Lactic Acid, Sodium Alginate, Allantoin, Benzyl Alcohol, Dehydroacetic Acid, Pelargonium Graveolens Oil, Parfum, Geraniol.  
Opakowanie:
Tonik znajduje się w klasycznej butelce z atomizerem z białego, nieprześwitującego plastiku.
Szata graficzna bardzo prosta i skromna. Dominują w niej motywy roślinne.
Atomizer zamykany plastikowym korkiem. Cena to około 19 zł. 


Konsystencja/ Zapach:
Konsystencja toniku wodnista, nie pieni się. 
Zapach toniku jest typowo różany. Dość intensywny.

Moja opinia:
Jak już wspomniałam tonik kupiłam głównie z myślą o scalaniu warstw makijażu mineralnego. Do tej pory używałam mgiełki z Efektimy i na razie nie mogę jej nigdzie spotkać. Niestety w tej roli się nie sprawdził, ponieważ atomizer rozpyla za dużą ilość kosmetyku i sprawia, że podkład mineralny ,,ciastkuje się" . Dlatego zaczęłam go używać do odświeżania cery w ciągu dnia. Co robi z moją cerą tonik?
Przede wszystkim koi suchą skórę , nawilża nieco i mam wrażenie , że skóra  jest bardziej zadbana. Skóra staje się też miękka w dotyku i co fajne mam wrażenie że łagodzi podrażnienia i przyspiesza gojenie się wyprysków. Brakuje mi może jakiegoś efektu WOW ale ogólnie nie ma się do czego przyczepić.


Podsumowując, Dla mnie jest to średniej jakości kosmetyk i raczej nie będę do niego wracać w przyszłości.

22 komentarze :

  1. Chyba się na jego jednak nie skusze :(

    OdpowiedzUsuń
  2. szkoda, że nie współgra z podkładem mineralnym :( Jednakże Vianek ma bardzo dobre kosmetyki! :D

    zapraszam do mnie - właśnie pojawił się nowy post!
    https://pani-blondynka.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Szkoda, że kosmetyk nie sprawdził się do scalania makijażu mineralnego.

    OdpowiedzUsuń
  4. Atomizer w tym toniku jest wybitnie szczery ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Atomizer niestety jest mocno nietrafiony, ale sam tonik jest przyjemny :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Hmm ja bym go używała chyba tylko na noc po oczyszczeniu skóry pod produkty pielęgnacyjne w ciągu dnia raczej nie używam takich produktów chyba że latem :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam cerę wrażliwą i suchą, więc myślę, że ten tonik sprawdzi się także u mnie.
    Dziękuje za obserwację :* Również obserwuję :)))

    OdpowiedzUsuń
  8. u mnie ten kosmetyk sprawdził się bardzo fajnie

    OdpowiedzUsuń
  9. Lubię kosmetyki Vianka, więc myślę że dobrze by się u mnie sprawdził :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Lubię go, ale rzeczywiście mgiełka mogłaby być delikatniejsza:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Szkoda, że tak średnio wypadł :P

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie przepadam za tonikami z atomizerem, dlatego u mnie odpadłby na samym początku za aplikację. Do scalania makijażu najlepsze są właśnie mgiełki :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Na razie nie czuję potrzeby sięgania po ten kosmetyk.

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja za tonikami w sprayu nie przepadam. Wolę klasyczną formę.

    OdpowiedzUsuń
  15. Lubię toniki z atomizerem, ale jednak wolę lżejszą formułę samego kosmetyku :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Lubiłam, za działanie jak i zapach ;) Chociaż z tej kategorii to najlepsza była dla mnie tonik mgiełka Sampar (niestety nie ma tej marki już w Sephora) ale ten produkt daje również radę i kosztuje 10 razy mnie ;D!

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja jakos nie czuje potrzeby siegania po te marke

    OdpowiedzUsuń
  18. Ciekawy produkt, ale ja od miesięcy do scalania makijażu stosuję wodę termalną Uriage i świetnie się ona sprawdza w tej roli :D

    OdpowiedzUsuń
  19. Nie przepadam za tą marką, miałam kiedyś jakiś krem i się trochę zraziłam.

    OdpowiedzUsuń

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka