Od producenta:
Dermedic Krem - żel nawilżający Hydrain3:
- Zapewnia intensywne, dogłębne i długotrwałe nawilżenie odczuwalne przez 48 godzin po zastosowaniu.
- Uzupełnia niedobory wody w skórze i ogranicza jej transepidermalną utratę (TEWL)
- Wzmacnia i regeneruje skórę
- Do każdego rodzaju skóry wymagającej nawilżenia
- Lekka, nietłusta, kremowo-żelowa konsystencja
- Doskonały pod makijaż
- Nie zatyka porów
Skład:
Woda termalna, Kwas hialuronowy, AqualareTM, Mocznik-UREA, Gliceryna, Dub Diol, Betaina, Phytosqualan – Skwalan, Witamina E
Opakowanie:
Krem znajduje się w szklanym słoiczku o pojemnośći 50 g. Słoiczek ma bardzo ładną, skromną szatę graficzną. Pod wieczekiem mamy sreberko. Wszystkie najważniejsze informacje na temat kremu znajdują się na papierowym opakowaniu, w którym znajdował się krem.
Cena kremu wynosi około 25 zł.
Konsystencja/ Zapach:
Krem ma śliczny, niebieski kolor, bardzo lekką, żelową konsystencję. Bardzo szybko się wchłania, dlatego doskonale nadaje się pod makijaż.
Zapach jest bardzo delikatny, szybko się ulatnia.
Moja opinia:Mam cerę mieszaną, dlatego dotąd z rezerwą podchodziłam do wszelkich produktów nawilżających, bo kojarzyły mi się z ciężką, gęstą konsystencją, a co za tym idzie natychmiastowym zapychaniem cery. Wolałam produkty wysuszające moją tłustą cerę. Jednak jak już wspominałam, jakiś czas temu postanowiłam to zmienić i poszukać lekkiego, nawilżającego kremu, który ukoiłby moją cerę, a przy okazji nie spowodował szkód. Wtedy na jednym z blogów przeczytałam o tym kremie. Od razu zrobiło się o nim głośno, a opinie na jego temat były na ogół pozytywne. I ja się nie zawiodłam. Kremu używałam codziennie, zazwyczaj rano, pod makijaż, czasami wieczorem, kiedy moja cera potrzebowała nawilżenia. Krem doskonale ją koił, łagodził wszelkie podrażnienia. Pozostawiał skórę miękką i gładką w dotyku. Gdy miałam na skórze suche skórki, które wiadomo nie wyglądałyby ładnie pod makijażem, nakładałam ten krem i od razu były one mniej widoczne.
Nie ma mowy o żadnym wysypie czy podrażnieniach, które spowodowałby krem. Nałożony pod makiajż nie roluje się, ani nie skraca jego trwałości. Jak już mówiłam, wchłania się do całkowitego matu. Przy regularnym stosowaniu cera wygląda na wypoczęta, odżywioną - staje się jędrniejsza i zdrowsza.
Podsumowując, Bardzo się cieszę, że trafiłam na ten krem. Doskonale wpłynął na moją cerę ukoił ją, złagodził podrażnienia i poprawił jej ogólny stan. Polecam ;)
Tyle razu miałam go kupować, że już chyba nie zliczę tych podejść ;) Kiedyś na pewno trafi w moje ręce i coś czuję, że też nie będę nim rozczarowana :)
OdpowiedzUsuńps. Paczucha zaczęła wędrować do Ciebie wczoraj :D
Z tego co piszesz wnioskuję, że to krem idealny dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię produkty tej firmy :)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi sie konsystencja :)
OdpowiedzUsuńMuszę się na niego skusić w końcu ;)
OdpowiedzUsuńJa z Dermedicem zatrzymałam się na serii Hydrain2. Jak zmienili lekko opakowanie to i skład się zmienił - niestety na gorsze i już nigdy nie wracałam do tej marki.
OdpowiedzUsuńDziałanie bardzo fajne :). Też duuużo dobrego o nim słyszałam :)
OdpowiedzUsuńmam ten krem i bardzo go lubię :)
OdpowiedzUsuńMam suchą cerę więc myślę, że sprawdziłby się idealnie :) lubię takie konsystencje :)
OdpowiedzUsuńChętnie go wypróbuję :) Od dłuższego czasu planuję kupno serum nawilżającego :)
OdpowiedzUsuńsuper ze sie sprawdzil, ja jeszcze go nie mialam :) fajna cena!:)
OdpowiedzUsuńTo solidna firma! :-)
OdpowiedzUsuńChętnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam o nim - może i z moją mieszaną cerą zdziałałby cuda :D
OdpowiedzUsuńChętnie bym go wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńWydaje się być odpowiedni dla mnie. Kiedyś przyjrzę się mu bliżej :)
OdpowiedzUsuńBrzmi bardzo zachęcająco :) miałam kiedyś z tej firmy balsam - serum do ciała, też dobrze sobie radził :)
OdpowiedzUsuńMój ulubieniec :)
OdpowiedzUsuńładne opakowanie,ciekawy krem:")
OdpowiedzUsuńJa akurat używam ich kremu, ale żelik byłby chyba lepszy :)
OdpowiedzUsuńsuper jest :) mialam jedynie probke
OdpowiedzUsuńOstatnio widzialam go w promocji chyba za 10 zl w SP. Nawet nie spodziewalam się, że może być taki fajny ;)
OdpowiedzUsuńgreat blog :) have a nice weekend :)
OdpowiedzUsuńI follow you :)
http://itsmetijana.blogspot.rs/
dobrze wiedzieć:)
OdpowiedzUsuńZachęciłaś mnie tym wpisem do zakupu tego kremu. Też mam cerę mieszaną, w niektórych miejscach tłustą, a na policzkach znowu przesuszoną.
OdpowiedzUsuńNiestety kremy, które miałam były właśnie ciężkie i cera bardzo się po nich błyszczała.
Teraz mam krem z AA i wydaje mi się być odpowiedni dla mojej skóry.
Warto go zapamiętać :)
OdpowiedzUsuńZapamiętam, fajnie, że jest lekki i nie zapycha:)
OdpowiedzUsuńFajnie,że się sprawdził.Ja nic nie miałam z tej firmy:)
OdpowiedzUsuńJa z kolei jestem sucharkiem i dla mnie mógłby być za lekki, ale dopóki nie spróbuję to się nie dowiem :)) Fajnie, że tak dobrze się u Ciebie sprawdza :)
OdpowiedzUsuńZachęciłaś mnie do kupna tego produktu. Bardzo fajna recenzja. :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na nowy wpis i KONKURS
http://juliettapastoors.blogspot.com
Fajnie, że łagodzi podrażnienia, z pewnością kiedyś po niego sięgnę :)
OdpowiedzUsuńWow, jaki sklad! Nie znam tej marki i pewnie ten produkt nie jest u mnie dostepny :-( Szkoda...
OdpowiedzUsuńSuper, że się sprawdził. :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajnie wygląda, lubię takie lekkie kremy pod makijaż :)
OdpowiedzUsuńMoże się na niego skuszę. =)
OdpowiedzUsuńMam próbkę i jak dla mnie jest zbyt lekki (chociaż mam cerę mieszaną).
OdpowiedzUsuńMój ulubiony. Od jakiegoś czasu nie wyobrażam sobie bez niego pielęgnacji ;)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie strzał w dziesiątkę.
OdpowiedzUsuńKrem jest ekstra wydajny, dzięki swojej lekkiej żelowej konsystencji. Nie jest za tłusty, ale nawilża rewelacyjnie.
Pozdrawiam
Zapraszam do mnie : http://snowarskakarolina.blogspot.com/
PS: Obserwuję i liczę na rewanż